niedziela, 19 stycznia 2014

Phenomé Głęboko regenerująca maska do włosów

Maskę do włosów stosuję przeważnie raz w tygodniu, podczas niedzielnego rytuału pielęgnacyjnego. Moje włosy nie są jakoś specjalnie zniszczone, nie farbuję ich, na co dzień nie spinam w żaden sposób. Jedyna krzywda, jaka im się dzieje to suszenie suszarką co drugi dzień. Staram się jednak suszyć tylko chwilę, po czym pozostawiam czuprynę do samodzielnego wyschnięcia. Dziś chciałam Wam przedstawić naturalną maskę do włosów marki Phenomé, którą aktualnie używam.
 
 
 
Producent opisuje maskę jako doskonały preparat, szczególnie rekomendowany do włosów suchych i zniszczonych, który pomaga zapewnić trwałą ochronę powierzchni włosa na całej jego długości. Opracowany na bazie naturalnych ekstraktów, organicznych olejów oraz ekologicznych wód roślinnych, wnika pomiędzy łuski włosa, odbudowując jego strukturę i zapewniając mu doskonałe nawilżenie, wzmocnienie i wygładzenie. Włosy odzyskują miękkość, witalność oraz połysk, stają się zdrowsze, podatne na układanie i stylizację.
 
Składniki aktywne:
  • wody roślinne - dostarczają niezbędnych witamin i minerałów,
  • proteiny z pszenicy - odżywiają, nawilżają, przywracają włosom ich naturalną strukturę,
  • olej buriti - nawilża, koi i wygładza, działa antyoksydacyjnie,  
  • masło shea - optymalnie nawilża oraz zmiękcza włosy, wykazuje właściwości naprawcze i łagodzące, 
  • wyciąg z owoców goji - dodaje witalności i energii, działa przeciwutleniająco,
  • organiczne oleje: jojoba, migdałowy, kokosowy - doskonale odżywiają, nawilżają, zmiękczają i wygładzają łuskę włosa,  
  • ekstrakt z owoców noni - odżywia, wzmacnia, działa antyoksydacyjnie, 
  • wyciąg z rumianku - działa łagodząco i przeciwzapalnie;
 
 
Preparat pachnie przyjemnie, wyczuwam nuty cytrusowo-roślinnie. Konsystencja jest gęsta, ale przy tym bezproblemowo się ją aplikuje. Maskę zamknięto w 150 ml metalowej tubce z zakrętką. Zakrętka jest bardzo nieporęczna. Tubka jest dość miękka, także myślę, że wycisnę z niej preparat do ostatniej kropli. Jak maska sprawdza się u mnie? Otóż jestem z jej działania bardzo, bardzo zadowolona. Po jej zastosowaniu moje skłonne do puszenia się włosy są gładkie, miękkie, nawilżone, mięsiste i lśniące. Odniosłam też wrażenie, że maska wydłuża świeżość mojej czupryny z dwóch do trzech dni. Producent zaleca wmasować maskę w lekko wilgotne włosy, pozostawić na 10-15 minut. Następnie dokładnie spłukać preparat, po czym umyć włosy szamponem. Dokładnie w taki sposób stosuję ten specyfik i jestem pod dużym wrażeniem tego, co robi z moją czupryną. Zaznaczę też, że stosuję maskę w towarzystwie drogeryjnego szamponu z SLS. Ogromne brawa należą się masce za świetny, naturalny w 98% skład, który w 67,8% stanowią wody roślinne.
Maskę można nabyć w sklepach stacjonarnych oraz w sklepie internetowym Phenomé w cenie regularnej 96 zł. Dość wysoką cenę rekompensuje jednak znakomita wydajność maski. Warto również polować na promocje, o które w sklepach Phenomé łatwo.
Znacie produkty Phenomé do włosów? Ja tymczasem skieruję swe kroki w stronę łazienki, celem przeprowadzenia niedzielnego rytuału pielęgnacyjnego :)
 
 
INCI: Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Water**, Aloe Barbadensis Leaf Water**, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Fruit Water**, Camellia Sinensis Leaf Water**, Cetearyl Alcohol**, Brassicamidopropyl Dimethylamine**, Betaine*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Cetyl Alcohol**, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Cyperus Esculentus Root Oil*, Hydrolyzed Oats*, Lycium Barbarum Fruit Extract*, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract*, Equisetum Arvense (Horsetail) Leaf Extract*, Glycerin**, Aqua**, Hydrolyzed Wheat Protein**, Mel**, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Shorea Stenoptera Seed Butter*, Mauritia Flexuosa (Buriti) Fruit Oil**, Lactic Acid**, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil***, Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCI, Maltodextrin**, Silica**, Sodium Starch Octenylsuccinate**, Parfum**, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Limonene***, Citral***, Linalool***

80 komentarzy:

  1. Ta zakrętka mogłaby być dużo większa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to jakieś rozwiązanie. Ja jednak widziałabym tę maskę w słoiku, bądź z zamknięciem na klik.

      Usuń
  2. Będę musiała wypróbować tę maskę. Znalazła się już na liście, zaraz obok maski oczyszczającej. Na razie mam w użytku regenerującą od P&R, a ta jest niebywale wydajna, więc chwilę pożyję jeszcze w niepewności. Będę jednak trwać w nadziei, że ta propozycja Phenome sprawdzi się u mnie tak samo dobrze :)

    Zgadzam się z Tobą. Te zakrętki są strasznie nieporęczne, czasami trudno zakręcić opakowanie... To samo tyczy się niestety kremów do rąk, nad czym ubolewam, zwłaszcza gdy jestem gdzieś poza domem i szybko muszę go zaaplikować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Regenerującą z P&R miałam i wspominam ją miło, choć powiem Ci szczerze, że ta działa na moją czuprynę lepiej. Co do maski oczyszczającej Phenome to znalazła się ona wśród urodzinowych prezentów, które otrzymałam od bliskich, także dziś rozpoczynam stosowanie :)

      Zakrętki występujące w opakowaniach kosmetyków Phenome są dużą wadą, no ale co zrobić...

      Usuń
    2. Tym bardziej muszę ją mieć! Z tej P&R jestem zadowolona, muszę przyznać. Wprawdzie miałam już ją kiedyś i wspominałam całkiem dobrze, ale mam wrażenie, że teraz sprawdza się nawet lepiej :)

      Prezent przedni :)) Miłego testowania więc!

      Usuń
    3. Jestem już po pierwszych testach maski-peelingu :) Recenzja wkrótce, ale mogę powiedzieć już teraz, że rozumiem wszelkie zachwyty nad tym produktem ;)

      Usuń
    4. Maska oczyszczająca jest cudna, to mój najlepszy zakup w ostatnim czasie, nie tylko oczyszcza ale i nawilża i dodaje objętości moim cieniutkim włosom . Buziaki dziewczęta :*

      Usuń
    5. Miałam maskę szampon i odżywkę z linii regenerującej P&R. Dla mnie porażka.
      Produkty nie zrobiły na moich włosach nic.

      Usuń
    6. Anonimku, my tutaj o masce oczyszczającej Phenome rozmawiamy :)

      Usuń
    7. Megdil pisała o P&R.

      Usuń
    8. Szamponów i odżywek P&R nie znam, także nie mam opinii, ale z maski regenerującej byłam zadowolona.

      Usuń
    9. Właśnie. Może mamy inne włosy i dlatego.
      Moje są puszące się i ani kręcone ani proste.
      Jestem ciekawa czy ta maska by zadziałała na moje włosy.

      Usuń
    10. Moje również lubią się czasem spuszyć, ale ta maska je poskramia :)

      Usuń
    11. Czyli powinnam ją wypróbować :)
      Dzięki!!

      Usuń
  3. Oj kuszą mnie ich produkty... Tylko ceny mogłyby być nieco niższe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceny są jakie są, ale warto wypatrywać promocji :)

      Usuń
  4. Miałam tą maskę i zamierzam do niej wrócić ale po tym jak wypróbuję regenerującą od P&R. Najlepsze efekty dawała zmieszana z moimi ulubionymi olejami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Regenerującą z P&R miałam, ale ta z Phenome sprawdza się u mnie lepiej.

      Usuń
  5. U mnie maska do włosów w użyciu jest dwa razy tygodniowo :)
    Nigdy sobie nie żałuję włosowych specyfików, więc obawiam się, że tę maskę z Phenome szybko bym wykończyła... Najlepiej spisują się u mnie litrowe maski Kallos, mam wtedy psychiczny komfort, że nie skończą mi się w niespodziewanym momencie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę właśnie wygospodarować sobie czas i zacząć stosowanie maski dwa razy w tygodniu :)
      Masek Kallos nie znam.

      Usuń
    2. Jeśli kiedyś by Cię na Kallosa naszło, to polecam wersje Latte i Keratin, świetne są :)

      Usuń
  6. Kosmetyków 'włosowych' u mnie spory zapas, więc żadnych zakupów nie planuję.
    Z phenome maska-peeling mnie ogromnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maskę-peeling Phenome mam, recenzja niebawem pojawi się na blogu :)

      Usuń
  7. To kolejny produkt, który muszę u nich kupić :) Niebezpiecznie wydłuża mi się lista, ale z tego co widzę warto inwestować w ich kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z miłą chęcią i ja sobie sprawię jak tylko będę miała możliwość. :) W tej chwili korzystam z Planeta Organica, jak skończę, pomyślę o tej. :) Świetna recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O maska Planeta Organica czytałam dużo dobrego :) Do zakupu maski zachęcam, warto :)

      Usuń
  9. Już kiedyś miałam ochotę ją kupić i odpuściłam na rzecz maski z P&R, ale teraz ponownie trafia na moją listę i czekam na ciekawą promocję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie z P&R ciekawi maska oczyszczająca. Mam ją w planach na 2014 rok :)

      Usuń
  10. Nie znam, ale bardzo bym chciała wypróbować. Kiedyś będzie moja :)

    OdpowiedzUsuń
  11. z phenomków do włosów mam szampon, ale czeka na swoją kolej;) Chyba ją wpiszę na listę:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szamponów Phenome nie znam i jakoś mnie nie kuszą :) Do nabycia maski zachęcam.

      Usuń
  12. odoba mi sie ta maska :)
    Może sobie ją kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ajć, wszystko pięknie tylko ta cena :( dla mnie niestety jak na razie za wysoka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena jest dość wysoka, ale wydajność jest duża, no i działanie przednie ;)

      Usuń
  14. nie znam, ale może i bym się skusiła...:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo bym chciała przetestować coś od Phenome, ale nie stać mnie :P A maski uwielbiam, teraz będzie mi kolejna chodziła po głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki jednorazowy wydatek jest dość wysoki, ale jeśli wziąć pod uwagę wydajność to nie jest aż tak źle ;)

      Usuń
  16. Byłam dziś w Phenome ale na typowo 'twarzowych' zakupach:) te do włosow muszą poczekać aż wykończę trochę zapasów:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nie miałam ich kosmetyków, ale to tylko kwestia czasu :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Phenome ma bardzo ciekawy asortyment, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  18. Ciekawy produkt...lubié maski do wlosów <3
    Koniecznie muszé kiedys wypróbowac (najpierw muszé miec dostép do Phenome)
    :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze styczności z tą marką, ale założyłam sobie, że w 2014 muszę wypróbować kilka pozycji z oferty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajne postanowienie :) Masz na oku coś konkretnego?

      Usuń
    2. Tak, na 100% chcę peeling enzymatyczny, nad resztą jeszcze rozmyślam.
      Z pewnością spróbuję też czegoś do ciała i do włosów ;)

      Usuń
    3. Peelingu enzymatycznego nie znam. Miałam jakiś czas temu peeling-maskę Multi-Active i byłam zadowolona, z tym że trzeba uważać na naczynka :) Do ciała polecam masło rozgrzewające jeśli lubisz takie tematy.

      Usuń
  20. Phenomé ma genialne produkty, muszę mieć tę maskę :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie efekt był zbyt doraźny jak pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiem czemu ale u mnie naturalne produkty do włosów wcale mi nie pomagają, włosy zawsze mam po nich splątane, a niestety mojej czupryny nie idzie rozczesać bez użycia odżywki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem naturalną brunetką, nie farbuję włosów, także problemów z rozczesywaniem nie mam, nawet w przypadku, gdy nie użyję odżywki :)

      Usuń
  23. Skład robi wrażenie! Wydaje się być bardzo ciekawa, z chęcią bym ją wypróbowała. Muszę pomyśleć nad bliższym zapoznaniem się z ofertą tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składy to ogromna zaleta produktów Phenome :) Warto polować na promocje.

      Usuń
  24. Z chęcią bym ją wypróbowała, ale na razie mam spory zapas produktów do włosów, a i cena nie zachęca ;/ Może znajdę na jakiejś promocji to się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Promocje się zdarzają, także warto być czujnym :)

      Usuń
  25. Ale chcialabym moc ja przetestowac! Ja zakochalam sie niedawno w masce regeneracyjnej Pat&Rub :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maska regenerująca PAT&RUB też jest świetna, ale ta z Phenome bardziej wygładza moje włosy :)

      Usuń
  26. Ta marka kusi mnie bardzo, niestety ceny są dość wysokie, dobrze, że wydajność jest świetna

    OdpowiedzUsuń
  27. Phenome to dla mnie wciąż niepoznany teren, ale blogerki kuszą, oj, kuszą... tutaj na dzień dobry wnerwiałoby mnie bardzo opakowanie – już L'Occitane wykończyło mnie psychicznie swoimi tubkami z mininakrętką brrrrrrrr. Co to w ogóle za okrutny pomysł! opis działania mnie zachęcił, będę pamiętać o tej masce, jak w końcu przyjdzie czas na Phenomenalne zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakrętka jest zmorą opakowań Phenome, to prawda :/ Pamiętaj o tej masce, moim zdaniem jest warta uwagi :)

      Usuń
  28. Nie miałam jeszcze do czynienia z tą firmą, ale przyznam, że chętnie bym coś wypróbowała, choćby i tą maskę ;) Cena nie jest najniższa, ale poszukam i może trafię na jakąś promocję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto polować na promocje, o które dość łatwo :)

      Usuń
  29. pielęgnacji włosów Phenome nie znam chętnie wypróbuję tą maskę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że powinnaś być zadowolona. Daj znać jak już się zdecydujesz i przetestujesz :)

      Usuń
  30. Opakowanie jest małym koszmarkiem, nie wiem kto wymyślił by produkt tego typu zamknąć w takim opakowaniu.... ale Phenome ma czasem dziwne pomysły, które nie są dopracowane.
    Produktu nie znam i nie zawędrowałam w obszary włosowe, raczej tego nie zmienię ale fajnie, że Ty jesteś zadowolona i u Ciebie się sprawdza :)
    Przeglądałam ostatnio na nowo pełną ofertę firmy, ale już nie widzę nic dla siebie także zbliża się czas na podsumowanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej denerwuje ta maluteńka zakrętka ;/ No, ale najważniejsze, że zawartość się sprawdza.
      Chętnie poczytam u Ciebie o Phenome :)

      Usuń
  31. Wpisuję ją bez dwóch zdań na swoją rosnącą listę i choć niestety cena wysoka na swoich włosach oszczędzać nie będę.

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajnie się maska się sprawdza u Ciebie, zbiera naprawdę super opinie, mam jednak spory zapas produktów do włosów, ale jak tylko uporam się z tym co mam, to swoje kroki kieruję do Phenome :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, w takim razie zużywaj ostro zapasy, a potem już tylko pędem do Phenome :) Jesteś w dogodnej sytuacji, bo masz sklep stacjonarny u siebie. Mnie niestety pozostaje tylko sklep internetowy, bo w Douglasach jakoś tak mam wrażenie, że te kosmetyki grzeją się w tych lampach.

      Usuń
  33. Też stosuję tę maskę. Zachęciły mnie własnie opinie na blogach, skusiłam się i nie żałuję :) Moje włosy niestety są przeze mnie krzywdzone regularnie co 3-4 tygodnie farbą do włosów, więc sporo odżywienia potrzebowały. Na co dzień stosuję szampony i zwykłe odżywki, a maskę nakładam raz w tygodniu. Również zauważyłam, że moje włosy po niej znacznie mniej się puszą, są dobrze nawilżone, gładkie i lsniące, bardzo dobrze sie układają. Zapach bardzo mi odpowiada, bo jest delikatny, nie lubię silnie pachnących kosmetyków, z wyjątkiem perfum oczywiście ;) Póki co jestem w trakcie pierwszego opakowania, ale wiem na pewno, że kupię kolejne, może zrobię większy zapas przy okazji kolejnej promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że maska przypadła Ci do gustu :) Jej właściwości są naprawdę świetne!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.