Dziś kilka słów o kremie do twarzy na dzień, którego używam od jakiś dwóch miesięcy, a może nawet dłużej. Bez zbędnego wstępu - zapraszam na recenzję Lekkiego kremu głęboko nawilżającego SPF 20 marki Pharmaceris z serii A.
Zgodnie z informacją od producenta to krem do codziennej pielęgnacji skóry nadwrażliwej, podatnej na alergię, z tendencją do odwodnienia i przesuszenia. Preparat długotrwale nawilża, wygładza oraz przywraca skórze miękkość i elastyczność. Wyselekcjonowane substancje nawilżająco-odżywcze (zielona alga, Glucam®, ekstrakt z trawy azjatyckiej, wosk z oliwek) wzmacniają płaszcz hydrolipidowy skóry. Skutecznie chronią przed odwodnieniem oraz przesuszeniem naskórka w wyniku działania niekorzystnych czynników zewnętrznych. Zawarte filtry UV chronią skórę przed fotostarzeniem. Zaawansowane naukowo, innowacyjne formuły immuno-prebiotic oraz leukine-barrier™ ukierunkowane są na regulację systemu immunologicznego skóry i łagodzenie podrażnień. Stymulują wzrost ochronnej, fizjologicznej mikroflory naskórka, zmniejszając nadwrażliwość skóry. Aktywnie zapobiegają podrażnieniom, zaczerwienieniom, świądowi oraz pieczeniu, wpływając na zdrowy wygląd i stan skóry. Krem jest hipoalergiczny, nie zawiera parabenów, alergenów oraz kompozycji zapachowej.
Składniki aktywne:
- formuła immuno-prebiotic - formuła łagodząca podrażnienia i zmniejszająca nadwrażliwość skóry;
- trawa azjatycka - substancja o długotrwałym działaniu nawilżającym;
- zielona alga - wspomaga szczelność międzykomórkową oraz symuluje wytwarzanie ochronnych lipidów skóry, nawilża i wygładza zmniejszając szorstkość naskórka;
- wosk z oliwek - jest łagodnym emolientem, odżywia i nawilża skórę;
- Glucam® - doskonale wiąże i trwale utrzymuje wodę w naskórku długotrwale ją nawadniając, wygładza i przywraca skórze utraconą jędrność i elastyczność.
Krem otrzymujemy w 50 ml opakowaniu typu airless, co bardzo mocno mi odpowiada, głównie ze względu na wygodę stosowania. Względy higieniczne takiego rozwiązania również cenię, choć nie stanowią one głównego kryterium podczas wyboru kremu do twarzy. Krem umieszczony był dodatkowo w kartoniku. Wygląd kosmetyku oceniam jako typowo apteczny, czytelny i schludny. Pompka działa sprawnie, dozując żądaną przez nas ilość kremu. Preparat jest bezzapachowy. Konsystencja faktycznie jest dość lekka. Jak oceniam działanie kremu? Otóż dawno nie miałam tak dobrze działającego na moją suchą, choć momentami kapryśna, cerę. Po pierwsze krem doskonale nawilża i delikatnie natłuszcza, w związku z czym skóra jest wyciszona, ujędrniona, gładka i miękka. Po drugie preparat świetnie współgra z makijażem, stanowiąc świetną bazę po niego. Po trzecie krem zawiera filtr 20 SPF, co również sobie bardzo cenię. Zaznaczę również, że krem szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze mocno tłustej warstwy. Preparat świetnie spisywał się podczas mrozów i wiatrów. Wiem już dziś, że na pewno wrócę do niego przyszłej zimy.
Krem kupiłam w aptekagemini.pl za około 30 zł, także cena na plus, biorąc pod uwagę wysoką wydajność. Niebawem opublikuję również recenzję Multilipidowego kremu odżywczego z tej samej serii, także zainteresowanych zapraszam już dziś.
Bardzo ciekawa recenzja mimo ze krem nie dla mnie (mam mocno mieszaná skóré)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Pharmaceris bardzo mnie interesujá.
Myślę, że warto zapoznać się z propozycjami kosmetycznymi tej marki :)
Usuńuwielbiam te kremy Pharmaceris :]
OdpowiedzUsuńPiąteczka Obs :)
UsuńFajnie że się sprawdził u Ciebie. :) Miałam też jeden z nich. :)
OdpowiedzUsuńJa z Pharmaceris używałam tylko produktów z linii T, dla cery trądzikowej...
OdpowiedzUsuńfajnie, że ten krem się u Ciebie sprawdził:)
Również się cieszę ;)
UsuńNie miałam żadnego kremu Phamaceris, może warto to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak ;)
UsuńSporo czytalam o kremach Pharmaceris, bede musiala sie pokusic o jakis gdy wymecze swoje zapasy.
OdpowiedzUsuńNa szczęście mam w zapasie tylko jeden :)
UsuńDobrze wiedzieć, że tak świetnie wywiązał się ze swojego zadania. Ja jestem właśnie w trakcie zapoznawania się z kosmetykami Pharmaceris i pierwsze wrażenia na plus. Z serii A mam krem pod oczy i zdecydowanie pozytywnie mnie zaskoczył swoim działaniem.
OdpowiedzUsuńKremu pod oczy nie znam, będę w takim razie wypatrywać recenzji.
Usuńuwielbiam te kremy , głęboko nawilżają :) teraz mam inny z tej serii za jakiś czas będzie coś o nim
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam :)
UsuńW okresie jesienno-zimowym zawsze mam problem ze znalezieniem kremu, który poradzi sobie z nawilżeniem, choć mam cerę mieszaną. W przyszłym roku będę pamiętać o Pharmaceris :)
OdpowiedzUsuńPamiętaj, pamiętaj :)
Usuńmam ten krem ale czeka na swoją kolej, teraz ratuję mocno podrażnioną twarz kremem- ratunek pharmaceris
OdpowiedzUsuńRatunku nie znam ;)
UsuńMam ochotę wypróbować jakiś krem z Pharmaceris, być może skuszę się na ten ;) Obecnie używam kremu z Ziaji i dobrze się sprawdza. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKremów z Ziaji nie znam kompletnie. Również pozdrawiam :)
Usuńczuję się zachęcona:)
OdpowiedzUsuńO to mi chodziło ;D
Usuńgdyby nie moje zapasowe zaplecze … dużo dobrego czytalam jeszcze o serii z kwasami i ta chyba mnie bardziej interesi:)
OdpowiedzUsuńAch te zapasy :D
UsuńA nie miałam jeszcze kremów z Pharmaceris, ale ciekawi mnie seria T, szczególnie ten krem z kwasem migdałowym :) Używałaś go może?
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka recenzji tego kremu, ale osobiście go nie stosowałam, także nie pomogę ;)
UsuńFajnie, że się sprawdził, ja jakoś rzadko sięgam po kosmetyki Pharmaceris
OdpowiedzUsuńJa w zeszłym roku poznałam kilka pozycji z Pharmaceris :)
Usuńnie miałam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńMoją opinię na jego temat znasz :) Nie do końca się sprawdził, niestety.
OdpowiedzUsuńZnam, znam :)
Usuńtej serii jeszcze nie próbowałam...iwostin mnie niestety rozczarował
OdpowiedzUsuń