Rano i wieczorem pomiędzy nałożone jako pierwsze lekkie serum wodne a ostatni krem, używam serum olejowego. Dosłownie dwie krople na całą twarz i szyję. Aktualnie w użyciu porannym mam Skwalan z trzciny cukrowej od Ministerstwa Dobrego Mydła (30 ml/38 zł). Używam go od dwóch miesięcy, codziennie.
O skwalanie można by mówić długo i obszernie. Początkowo pozyskiwany
był z wątroby rekina, później z oliwek. Obecnie najczystszą,
najstabilniejszą i cechującą się najlepszymi właściwościami formą
skwalanu jest ta pozyskiwana z trzciny cukrowej. Dość jednak powiedzieć, że jest on stabilniejszym odpowiednikiem
ludzkiego skwalenu. Skwalen natomiast jest składnikiem naszego własnego
sebum - warstwy lipidowej, która nas otula i chroni. Z wiekiem ilość
skwalenu spada, robimy się coraz mniej jędrni i elastyczni. No i tutaj
wchodzi skwalan, ten z Ministerstwa. Jest to ultralekki, bezzapachowy, hipoalergiczny oraz doskonale
wchłaniający się olejek. Idealny dla każdego rodzaju cery, również
delikatnej i wrażliwej. Jego drobne cząsteczki głęboko wnikają w skórę odżywiając ją,
przywracając gładkość, elastyczność i odpowiedni stopień nawilżenia.
Badania kliniczne potwierdzają również jego pozytywny wpływ na koloryt
skóry oraz redukcję drobnych zmarszczek. Jest doskonałym nośnikiem
składników aktywnych, sprawdza się więc doskonale w mieszankach z innymi
olejami. Dziewczyny z Ministerstwa zalecają stosować skwalan jako: zamiennik kremu, olejek do twarzy, serum pod oczy, dodatek do ulubionego kremu, wcierka do włosów i paznokci. Wachlarz zastosowań ogromny!
Osobiście stosuję go tak, jak napisałam we wstępie czyli jako serum olejowe na wodne serum i pod krem. Takie zastosowanie sprawdza się u mnie genialnie! Skwalan idealnie się wchłania, pozostawiając aksamitną i wspaniale nawilżoną cerę. Skóra z każdym dniem stosowania zyskuje na miękkości i elastyczności. Absolutnie nie obciąża cery, nie zatyka porów, myślę, że to jest świetna opcja na cer mieszanych i tłustych. W każdym bądź razie moja sucha, ale idąca już w kierunku normalnej, cera naprawdę wspaniale wygląda i bardzo korzysta na działaniu skwalanu. Konsystencja to lekki, przezroczysty olejek, zapachu brak. Wydajność ogromna. Koniecznie wypróbuj, tym bardziej, że cena jest więcej jak przyzwoita. Dla mnie hit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz