Dziś szybki post zakupowy czyli o tym, co w ostatnim czasie zasiliło moje kosmetyczne zbiory. Przyznaję, że dałam się wciągnąć w trzy zniżkowe akcje, które miały miejsce podczas ostatnich dwóch weekendów. Zakupy były jednak przemyślane i nie nabyłam niczego zbytecznego ;)
Masła Flos-Lek chciałam wypróbować od dawna. W Rossmannie napatoczyłam się na cenę o połowę niższą niż standardowa, więc masło wanilia i czekolada wpadło do koszyka. Orzeźwiający tonik oczyszczający z linii Ideal Fresh L'Oreal używam od czasu do czasu celem poskromienia nieprzyjaciół. Z nowych propozycji lakierowych Wibo spodobały mi się dwa ciemne lakiery. Granat jest piękny, głęboki, a piasek mieni się przyjemnie w słońcu.
W mintishop.pl kupiłam pędzel Hakuro H24 przeznaczony do nakładania różu (swego czasu rekomendowała go Dezemka) oraz sprawdzony tusz do rzęs Max Factor False Lash Effect.
Dwa glittery i złoty piasek z p2 kupiłam już jakiś czas temu w drogerii cytrynowa.pl. Piasek bardzo przypadł mi do gustu, czego niestety nie mogę powiedzieć o glitterach.
20% rabat był dostępny również w Marrionaud. Nabyłam piękny róż Hot Mama marki The Balm, pierwsze testy już za mną i jestem z niego bardzo zadowolona.
Skorzystałam z 20% zniżki w Sephorze i kupiłam dwie maski do twarzy Korres - oczyszczającą z granatem i rozświetlająca z dziką różą. Przy okazji do koszyka wpadł balsam do ust Yes To Carrots w kolorze rosy bloom.
20% rabat był dostępny również w Marrionaud. Nabyłam piękny róż Hot Mama marki The Balm, pierwsze testy już za mną i jestem z niego bardzo zadowolona.
Ostatnie zakupy z 20% zniżką poczyniłam w sklepie homedelight.pl. Kupiłam naturalne w składzie masło do ciała i olejowy peeling cukrowy marki Bomb Cosmetic, a prócz tego woski YC.
Znacie moje nowe nabytki? Jesteście szczególnie ciekawe któregoś produktu?
Piękne gliterki p2, czekam na prezentację :D
OdpowiedzUsuńPostaram się jak najszybciej pokazać ;)
UsuńBardzo lubię masła z serii Natural Body Flos-Leku :) a Wanilia i Czekolada czekają na mnie w szufladzie :)))
OdpowiedzUsuńH24 to jedyny pędzel z Hakuro, który lubię i doceniam :D
Masło używam od jakiegoś czasu i póki co jest bardzo na plus :) Pędzel również się spisuje ;)
UsuńCiekawa jestem pędzla do różu, tzn. jak się sprawdzi. Kiedyś planuję go kupić, podobnie jak masełko z Flosleku, podobno są świetne. :)
OdpowiedzUsuńPędzel póki co spisuje się dobrze. Masło też na plus :)
Usuńblogosfera skutecznie obrzydziła mi produkty Floslek ;)
OdpowiedzUsuńza to uwielbiam The Balm i mamuśkę :)
o tak Mamuśka jest świetna :)
UsuńMamuśka daje radę, to fakt :)
UsuńU mnie Flos-Lek spisuje się dobrze :) Poglądy blogosfery nie zawsze znajdują potwierdzenie w rzeczywistości ;)
Pędzle o jakich marzę i maseczki! czuję że się zrujnuję niedługo. ;))) Dobrze że chociaż Marrionaud blisko mnie nie ma. ;))))
OdpowiedzUsuńTrzeba zastosować teorię małych kroczków ;)
UsuńWłasnie ostatanio czaję się na tę maskę oczyszczającą z granatem Korres i chyba wstąpię do sephory, jeszcze wypatrzyłam żel peelingujący z Yes, wersja pomidorowa :D
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoje opinie :)
Maskę mogę polecić :) Na żel peelingujący z Yes też patrzyłam, i nawet był przeceniony, ale w końcu dałam sobie spokój :)
UsuńTo masło do ciała jest bardzo, bardzo kuszące:):)
OdpowiedzUsuńAromat mnie zachwycił, mimo, że nie jestem zwolenniczką zapachu czekolady w kosmetykach :)
UsuńBardzo lubię tę wersję masła Floslek :)
OdpowiedzUsuńPiąteczka, ja również :)
UsuńSame smakołyki! Hot Mama jest cudny i w ciągu lata bardzo często po niego sięgałam, ale lista wymarzonych lakierów z P2 rośnie u mnie w tempie zastraszającym :)
OdpowiedzUsuńA teraz jakiego różu najczęściej używasz? p2 kuszą, to prawda ;)
Usuńten tusz MAx Factor jest świetny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, to już moje któreś opakowanie :)
UsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie maseczki Korres'a - miałam kiedyś krem do twarzy z tej firmy i był świetny :)
Recenzje maseczek na pewno pojawią się na blogu :)
Usuńdużo wspaniałosci, zazdroszczę że udało ci się kupić tak fajnie to masełko z floslek i zazdroszczę dostępu do tak pięknych lakierów , super :)
OdpowiedzUsuńLakiery p2 można kupić w kilku miejscach w necie, także nie ma z tym większego problemu ;)
Usuńlubię hakuro .. widzę,że dużo osob używa tych tonikow z loreala.. mnie jakos nie przekonują może przez te zabrawienia i chjemię :((
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych
Ten egzemplarz Hakuro jest bardzo przyjemny w użyciu :) Co do toniku z L'Oreal to póki co spisuje się dość dobrze. Chemia w składzie mi nie straszna, jeśli moja cera ją toleruje.
Usuńsame przyjemności tutaj widzę :) nie znam chyba nic, więc chętnie poczytam Twoje opinie :)
OdpowiedzUsuńświetne nazwy ma TheBalm :D
Marti, opinie będą się systematycznie pojawiały :)
UsuńThe Balm faktycznie rozwesela nazwami produktów.
Pokazuj z bliska wszytsko po kolei:)
OdpowiedzUsuńTak jest! :P
UsuńZakupy wyborne,
OdpowiedzUsuńHot Mama to mój ulubieniec wśród róży ♥ A kosmetyki Korres szczególnie mnie zainteresowały, więc czekam na pierwsze wrażenia.
Recenzje masek Korres na pewno pojawią się na blogu Gosiu :)
UsuńUwielbiam te mazidła do ciała od Flos Lek, są jednymi z moich ulubionych!
OdpowiedzUsuńMasło spisuje się póki co dość dobrze, poużywam jeszcze trochę i napiszę o nim pościk.
Usuńpyszności :) zawsze zapomnę o tym masełku z FlosLek'u muszę sobie gdzieś zapisać aby przy następnej okazji go kupić. A dlaczego nie jesteś zadowolona z tych glitterów?
OdpowiedzUsuńDonia, koniecznie kup to masełko ;)
UsuńCo do glitterów to mają drobiny w różnych rozmiarach i bazę trochę w kolorze drobin, a nie tego szukałam.
Hot mama mnie ciekawi bardzo...
OdpowiedzUsuńPokażę ją na pewno :)
Usuńsuper zakupy poczyniłaś ten produkt z loreal mnie ciekawi zobaczymy jaki będzie efekt czy się sprawdzi
OdpowiedzUsuńTesty trwają ;)
Usuńczekam z niecierpliwośćią na opinię nt masek korres. mam szampon i uzywalam zelu do oczyszczania twarzy korres i jestem bardzo zadowolona z tych produktów.
OdpowiedzUsuńRecenzje na pewno się pojawią, póki co muszę je gruntownie przetestować :)
UsuńFajne zakupy. Jestem ciekawa ja się sprawdzi to masełko do ciała. Pędzel z Hakuro H24 mam i uwielbiam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO maśle do ciała na pewno napiszę :) Pędzel jest bardzo fajny, to prawda :)
Usuńmam ten tonik, dobrze oczyszcza, ale wysusza skórę
OdpowiedzUsuńDlatego stosuję go co jakiś czas i na wybrane partie twarzy.
UsuńTonik z Loreala fajny jest tylko zraził mnie alkohol w składzie ;) a masło z flosleku uwielbiam ;) mam wersję cherry ;)
OdpowiedzUsuńMasło jest bardzo przyjemne :) Alkohol w składzie nie straszny, jeśli mi krzywdy nie robi.
UsuńMiałam masło z mango i fajne było ze względu na konsystencję.
OdpowiedzUsuńWidzę, że masła Flos-Lek mają szerokie grono fanów :)
Usuńtak sobie patrzę i myślę..... i dochodzę do wniosku, że oprócz tuszu i toniku, wszystko mogłoby byc moje. a pędzel do rózu to juz w szczególności, bo moim ostatnio pomalowała się wschodząca 5- letnia gwiazda i pędzel nie wytrzymał napięcia. ściany, drzwi i rowerek tez zostały zamejkapowane. no taka sytuacja
OdpowiedzUsuńPędzel polecam, jest bardzo fajny :) Taka sytuacja? Trzeba zrozumieć małą gwiazdę :)
UsuńTen czarny lakier z Wibo mnie prześladuje. Gdzie nie wejdę, tam on jest. Chyba w końcu go kupię, skoro tak się domaga ;-)
OdpowiedzUsuńJak mus to mus ;)
UsuńZ niecierpliwością czekam na recenzję masek z korres.
OdpowiedzUsuńRecenzje pojawią się niebawem :)
Usuń