czwartek, 12 grudnia 2013

Nówelaski

Strasznie lubię czytać u Was posty w temacie co nowego zasiliło Wasze kosmetyczne zbiory. W ostatnim czasie trochę nowości wpadło i u mnie, więc dziś post nówelaskowy. Zapraszam.
 
 
Powyższa gromadka kosmetyków i świeca to wygrana w rozdaniu u Ani, która prowadzi bloga Szajbuska Lakierowo-Kosmetyczna. Udało mi się zdobyć masło Truskawki ze śmietaną, peeling Czarna Porzeczka, balsam i scrub do ust, mydełko glicerynowe i świecę o zapachu grejpfruta i nektarynki - wszystko marki Bomb Cosmetics. Całość przybyła do mnie pięknie zapakowana. Pozdrawiam Cię Aniu serdecznie i jeszcze raz dzięki :)
 
 
W obawie o zakończenie sprzedaży limitowanej serii otulającej marki PAT&RUB, mój Mąż zafundował mi całą serię. Zima mi nie straszna, będę się otulać ;)
 
 
O kosmetykach Soap&Glory krążą w sieci legendy. Gdy tylko nadarzyła się okazja nabycia wspomnianych, postanowiłam działać. Za sprawą Kasi z Obsession Blog i Marty z Beautyness udało mi się wejść w posiadanie kremu do rąk Hand Food, Breakfast Scrubu i masła do ciała Butter Yourself. Aktualnie w użyciu mam pierwszą i ostatnią pozycję i jestem z nich bardzo zadowolona.
 
 
Jakiś czas temu nabyłam maseczkę oczyszczającą z granatem marki Korres na bazie glinki KLIK. Maska Korres dobija dna, recenzja pojawi się na dniach. Działanie glinki spodobało mi się jednak na tyle, że postanowiłam kupić kolejną maskę tego rodzaju. Korzystając z DDD nabyłam w Orientanie maskę z glinki Migdał i Szafran. Czytałam o niej kilka pochlebnych recenzji, mam nadzieję, że u mnie również się sprawdzi.
 
 
Moje usta zimą wymagają szczególnej uwagi. Szybko pierzchną, pękają. Od jakiegoś miesiąca przebąkiwałam o balsamie do ust Nuxe z serii Reve de Miel. Mikołaj był na tyle sprytny, że ubiegł mnie w zakupie :)
 
 
Dobija dna mój ulubiony peeling do ust PAT&RUB w wersji pomarańczowej. Mój Mikołaj w tym wypadku również wykazał się sprytem i zaopatrzył mnie tym razem w wersję różaną.
 
 
 
 
 
Na koniec pomadkowo-lakierowo-cieniowe zakupy z Rossmanna, które odbyły się pod znakiem -40% na kolorówkę. Naustne to matowa Rimmel Lasting Finish Matte by Kate Moss w kolorze 104, lekka Maybelline Color Whisper  w kolorze 120 Petal Rebel i również lekka L'Oreal Rouge Caresse w kolorze 402 Hypnotic Red. Cień to dobrze znany i lubiany Color Tattoo 24H w kolorze On and On Bronze. Lakiery do paznokci to czerwień Rimmel Salon Pro z numerem 703 Rock N Roll, matowe glittery Wibo - złoto, które pokazywałam już TUTAJ oraz srebro, i na koniec kolorowy glitter z przewagą różu w kolorze Rockstar Pink  od Sally Hansen.
Trochę tego przybytku jest :) Znacie którąś z moich nowych propozycji kosmetycznych? Piszcie w komentarzach, chętnie poznam Wasze opinie.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.