Kremy BBB były mi do niedawna zupełnie obce, co nie oznacza, że mnie nie ciekawiły. Jakiś czas temu w moje progi zawitał pierwszy BBB naszego polskiego PAT&RUB, w kolorze jaśniejszym. Do wyboru pozostaje jeszcze odcień ciemniejszy. Ciekawi jak ten wynalazek sprawdził się na mojej suchej cerze? Zapraszam :)
Na wstępie rozszyfrujmy trzy tajemnicze litery BBB, które występują w nazwie produktu :)
1. Balm - Balsam
Więcej niż krem - pielęgnacyjny balsam z filtrem mineralnym o wysokiej ochronie UVB i UVA do twarzy, szyi i dekoltu, SPF 30.
2. Beauty
2. Beauty
Intensywnie pielęgnuje skórę twarzy, szyi i dekoltu. Chroni i odbudowuje włókna kolagenowe. Przywraca skórze równowagę hydrolipidową. Zwiększa odporność i elastyczność skóry, poprawia jej napięcie i nawilżenie. Zwalcza wolne rodniki. Jednocześnie chroni skórę twarzy, szyi i dekoltu przed niekorzystnym wpływem promieni UV oraz fotostarzeniem.
3. Blemish
3. Blemish
Zastępuje fluid. Jest koloryzowany naturalnymi pigmentami. Dodatek pigmentów oraz dwutlenku tytanu sprawiają, że krem maskuje niedoskonałości skóry.
Producent poleca krem do stosowania na dzień, szczególnie w słoneczne dni. Pielęgnuje, chroni przed UV, zastępuje fluid. Nie zawiera alergenów. Zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną - 100% filtry mineralne. Chroni, zapobiega oznakom starzenia, zastępuje makijaż, jest hipoalergiczny.
Ulubione przeze mnie opakowanie typu airless zawiera 50 ml kremu BBB w stosunkowo ciemnym, jak na określenie "Jaśniejszy", kolorze. Całość zapakowana w tożsamym, pod względem kolorystycznym, kartoniku prezentuje się przyjemnie i estetycznie. Co do samego balsamu to jest on dość treściwy, myślę, że osoby z cerą mieszaną lub tłustą podczas upałów, mogłyby darować sobie uprzednie nałożenie kremu pielęgnacyjnego. Jednak przy mojej suchej skórze nie mogę sobie pozwolić na taki krok, choć czasem o tym marzę :) Wracając jednak do kremu BBB, to mamy tutaj do czynienia z przyjemną konsystencją, która szybko się wchłania i ładnie wyrównuje koloryt skóry, zwłaszcza tej muśniętej słońcem. Zwolenniczki zdecydowanego krycia nie będą zadowolone z tej propozycji PAT&RUB, bowiem w tej kwestii balsam zdecydowanie należy do grupy delikatnego krycia, co zresztą widać na zdjęciach powyżej. Niemniej jednak krem BBB świetnie stapia się z cerą, nie tworząc efektu maski, choć lubi czasem pozostawić na skórze lekki błysk, co nie zawsze jest do końca pożądane. Twarz po użyciu balsamu wygląda na wypoczętą, jest rozświetlona i promienna, a ochrona przeciwsłoneczna dodatkowo powinna nas cieszyć. Myślę, że zimą ten produkt sprawdzi się u mnie jeszcze lepiej z uwagi na to, że jest dość treściwy, jak to na krem BBB przystało. Zatem swoje pierwsze spotkanie z kremem BBB uważam za bardzo udane :)
Pielęgnacyjny koloryzujący balsam BBB do twarzy SPF 30 można nabyć w sklepie on-line PAT&RUB w cenie 165,00 zł KLIK, przy czym dostępne są również wersje mini o pojemności 3 ml w cenie 10,00 zł, co uważam za świetne rozwiązanie dla tych, którzy chcą przed zakupem poznać produkt. Ostatnio obiło mi się jednak o uszy, że w Sephorze można nabyć kremy BBB z 70% rabatem, więc może warto się zainteresować tematem.