Jakiś czas temu kupiłam w Sephorze podczas promocji mleczko do ciała Korres w wersji róża japońska. Produkty naturalne greckiej marki Korres dopiero poznaję, w sumie to znam cudowną maskę oczyszczającą na bazie glinki z granatem, o której pisałam tutaj KLIK, i maskę rozświetlającą z dziką różą, o której niebawem na blogu napiszę coś więcej. Dziś zapraszam na recenzję mleczka, choć dla mnie to bardziej balsam a nawet masło niż mleczko.
Na opakowaniu znajdziemy informację, iż jest to mleczko o niespotykanie pudrowej konsystencji. Bogate w elementy śladowe dodaje witalności i dostarcza energię do komórek skóry. Połączenie prowitaminy B5, masła shea i oleju ze słodkich migdałów zwiększa zwartość skóry i długotrwale nawilża. Aktywny aloes, wyjątkowo bogaty w witaminy C i E oraz cynk i enzymy antyoksydacyjne, wzmacnia system odpornościowy skóry.
Mleczko zamkniętej jest w 200 ml tubie z miękkiego plastiku. Produkt ma wydostać się z tuby przez mały otwór, ale niestety z uwagi na gęstość, mam z tym kłopot, szczególnie rano, gdy po prostu nie mam siły, aby mocno ścisnąć opakowanie. Otwór był zabezpieczony folią ochronną, także tutaj duży plus dla producenta. Przechodząc do zapachu balsamu to moim zdaniem jest świetny, czuję tutaj różę, ale nie taką z kwiaciarni czy taką w marmoladzie, ale dziką, podbitą pudrowymi nutami. Jak pachnie róża japońska nie wiem, ale być może to właśnie ten zapach. Aromat pozostaje na ciele kilka godzin. Konsystencja, tak jak już wspomniała, jest gęsta i dość zbita, ale za to wchłania się błyskawicznie. Co do samego działania to również jestem zadowolona - skóra po użyciu balsamu jest gładka, miękka, a przede wszystkim pozostaje długo nawilżona. Balsam stosuję czasem również na noc, co w moim przypadku nie zdarza się często, z uwagi na okoliczność, iż na noc stosuję cięższe i bardziej odżywcze masła. Jednak mleczko Korres swym działaniem dorównuje niejednemu masłu.
Balsam do ciała z różą japońską Korres nabyłam w Sephorze podczas promocji w cenie około 30 zł, cena regularna jest dużo wyższa.
Znacie produkty do pielęgnacji ciała marki Korres?
Balsam do ciała z różą japońską Korres nabyłam w Sephorze podczas promocji w cenie około 30 zł, cena regularna jest dużo wyższa.
Znacie produkty do pielęgnacji ciała marki Korres?
Ja jeszcze nie poznałam kosmetyków tej marki, w promocji warto się skusić
OdpowiedzUsuńPromocje bywają często i gęsto, przynajmniej w mojej Sephorze, także warto.
UsuńJeszcze nie nie miałam nic z pielęgnacji korres, za to z kolorówki korektor i kredkę do powiek.
OdpowiedzUsuńKorektor się sprawdza?
UsuńNiestety nie miałam okazji poznać tej marki ale przy najbliższej wizycie w Sephorze na pewno się rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, może znajdziesz coś dla siebie :)
UsuńJak się szybko wchłania to dla mnie :) Nie wiem jak pachnie róża japońska, ale zapach tradycyjnej róży uwielbiam :) A cena na promocji fajna, więcej bym nie dała ;)
OdpowiedzUsuńCena przemówiła w moim przypadku za zakupem :)
Usuńmiałam tylko maseczkę z różą i bardzo miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńMaseczkę z różą mam i niebawem o niej napiszę.
UsuńNie znam, ale mam coraz większą ochotę wypróbować ich produkty:) Cena na promocji bardzo korzystna, więc jeśli kiedyś trafię na obniżkę, to na pewno się skuszę:)
OdpowiedzUsuńPolecam polować na promocje :)
UsuńChetnie bym wyprobowala
OdpowiedzUsuńLubię takie mazidła i będę polowała na ciekawe promocje:)
OdpowiedzUsuńPoluj, poluj :)
UsuńBardzo przyjemne mleczko, warte wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńZ pielęgnacji Korres znam tylko słynne masełko do ust, które u mnie nie dawało absolutnie żadnego efektu ;)
Słynne masełko do ust miałam wypróbować, ale kupiłam Nuxe Reve de Miel i przepadłam całkowicie :)
UsuńBrzmi fajnie :) zaciekawilas mnie :)
OdpowiedzUsuńKorres ma naprawdé dobre produkty
Karo, wypróbuj śmiało ten specyfik, jest naprawdę fajny :)
UsuńBalsamu nie znam, ale jego konsystencja mi się bardzo podoba. Szkoda tylko, że tak ciężko jest go wydobyć z opakowania ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie to jedyny minus tego produktu :)
UsuńKosmetyki tej marki znam tylko z blogosfery :)
OdpowiedzUsuńUuu, polecam bliższe zapoznanie ;)
UsuńBardzo ciekawe mleczko:) Chętnie się za takim rozejrzę, tylko o innym zapachu;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Polecam :) Z tego, co wiem występują inne zapachy :)
UsuńChętnie bym coś wypróbowała tej marki :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńTo coś dla mnie! Lubię takie konsystencje, Korresa też polubiłam i nadal odkrywam. Stopuje mnie jednak trochę różany zapach, bo nie każdy jest w stanie mnie obłaskawić ;))
OdpowiedzUsuńA jaka jest regularna cena? Orientujesz się też może, czy w Sephorze występują inne warianty zapachowe?
Megdil, przesyłka dotarła? :)
UsuńCo do ceny regularnej to chyba coś koło 60 albo 90 zł, nie pamiętam... Inne warianty zapachowe widziałam na pewno, z tym, że pamiętam tylko jaśmin :)
Słuchy o tym jeszcze mnie nie doszły, ale skontroluję sytuację :>
UsuńOho, właśnie się zorientowałam, że w tej linii występuje też zapach kokosowy... Kolejny powód, żeby iść do Sephory :P
Ja też przymierzam się do wycieczki do Sephory. Może na jakiś fajny zestaw świąteczny w dobrej cenie trafię ;)
UsuńAle świetna promocja, produkty Korres od dłuższego czasu mnie interesują :) Musze odwiedzić Sephorę i przyjrzeć się promocjom :)
OdpowiedzUsuńW Sephorze zdarzają się naprawdę świetne promocje Korresa :)
UsuńKorres kiedyś mnie kusił ale nie miałam gdzie go dorwać i chcenie mi przeszło :)
OdpowiedzUsuńBywa i tak :) Ja bardzo polubiłam tę markę, choć póki co nie znam wielu kosmetyków tej marki.
Usuń