wtorek, 30 maja 2017

Naturativ Maska 360° AOX kojąco - liftingująca

Moja maseczkowa obsesja trwa w najlepsze i bardzo mi z tym dobrze. Korzysta na tym zarówno moja cera, jak i zmęczony wieczorem duch. Jeśli wieczorową porą mam choć chwilę wolnego to bez najmniejszego zastanowienia sięgam po maski i relaksuję się w najlepsze. Dziś o nowości w linii 360° AOX marki Naturativ czyli masce kojąco - liftingującej.



Naturalna maska Naturativ 360° AOX kojąco-napinająca (100 ml/139 zł) KLIK, o konsystencji nawilżającego żelu, daje efekt natychmiastowego liftingu wykonanego we własnej łazience. Przyjemnie odpręża, chłodzi i relaksuje przesuszoną i zmęczoną miejskim stresem skórę. Maska 360°AOX to kojąco - odbudowujący koktajl antyoksydantów chroniących przed fotostarzeniem się skóry oraz substancji łagodzących, nawilżających, ujędrniających i ochronnych. Maska zawiera: bio ekstrakt z liści miłorzębu japońskiego, bio ekstrakt z korzenia lukrecji, bio ekstrakt z cytryny, sok z liści aloesu oraz pullulan, naturalny polisacharyd, tworzący na powierzchni naskórka odżywczy i napinający film. Odpowiednia dla każdego rodzaju cery w każdym wieku, ale szczególnie dla cery wrażliwej.
Na mojej suchej cerze maska spisuje się naprawdę świetnie. Po dokładnym oczyszczeniu twarzy (demakijaż + peeling), aplikuję na twarz obfitą warstwę żelu. Przez 10 - 20 minut relaksuję się, po czym resztki maski przecieram zwilżonym wodą wacikiem. Napisałam resztki, bo maska naprawdę dobrze się wchłania. Po takim seansie cera jest bardzo dobrze nawilżona, ukojona i napięta. Zazwyczaj pomijam już aplikację serum i kremu. Moje ostatnie odkrycie to schładzanie maski w lodówce przed jej nałożeniem - letni hit bez dwóch zdań. W weekend sporą część soboty spędziłam na dworze i słońce zdążyło musnąć twarz opalenizną. Schłodzona maska przyjemnie nawilżyła i ukoiła cerę, podbijając majowy brąz na licu. 


INCI: Aqua, Betaine, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Glycerin*, Pullulan, Xanthan Gum, Ginko Biloba Leaf Extract*, Citrus Limon Friut Extract*, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Benzyl Alcohol, Sodium Phytate, Citric Acid, Parfum, Dehydroacetic Acid, Carrageenan, Citral, Citronellol, Limonene

piątek, 26 maja 2017

Iossi Nawilżające serum do twarzy

Po mojej ostatniej wpadce w pielęgnacji, polegającej na przegięciu z ilością witaminy C, wróciłam już do normalności. Wprowadzam też powoli dodatkowe produkty do codziennego schematu pielęgnacyjnego. Od kilku tygodni stosuję wieczorem pod krem Nawilżające serum do twarzy od Iossi czyli ich nowość z olejem awokado, olejkiem z drzewa sandałowego i kwasem hialuronowym. Dziś przyszedł czas na recenzję tego produktu.



Nawilżające serum do twarzy z awokado, drzewem sandałowym i kwasem hialuronowym Iossi (30 ml/89 zł) KLIK to delikatny, suchy olejek, który dogłębnie nawilża i wygładza skórę. Działa antyoksydacyjnie i stymuluje regenerację tkanek.

Składniki aktywne:
  • Olej z awokado to źródło witamin i nienasyconych kwasów tłuszczowych, skutecznie nawilża i odżywia skórę.   
  • Skwalan z trzciny cukrowej wygładza, nawilża i zmiękcza skórę. Jest również antyoksydantem, chroniącym lipidowe struktury skóry przed utlenianiem i wolnymi rodnikami.  
  • Kwas hialuronowy, zwany eliksirem młodości, skutecznie nawilża, ujędrnia i poprawia elastyczność skóry. 
  • W serum wykorzystano także połączenie olejków palmarozowego i z drzewa sandałowego, które intensywnie ujędrniają, nawilżają i zapobiegają powstawaniu zmarszczek mimicznych. Dodatkową zaletą jest ich zapach, który uspokaja, rozluźnia i działa antydepresyjnie

Niewielką ilość olejku (dosłownie dwie krople) delikatnie wmasowuję wieczorem w oczyszczoną, wilgotną skórę twarzy (to ważne!). Serum szybko się wchłania, delikatnie ujędrnia, nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Skóra świetnie wygląda przy regularnym stosowaniu - jest nawilżona, gładka, ujędrniona i odżywiona. Zdarza się, że po zastosowaniu tego serum odczekuję kilka minut i jeśli czuję, że skóra  jest odpowiednio nawilżona to pomijam wówczas aplikację kremu! Przy mojej suchej cerze to duże osiągnięcie, także serum działa doskonale. Przy tym pięknie pachnie, niby ziołowo, ale też trochę słodko i kwiatowo. Polecam serdecznie to serum, zarówno osobom z suchą cerą jak i wrażliwcom. Pipeta działa bez zarzutu, a serum należy zużyć w ciągu czterech miesięcy od chwili otwarcia. Myślę, że nie ne powinno obciążyć także skór mieszanych czy tłustych. To jedno z lepszych serów jakie stosowałam, także warto się skusić ;)


INCI: Persea Gratissima (olej awokado) Oil*, Simmondsia Chinensis (olej jojoba) Seed Oil*, Vitis Vinifera Seed (olej z pestek winogron) Oil & Calendula Officinalis (nagietek) Flower Extract, C13-15 alkane (emolient z trzciny cukrowej z certyfikatem ecocert), Squalane (skwalan z trzciny cukrowej), Triticum vulgare (olej z zarodków pszenicy) Germ Oil, Rosa Canina (olej z dzikiej róży) Fruit Oil*, Borago Officinalis (olej z ogórecznika) Seed Oil*,  Hippophae Rhamnoides (olej rokitnikowy) Oil, Sodium Hyaluronate & Ricinus Communis (Castor) Seed Oil & Hydrogenated Castor Oil (kwas hialuronowy & olej rycynowy), Tocopherol (naturalna witamina E), Lavandula Angustifolia (lawenda) Oil, Cymbopogon Martini (palmaroza) Oil, Citrus Aurantium Begamia (bergamotka bez bergaptenu) Fruit Oil, Santalum Album (drzewo sandałowe) Oil, Boswellia carterii (kadzidłowiec) Oil,  Geraniol**, Limonene**, Linalool**  
*składniki pochodzące z certyfikowanych upraw organicznych **naturalne składniki olejków eterycznych

poniedziałek, 22 maja 2017

So Bio Aqua Energie Maska złuszczająco - dotleniająca

Maski i peelingi do twarzy to produkty, które w ostatnim półroczu bardzo polubiłam. Nie oznacza to, że wcześniej ich nie używałam. Po prostu jeszcze parę miesięcy temu stosowałam tego typu produkty raz, góra dwa w tygodniu. Aktualnie peeling mechaniczny stosuję dwa razy w tygodniu, natomiast maski prawie codziennie, o ile syn i czas pozwalają. Dziś moja opinia na temat Maski złuszczająco - dotleniającej marki So Bio.



Marka SO'BiO étic stworzyła tą maskę złuszczająco - dotleniającą (100 ml/54,99 zł) KLIK, jako najlepszego sprzymierzeńca w procesie pobudzenia dynamizmu komórek. Maska, o strukturze żelu otula skórę, doładowując ją świeżością, energią i tlenem. W czasie masażu, naturalne mikrogranulki usuwają zanieczyszczenia. W ten sposób skóra uwalnia się od toksyn, może oddychać lepiej, cera staje się promienna. Ten produkt to kosmetyk ekologiczny i organiczny certyfikowany przez ECOCERT.

Składniki aktywne:
  • Woda z lodowca - czysta siła natury; woda jest istotnym elementem ludzkiego ciała, odgrywa zasadniczą rolę w naszych komórkach. Ilość wody w organizmie zmienia się przez całe życie; u przeciętnego dorosłego wynosi około 60%. kosmetyki SO BIO z serii Aqua Energie zawierają wodę z lodowca w sercu Alp Szwajcarskich, nienaruszoną przez wieki.
  • Algi borealne - koncentrat tlenu; algi borealne pod wpływem światła wytwarzają dużą ilość chlorofilu, zawierają także tlen, cukry, minerały; mają właściwości odżywcze, oczyszczające i przeciwutleniające, a ze względu na zawartość minerałów (w tym jodu) oraz witamin są stosowane w procesach rewitalizacji i mają działanie odtruwające.

Traktuję ten produkt jako odświeżający peeling mechaniczny, o przyjemnym, świeżym aromacie. Stosuję zgodnie z instrukcją czyli nakładam na 10 minut, masuję okrężnymi ruchami i zmywam. Cera jest ładnie odświeżona, wygładzona i lekko nawilżona. Nie występują żadne przesuszenia czy podrażnienia. "Moc ścierną" określiłabym jako dość wysoką. Mam ochotę na inne produkty marki So Bio. Co polecacie?


INCI: Aqua (Water), Anthemis Nobilis Flower Water*, Glycerin, Propanediol, Ricinus Communis (Castor Seed) Oil, Acacia Decurrens/Jojoba/Sunflower Seed Wax/Polyglyceryl-3 Esters, Microcrystalline Cellulose, Silica, Hydrated Silica, Benzyl Alcohol, Parfum (Fragrance), Cellulose Gum, Chondrus Crispus (Carrageenan), Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Hydrogenated Castor Oil, Xanthan Gum, Alcohol, Ceratonia Siliqua Gum, Sucrose, Dehydroxanthan Gum, Lactic Acid, Linalool, Sodium Levulinate, Lecithin, Sodium Benzoate, Laminaria Hyperborea Extract, Geraniol, Benzyl Salicylate, Mica, Citric Acid, CI 77891 (Titanium Dioxide), Citral, Levulinic Acid, CI 77510 (Ferric Ferrocyanide)
* ingrédients issu de l'agriculture biologique
99% du total des ingrédients sont d'origine naturelle
30% du total des ingrédients sont issus de l'agriculture biologique

środa, 17 maja 2017

Naturativ || Szampon i odżywka Łagodność, Blask, Wzmocnienie

Kontynuując temat pielęgnacji włosów, napiszę dziś o naturalnym duecie do mycia i pielęgnacji włosów od Naturativ. Jakiś czas temu pisałam, że ciężko trafić na dobrej jakości szampon do włosów. Pod pojęciem dobrej jakości powinno się kryć według mnie oczyszczanie na wysokim poziomie, brak przesuszenia kosmyków i wydajność. Dzisiejszy duet spełnia moje wymagania na szóstkę! Zapraszam do lektury.





Szampon Łagodność, Blask, Wzmocnienie (250 ml/49 zł) KLIK przeznaczony do włosów normalnych, tłustych lub ze skłonnością do przetłuszczania się. Zgodnie z obietnicą producenta, przede wszystkim reguluje wydzielanie sebum, ale również przywraca równowagę skórze głowy, wzmacnia i uelastycznia włosy. Jest przy tym bardzo łagodny, bowiem został stworzony specjalnie dla wrażliwej skóry głowy oraz delikatnych włosów. Zawiera ekstrakty roślinne łagodzące podrażnienia skóry, chroniące skórę i regulujące wydzielanie sebum. Wzmacnia włosy, wspomaga ich wzrost i nadaje im blask. Tak, jak wszystkie ekologiczne szampony Naturativ zawiera tylko niedrażniące detergenty roślinne.
Moje włosy mają skłonność do przetłuszczania, choć w ostatnim czasie sytuacja uległa poprawie. W każdym bądź razie myję głowę co trzy dni, czasem co dwa. Szampon bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy, nie plącząc ich przy tym. Poza tym świetnie się pieni i przyjemnie, świeżo pachnie. Włosy po wyschnięciu są sypkie, gładkie i odbite od nasady! Uwielbiam taki efekt! Dodam, że używam tego szamponu wraz z odżywką z tej samej serii, o której poniżej.

Składniki aktywne:
  • ekstrakt z bringraj* - wzmacnia, wspomaga wzrost, regeneruje;
  • ekstrakt z lukrecji* - oczyszcza, reguluje wydzielanie serum, chroni skórę i włosy;
  • ekstrakt z mydlnicy* - łagodzi i goi;
  • ekstrakt z tymianku* - łagodzi, chroni przed wypadaniem włosów;
  • woda z mięty* - ma własności antyseptyczne;
  • naturalna betaina* - nawilża;
  • ekologiczne detergenty roślinne* - łagodnie myją.
*surowce z certyfikatem ekologicznym

INCI: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Lauryl Glucoside, Betaine, Glycerin*, Eclipta Prostrata Extract, Saponaria Officinalis Extract, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Extract, Thymus Vulgaris Extract, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum, Sodium Phytate, Citric Acid, Limonene, Citral, Citronellol, Geraniol


Odżywka Łagodność, Blask, Wzmocnienie (200 ml/59 zł) KLIK to kosmetyk naturalny o specjalnym przeznaczeniu. Przywraca równowagę skórze głowy, wzmacnia i uelastycznia włosy. Zawiera organiczny kompleks ziół regulujący wydzielanie sebum. Niezwykłe łagodna odżywka stworzona specjalnie dla wrażliwej skóry głowy oraz delikatnych włosów, normalnych, przetłuszczających się i tłustych. Zawiera ekstrakty roślinne łagodzące podrażnienia skóry, chroniące skórę i regulujące wydzielanie serum. Wzmacnia włosy, wspomaga ich wzrost i nadaje im blask. Tak, jak wszystkie naturalne odżywki Naturativ, nie obciąża włosów.
Sama odżywka ma średnio gęstą konsystencję i dwie pompki w zupełności wystarczą, aby pokryć nią moje włosy od ucha do ramion. Produkt świetnie zmiękcza i nawilża kosmyki, nie obciążając ich przy tym. Do tego przyjemnie, cytrusowo pachnie i jest bardzo wydajny. Polecam! To moje pierwsze spotkanie z tym duetem od Naturativ i już wiem, że będziemy się często spotykać.

Składniki aktywne:
  • ekstrakt z bringraj* - wzmacnia, wspomaga rośnięcie, regeneruje
  • ekstrakt z lukrecji* - oczyszcza, reguluje wydzielanie serum, chroni skórę i włosy
  • ekstrakt z mydlnicy* - łagodzi i goi
  • ekstrakt z tymianku* - łagodzi, chroni przed wypadaniem
  • naturalna betaina* - nawilża
  • olej konopny* - nadaje miękkości i sprężystości
  • masło shea*- nawilża, wygładza, chroni przed promieniami UV,
  • naturalna witamina E*– dodaje blasku, chroni przed promieniami UV,
*surowce z certyfikatem ekologicznym

INCI: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Betaine, Glycerin*, Eclipta Prostrata Extract, Saponaria Officinalis Extract, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Thymus Vulgaris Extract, Cannabis Sativa Seed Oil, Butyrospermum Parkii , Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum, Sodium Phytate, Aspartic Acid, Citric Acid, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Citral, Limonene, Linalool

środa, 10 maja 2017

Bionigree Serum oczyszczające do skóry głowy

Parę miesięcy temu jakoś tak odpuściłam z dodatkową pielęgnacją włosów i skóry głowy. Poprzestałam na szamponie i odżywce, tyle. No i dostałam za swoje. Włosy stały się przyklapnięte, matowe i bez wyrazu. Wraz z nadejściem wiosny wzięłam się za siebie i włączyłam do regularnej pielęgnacji Serum oczyszczające do skóry głowy marki Bionigree. Poniżej moja opinia na temat tego produktu, zapraszam.



Serum oczyszczające do skóry głowy Bionigree (100 ml/96 zł) KLIK to naturalne serum oczyszczające do skóry głowy, z dodatkiem olejku z czarnej porzeczki, o niepowtarzalnej recepturze, potwierdzonej skuteczności i najwyższej jakości składników. To wyjątkowy produkt w swojej kategorii. Spośród wszystkich kosmetyków trychologicznych do oczyszczania skóry głowy polecanych przez trychologów tylko Bionigree zawiera w swoim składzie czarną porzeczkę. Co więcej, tylko niniejsze serum oczyszczające do skóry głowy marki Bionigree jest praktycznie w pełni polskie (polska marka, polski producent, 90% składników pochodzi od polskich dostawców, produkcja w Polsce). Naturalne serum oczyszczające Bionigree to kosmetyk trychologiczny (specjalistyczny kosmetyk do pielęgnacji skóry głowy i włosów) o działaniu oczyszczająco-ochronnym, przeznaczony do użytku zewnętrznego, do wszystkich rodzajów skóry. To preparat o działaniu złuszczającym, przeciwłupieżowym, antybakteryjnym i przeciwwirusowym. Łagodzi podrażnienia skóry głowy, oczyszcza ją z nadmiaru zrogowaciałego naskórka, rozpuszcza łój zalegający w mieszkach włosowych, reguluje pracę gruczołów łojowych, ułatwiając wchłanianie substancji odżywczych.

Do najważniejszych składników serum należą: mydło kastylijskie, kwasy AHA oraz estry oleju z czarnej porzeczki, wiesiołka, ogórecznika i lnu.
  • Mydło kastylijskie to uniwersalny, całkowicie ekologiczny produkt bez detergentów i sztucznych konserwantów. Oczyszcza i regeneruje skórę. Jest łagodne, dlatego idealnie nadaje się do użytku dla osób ze skórą wrażliwą i alergiczną.
  • Kwasy AHA stosuje się do usuwania przebarwień, małych zmarszczek i niedużych blizn oraz normalizowania procesów keratynizacji (złuszczania) naskórka. W przypadku trądziku młodzieńczego i cery z tendencją do zapychania się (powstawania zaskórników) kwasy AHA wspierają oczyszczanie skóry i zapobiegają ponownemu zapychaniu się ujść mieszków. Stosowanie kwasów AHA poprawia gęstość warstwy twórczej naskórka i struktury kolagenowej skóry właściwej, poprawiają nawilżenie skóry (kwasy AHA stymulują produkcję nawilżających glikozaminoglikanów), ułatwiają przenikanie przez naskórek innych składników, stymulują macierz (cebulkę) włosa, powodując szybszy wzrost włosów oraz pomagają "zamknąć" łuski włosa, dzięki czemu włosy łatwiej się rozczesują i nie tracą wilgoci.
  • Estry oleju z czarnej porzeczki, wiesiołka, ogórecznika i lnu zawierają wielonasycone kwasy tłuszczowe (w tym kwas GLA(omega-6) i kwas stearydynowy(omega-3)), w fizjologicznie wybalansowanych proporcjach i stężeniach. Są stosowane do pielęgnacji cery suchej i wrażliwej (zapobiegając niedoborom kwasu linolenowego w skórze i ekstremalnej suchości skóry), do leczenia egzem, wygładzania zmarszczek i nawilżania naskórka.
Jedną lub dwie pipety serum należy nanieść równomiernie na skórę głowy. Po trzydziestu minutach od aplikacji serum zmyj szamponem. W zależności od potrzeb serum można trzymać dłużej na skórze głowy (nawet przez całą noc), po czym należy je dokładnie zmyć szamponem. Częstotliwość stosowania serum oczyszczającego jest uzależnione od celu jaki chce się osiągnąć. W przypadku profilaktycznego stosowania kosmetyku wystarczy aplikacja raz w tygodniu. W przypadku stosowania wspomagającego m.in. przy takich dolegliwościach jak: łupież, łuszczyca, świąd skóry głowy, grzybica skóry głowy, atopowe zapalenie skóry, łojotokowe zapalenie skóry i egzemy zaleca się stosowanie od 1 do 5 razy w tygodniu.
Osobiście stosuję to serum o ziołowym zapachu raz w tygodniu od niespełna trzech miesięcy. Aplikuję dwie pipety na maksymalnie godzinę przed myciem, po czym zmywam dokładnie szamponem i aplikuję odżywkę/maskę. Już po pierwszej aplikacji odnotowałam uniesienie włosów u nasady i większą miękkość kosmyków. Po jakimś miesiącu stosowania doszłam do wniosku, że mogę myć włosy już nie co drugi dzień, a co trzy dni! Wynika z tego, że serum faktycznie oczyszcza skórę głowy i to bez żadnych podrażnień i szczypania. Do tego buteleczka jest wydajna - aktualnie jestem w połowie opakowania, przy czym serum należy zużyć w ciągu czterech miesięcy od otwarcia. To pierwszy produkt tego typu, z jakim mam do czynienia, więc nie mam porównania, niemniej jestem bardzo zadowolona i warto spróbować!



INCI: aqua, potassium oleate, potassium cocate, glycerin, potassium citrate, citric acid, ethyl linolenate, ethyl linoleate, ethyl oleate, ethyl palmitate, ethyl stearate, ethyl alcohol, menthol, bilberry fruit extract, sugar cane extract, orange fruit extract, lemon fruit extract, sugar maple extract, rosmarinus officinalis oil, parfum.

środa, 3 maja 2017

Mádara Mleczko delikatnie myjące

Demakijaż to bardzo ważna kwestia w efektywnej pielęgnacji każdej cery. Ostatnio dostaję od wielu z Was sporo pytań o mój sposób na skuteczne i łagodne oczyszczanie cery. Pozwólcie zatem, że dziś przedstawię jeden w produktów, których używam do porannego demakijażu, a całościowo omówię temat w jednym z kolejnych postów.


Kremowe i kojące mleczko do demakijażu marki Mádara (200 ml/74,99 zł) KLIK z nadbałtyckim owsem i kwiatem lipy oczyszcza delikatnie i skutecznie, usuwa również makijaż. Pomaga w utrzymaniu równowagi hydrolipidowej skóry, nie przesusza, nie podrażnia, nie zapycha. Stosuję je codziennie rano - nakładam odrobinę na twarz, rozprowadzam kolistymi ruchami, po czym zmywam ciepłą wodą (można ewentualnie usunąć wacikiem lub muślinową ściereczką). Po każdym zastosowaniu skóra nabiera przyjemnej miękkości i elastyczności. Można używać go także do demakijażu w okolicach oczu, choć osobiście nie próbowałam. Mleczko przeznaczone jest do wszystkich typów skóry, szczególnie do cery suchej. Lubię bardzo takie kremowe preparaty do oczyszczania twarzy. Mleczko myjące Mádara zdecydowanie przypadło mi do gustu, szczególnie za wydajność, wygodne dozowanie przy pomocy pompki i możliwość zmycia wodą.

Składniki aktywne:
  • Owies - używany od stuleci jako produkt o działaniu kojącym, posiada właściwości przeciwzapalne. 
  • Kwiat lipy - nawilża i koi, neutralizuje wolne rodniki.



INCI: Aqua Helianthus Annuus (Oil), Alcohol, Polyglyceryl-3, Methylglucose Distearate, Glycerin, Glyceryl Stearate, Tillia Cordata, Avena Sativa, Plantago Major, Calendula Officinalis, Cetearyl Alcohol, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Potassium Hydroxide, Aroma Citronellol, Geraniol, Sodium phytate.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.