wtorek, 19 listopada 2013

J.S. Douglas Söhne Lavendel & Thymian Żel pod prysznic i Balsam do ciała

Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie organizowanym przez perfumerie Douglas na ich facebookowym profilu. Udało mi się znaleźć w gronie zwycięzców - otrzymałam do przetestowania żel pod prysznic i lotion/balsam do ciała marki  J.S. Douglas Söhne z serii Lawenda i Tymianek. Zapraszam na recenzje obu produktów.
 

Oba produkty zostały zamknięte w 250 ml opakowaniach z dość twardego, przezroczystego plastiku. Na wstępie wspomnę również o zapachu - jest on bardzo intensywny, czuć głównie lawendę, choć tymianek też jest wyczuwalny w tle. Aromat obu kosmetyków utrzymuje się na skórze około godziny.
 
 
Żel pod prysznic jest dość gęsty, przezroczysty, średnio wydajny. Myje przyzwoicie, nie tworzy obfitej piany i co ważne, nie wysusza mojej suchej skóry. Na etykiecie znajdziemy informację, iż produkt ma właściwości relaksujące i nawilżające. Jeśli chodzi o relaks to faktycznie zapach lawendy i tymianku umila prysznic, natomiast w kwestii nawilżenia ciężko mi ocenić, bowiem zawsze po kąpieli stosuję masło do ciała czy balsam. Żel dozujemy z butelki przy pomocy zamknięcia na klik.
 

W składzie żelu odpowiednio na szóstym i siódmym miejscu znajdziemy ekstrakty z lawendy i tymianku.
 

Balsam do ciała ma konsystencję kremowo-żelową, białą. Szybko wchłania się w ciało i nie pozostawia tłustej warstwy. Na etykiecie znajdziemy informację, iż produkt to bogaty balsam o działaniu nawilżającym i odżywczym. Skóra mojego ciała jest bardzo sucha i wiele produktów po prostu nie radzi sobie z utrzymaniem nawilżenia na odpowiednim poziomie. Balsam stosowałam codziennie rano, nawilżał na średnim poziomie. Myślę, że do skóry normalnej byłby bardziej odpowiedni. Dozowanie balsamu usprawnia wygodna pompka.

 
Ekstrakt z kwiatów lawendy znajdziemy w składzie odpowiednio na czwartym miejscu, natomiast ekstrakt z tymianku uplasował się na piątym miejscu.

Oba produkty można nabyć w Perfumeriach Douglas. Znacie kosmetyki marki J.S. Douglas Söhne? Polecacie coś konkretnego?

39 komentarzy:

  1. Kompozycja zapachowa musi być fantastyczna. Bardzo lubię zarówno zapach lawendy jak i tymianku. Szkoda, że balsam sobie średnio radzi z nawilżeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest świetny, działanie niestety już trochę słabsze, przynajmniej u mnie.

      Usuń
  2. Nie znam tych kosmetyków, choć muszę przyznać, że opakowania i ta lawenda zachęcają :)
    Aktualnie jednak mam szlaban na zakupy, bo zapasów zrobiło się zdecydowanie za dużo :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie wiem o czym mówisz, u mnie też trochę zapasów się nazbierało ;)

      Usuń
    2. zapasy są fajne, ale jak kartony zaczynają pękać to dzieje się źle :]

      Usuń
    3. Dzisiaj właśnie zrobiłam przegląd szafki z zapasami i wprowadziłam szlaban na zakupy :)

      Usuń
  3. mam te produkty w wersji mini ale leża nieotwarte z uwagi na nielubianą przeze mnie lawendę :(

    OdpowiedzUsuń
  4. jedyna czesc ciała, która akceptuje lawendę, to stopy :D są najdalej od nosa :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tej firmie :) Opakowania mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowania są przyjemne dla oka, to prawda :) W Douglasie można kupić również produkty z innych linii zapachowych.

      Usuń
  6. lavenda ::: lubié bardzo :)
    znam te produkty ale jeszcze nigdy nie próbowalam. zaciekawilas mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zdecydowanie nie dla mnie... nienawidzę lawendy ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny duecik :) gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam wogóle tej marki, jakoś nigdy nie wpadła mi w oko ;-)
    Lubię lawendowe kosmetyki, ale tylko do stóp, najbardziej te z Yves Rocher :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam chyba jakąś mini wersję tych produktów, tak na wyjazdy gdy nie chciało mi się taszczyć pełnowymiarowych produktów były ok ale bez rewelacji jeśli chodzi o działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Marki kompletnie nie znam, ale opakowania wyglądają bardzo elegancko. Niestety lawendo to trochę znienawidzony przeze mnie zapach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowania przyciągają, to prawda. Widzę, że lawendę albo się kocha albo nienawidzi ;)

      Usuń
  12. Oj, zupełnie nie moja nuta zapachowa.

    OdpowiedzUsuń
  13. widziała je ale jakoś nigdy bliżej się nimi nie zainteresowałam :/ lawenda u mnie odpada , nie przepadam za takim zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyznam, że nigdy mnie ta firma nie zainteresowała. Poza tym, zawartość parafiny w takim stężeniu mogłaby mi zrobić kuku :(

    OdpowiedzUsuń
  15. szkoda, że parafina jest już na drugim miejscu w składzie :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tych kosmetykow, ale mysle, ze maja bardzo ladne opakowania i pieknie by sie prezentowaly na toaletce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ważne że nie wysusza skóry, po kąpieli i tak stosuję balsamów. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.