W kilku ostatnich postach wspominałam, że ciążowy stan, w którym aktualnie się znajduję, zmusił mnie do zmiany kosmetyków przeznaczonych zarówno do pielęgnacji twarzy jak i ciała. O ile o preparatach przeznaczonych do twarzy pisałam w ostatnim czasie na bieżąco, o tyle o pielęgnacji ciała dawno nie wspominałam. Otóż skóra mojego ciała stała się nadmiernie przesuszona, zdarzały się także podrażnienia i mocno suche plamy. Naturalne masła i balsamy do ciała, które dotąd świetnie się u mnie spisywały, przestały zaspokajać potrzeby coraz bardziej suchej skóry. Nie obyło się bez konsultacji z dermatologiem. Otrzymałam zalecenia, aby do oczyszczania ciała używać bardzo łagodnych preparatów myjących bez SLS, ograniczyć złuszczanie martwego naskórka i kąpiele w wannie. Reakcja skóry na ww. zmiany przyszła na szczęście bardzo szybko. Myślę, że i po porodzie, który ma nastąpić w lipcu, zostanę przy tego typu delikatnych kosmetykach myjących, bowiem w ciągu tych kilku miesięcy odnotowałam ogromną różnicę w stopniu nawilżenia skóry i codziennym komforcie. Dziś krótko o produktach, które towarzyszą mi na co dzień pod prysznicem, a w kolejnym poście napiszę o mojej aktualnej pielęgnacji ciała.
Babydream für Mama Płyn do kąpieli pielęgnuje i zapewnia relaksujące
doznania w kąpieli. Zawiera optymalną
kombinację uspokajających składników i harmonijnego zapachu, który
relaksuje ciało i zmysły przynosząc ukojenie. Wartościowe składniki
czystego białka serwatkowego działają regulująco na gospodarkę wodną
skóry. Olej migdałowy i olej sojowy chronią skórę przed wysuszeniem i
powodują jej wyczuwalną miękkość. Produkt gwarantowanej jakości: nie
zawiera barwników i substancji konserwujących, nie zawiera oleju
mineralnego, parafinowego ani silikonowego, pH neutralne dla skóry,
tolerancja przez skór potwierdzona dermatologicznie.
Tego preparatu używam w roli żelu pod prysznic, czasem też do mycia włosów czy pędzli. Łagodnie oczyszcza skórę absolutnie jej nie przesuszając, ładnie pachnie (fanki olejku do ciała z tej serii będą wiedziały o czym mówię), jest wydajny i bardzo delikatnie się pieni. Włosy po umyciu tym produktem są sypkie, miękkie i zaskakująco gładkie bez użycia odżywki. Przy aplikacji preparatu na dłoń zalecam ostrożność, bo konsystencja jest dość rzadka. Produkt jest dostępny tylko w sieci drogerii Rossmann w cenie około 10 zł za 500 ml, także tutaj również upatruję wielki pozytyw. W serii Babydream für Mama znajdziecie także żel pod prysznic, krem do masażu, wspomniany olejek do pielęgnacji ciała oraz mleczko do ciała. Polecam, polecam i raz jeszcze polecam :)
INCI: Aqua, Sorbitol, Glycine Soja (Soybean)
Oil, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Prunus
Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Lactose, Whey Protein Helianthus
Annuus (Sunflower) Seed Oil, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Xanthan
Gum, Levulinic Acid, p-Anisic Acid, Tocopherol, Sodium Levulinate,
Sodium Chloride, Citric Acid, Parfum.
Szampon i płyn do kąpieli dla niemowlaków i dzieci SWEET PAT&RUB został stworzony z myślą o delikatnych włosach i skórze niemowląt i dzieci. Bardzo łagodnie i dokładnie myje włosy i ciało dziecka nie wysuszając skóry. Zawiera roślinne delikatne środki myjące oraz substancje nawilżające, łagodzące podrażnienia i odbudowujące pożyteczną florę bakteryjną. Posiada subtelny aromat – zapach jest naturalny i hipoalergiczny. Płyn jest też doskonały do mycia ciała i włosów dla osób dorosłych o wrażliwej skórze ciała i/lub głowy.
Kompozycja: - bardzo łagodne roślinne środki myjące* - myją, nie niszcząc warstwy lipidowej;
- wyciąg z liści oliwek* - działa przeciwzapalnie, przeciwpodrażnieniowo, zwalcza wolne rodniki;
- biolin* - jest prebiotykiem, mieszanką glukooligosacharydu i inuliny; pomaga odbudować pożyteczną florę bakteryjną; redukuje podrażnienia i zaczerwienienia skóry dziecka, nawilża.
*wszystkie surowce, z których skomponowany jest kosmetyk mają certyfikat naturalności
Preparat myjący Sweet używam z wielką przyjemnością, bo nie podrażnia skóry, pachnie przyjemnie gruszką i jest bardzo wydajny. Na ciele tworzy delikatną piankę. Czasem z rozpędu myję nim także włosy, choć tutaj po spłukaniu potrzebna jest odżywka. Cieszę się, że dana mi była możliwość wypróbowania tego produktu, bo wiem, że sprawię kolejną buteleczkę mojemu potomkowi :) W przypadku wrażliwej skóry kosmetyk okaże się świetny! Za opakowanie o pojemności 250 ml trzeba zapłacić w sklepie on-line PAT&RUB 39 zł. Do kupienia jest także wersja 500 ml/59 zł.
INCI: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Glycerin, Lauryl Glucoside, Stearyl Citrate, Olea Europaea Leaf Extract, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Glyceryl Oleate, Inulin, Alpha -Glucan Oligosaccharide, Sodium Phytate, Parfum.
Oliwka do ciała i kąpieli dla niemowląt i dzieci SWEET PAT&RUB jest znakomita do masażu i kąpieli. Wzmacnia warstwę lipidową skóry dziecka, przywraca właściwy poziom nawilżenia, łagodzi podrażnienia, uelastycznia skórę. Skomponowana z najcenniejszych w kosmetyce i kuchni olejów roślinnych oraz specjalnie przygotowanego roślinnego oleju kosmetycznego, który sprawia, że oliwka doskonale rozprowadza się i wchłania w czasie wmasowania w ciało, a także świetnie miesza się z wodą w kąpieli. Wysoka zawartość kwasów Omega, mnogość związków naprawczo i ochronnie działających na skórę oraz wymiataczy wolnych rodników sprawia, że jest doskonała oliwka dla mamy jako kosmetyk do całego ciała na czas ciąży i po urodzeniu maluszka.
Kompozycja:
- olej słonecznikowy* - 30% - zawiera kwas Omega 6, woski, fosfolipidy (lecytyna), karoteny, witaminę E; wzmacnia bariery naskórkowe, doskonale zmiękcza i wygładza skórę; ma działanie przeciwrodnikowe, przeciwzapalne i normalizujące;
- olej sezamowy* – 25% - zawiera kwas Omega 6, zwiększa barierową funkcje skóry, zmniejsza utratę wody przez naskórek oraz zwiększa elastyczność skóry; przywraca właściwe nawilżenie skóry; silny antyutleniacz;
- olej sojowy* – 15% - zawiera dużą ilość flawonoidów, lecytyny, steroliny i witaminy E; wzmacnia naturalną barierę obronną skóry;
- olej winogronowy* -15% - zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, fitosterole, witaminę E, dzięki czemu wykazuje działanie przeciwrodnikowe; działa ochronnie;
- olej bawełniany* – 5% - łagodzi i regeneruje nawet bardzo podrażnioną skórę; osłania, odżywia i łagodzi podrażnienia;
- naturalna witamina E* – Wymiatacz wolnych rodników, działa przeciwzapalnie.
Oliwki do ciała i kąpieli Sweet używam przeważnie raz w tygodniu pod prysznicem i czasem do ciała celem natłuszczenia skóry. Preparat jest bardzo łagodny, bezzapachowy. Świetnie pielęgnuje skórę i szybko się wchłania, a w przypadku użycia pod prysznicem delikatnie oczyszcza. W przypadku tego produktu także mam zamiar sprawić go maluszkowi. Za opakowanie o pojemności 250 ml trzeba zapłacić w sklepie on-line PAT&RUB 49 zł.
INCI: Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Glycine Soja Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Isoamyl Laurate, Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Oil, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene.
Informacja o ciazy jakos mi umknela...gratulacje!
OdpowiedzUsuńPlyn z bdfm uwielbiam:))
Dziękuję :)
UsuńPłyn jest świetny, piąteczka!
Bardzo ciekawy post, jeszcze nie pomocny, dla mnie, ale dla mojej przyjaciółki. Z przyjemnością go przeczytałam i prześle moje Pauli:) Ma ogromne problemy z suchą skórą.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :) Pamiętajcie jednak, że nie jestem specjalistą i może się okazać, że Twoja przyjaciółka również powinna skorzystać z porady dermatologa.
UsuńMatulu ta seria Rossmanowa powodowąła u mnie odruch wymiotny przez całą ciążę. No nie mogłam tego zapachu znieść, czytałam w necie że nie tylko ja miałam taki problem. Oliwkę Pat&Rub znam, świetnie, genialnie działa na skórze niestety też jej zapach mi nie podszedł i nie byłam wtedy w ciąży jak ją stosowałam:)
OdpowiedzUsuńU mnie z kolei luzik pod względem zapachu, ale wiem o czym mówisz, bo miałam tak z niektórymi potrawami ;)
UsuńCo do oliwki to ja w niej specjalnego zapachu nie wyczuwam. Ot zwykły olej :)
Sporo dobrego słyszałam o tych kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńU mnie wszystkie trzy się sprawdziły :)
UsuńJak będę w Rossmannie - od razu kupie też żel-płyn do kąpieli :). Dzisiaj pod prysznicem miałam małą lekcję składu drogeryjnego żelu i najwyższa pora aby go zmienić :).
OdpowiedzUsuńWarto czasem przystanąć i zerknąć na skład ;)
Usuńale pieknie wydany :) uwielbiam obrazki malowane przez dzieci :) jakies takie bajkowe i magiczne się wydają :) cieszę się,że się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki PAT&RUB z serii Sweet faktycznie mają fajną szatę graficzną. Najważniejsze jednak, że działają tak jak powinny :)
UsuńPamiętam te kosmetyki Fur Mama, bardzo je lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała jeszcze okazję to wrócisz do nich?
UsuńJakoś umknęło mo, że ten żel z P&R pachnie gruszkowo. Kiedyś miałam próbkę i zdawało mi się, że był bezzapachowy. Tak czy inaczej cąłą serię mam w planie zakupowym;)
OdpowiedzUsuńMnie zapach kojarzy się z gruszkami :) Ja także mam w planach resztę serii!
UsuńBardzo ciekawy post! Ale ze tak Ci skóra sie wysusza to bymnie sadzila . W dm jest masa wspanialych produktów stworzonych dla mam :) wiem ze wiele znajomych je uzywa i zachwala.postaram sie na przyszly tydzien wejsc do dm to chetnie Ci kupie i wysle! w lipcu rodzisz? super! ja tez z lipca jestem :*****
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję :) Skóra mi wysychała na wiór, mówię Ci. Na szczęście jest już dobrze :)
UsuńZ tymi zakupami to spokojnie Karola ;) Niemniej jednak już dziękuję :*
Tak, mam termin na drugą połowę lipca. Mam sporo znajomych urodzonych w lipcu :)
WOW, pierwszy raz czytam, że jesteś w ciąży - ogromne gratulacje!!! :)
OdpowiedzUsuńJa jak byłam w ciąży to odkryłam właśnie BabyDream fur Mama - od porodu minęło ponad dwa lata, a ja ciągle odkupuję balsam do mycia i oliwkę - genialne obydwa :) PAT&RUB również znam :) pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo Agnieszko :)
UsuńCzyli zostałaś przy tych kosmetykach? Ja również mam taki plan, bo są naprawdę przyjemne w użyciu :) PAT&RUB Sweet to moje drugie odkrycie i bardzo dobra jakość :)
Ja również gratuluję!!!!
OdpowiedzUsuńKosmetyki Pat&Rub z serii Sweet są świetne!
Dziękuję ;)
UsuńW takim razie przybijam piąteczkę!
Mnie też do tej pory to umknęło, ale bardzo serdecznie Ci gratuluję, dużo zdrowia dla obojga ;* a taka zmiana sposobu oczyszczania ciała bardzo wiele zmienia. Wiem po sobie, mimo, że nie byłam jeszcze w ciąży, to choruję na łuszczycę i środkami oczyszczającymi potrafię zrujnować, bądź znacząco poprawić wygląd ciała :) dlatego stosuję jedynie te delikatne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a właściwie dziękujemy bardzo ;)
UsuńJakoś wcześniej nie przywiązywałam aż takiej wagi do składów środków myjących, a to naprawdę ważne. Ty masz większe doświadczenie w tym temacie widzę :) Jakie kosmetyki polecasz do mycia?
Żel i oliwka z Rossmanna to dla mnie tragedia. Niestety oliwka spowodowała takie przesuszenie skóry, że do tej pory się z tym męczę :(
OdpowiedzUsuńUuu, nieprzyjemna sytuacja. Pewnie Twoja skóra nie toleruje któregoś ze składników.
UsuńUwielbiam tą oliwkę Pat&Rub i szczerze mowiac stała się bardziej moja niż mojego dziecka :D
OdpowiedzUsuńWesoło :D
UsuńJa podczas ciąży nie miałam jakiś specjalnych problemów skórnych, ale po ciąży musiałam wiele kosmetyków wymienić :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa czym polegał Twój problem po ciąży? :)
UsuńPozdrowienia
Właśnie miałam Ci polecić Patkowe zmywaki, ale uprzedziłaś mnie :D
OdpowiedzUsuńKochana, to Ty już praktycznie na końcówce jesteś. Też jestem z lipca, więc Twoje Dziecię wybrało sobie super termin na ukazanie się światu :D
Hehe, wiemy co dobre Marti ;)
UsuńTak, tak, jestem już dalej jak bliżej :) Co chwila ujawnia się ktoś z lipca, nieźle :)
Oczywiście! :D
UsuńBo lipcowe dzieci to najlepsze dzieci :D hyhy
Myślę, że i ten mój potomek okaże się najlepszy :)
UsuńNie ma innej opcji! :D
Usuń:*
UsuńBędę je miała kiedyś na pewno na uwadze :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Aga :)
UsuńGdzieś mi mignęło to że jesteś w ciąży ale że już w lipcu ..wow! gratulacje !!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten płyn do kąpieli :)
Tak, tak już w lipcu! Dziękuję :)
UsuńPłyn ma naprawdę szerokie grono wielbicieli, wcale się nie dziwię :)
Te dzidziusiowe Parkowe kosmetyki są świetne :)
OdpowiedzUsuńPóki co wypróbowałam na sobie płyn i oliwkę, są super :) Kolejne na pewno wypróbuję :)
Usuńfajna pielegnacja podczas ciazy ;p
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że sprawdza się i dobrze mi służy :)
Usuń