Wraz z nastaniem wiosny trzeba nieco "odkurzyć po zimie" i siebie. Wobec tego, że pod koniec najzimniejszej pory roku zmagałam się z silnym odwodnieniem skóry, zdecydowałam się na przeprowadzenie 30-dniowej intensywnie regenerującej kuracji Matricium marki Bioderma. Jestem już po, zapraszam zatem na relację z przebiegu i opis efektów.
Według producenta kuracja Matricium dostarcza komórkom wszystkie niezbędne składniki odżywcze, tworząc im optymalne środowisko do odbudowy, dzięki temu procesy regeneracji zachodzą szybciej i efektywniej. Tworząc optymalne środowisko komórkom, pobudza do regeneracji zarówno naskórek jak i skórę właściwą, dzięki czemu uzyskany efekt jest dogłębny, a przez to bardziej trwały. Zastosowanie Matricium wpływa na wzmocnienie rezultatów zabiegów dermatologicznych i estetycznych oraz szybszą odbudowę skóry; produkt można stosować nie tylko po zabiegu, a również w przerwie między procedurami, jeżeli jest to seria zabiegów. Produkt posiada status wyrobu medycznego klasy IIA oraz cechuje się opatentowanym połączeniem biokompatybilnych składników aktywnych.
Wskazania do stosowania kuracji Matricium to skóra po zabiegach dermatologicznych lub kosmetycznych; powierzchniowe zmiany skórne (nie sączące, nie krwawiące), nacięcia, oparzenia I stopnia, łuszczenie skóry; skóra poddana działaniu niekorzystnych czynników zewnętrznych lub wewnętrznych (promieniowanie UV, wysokie/niskie temperatury, stres, tytoń), problemy hormonalne wywołujące suchość i podrażnienia skóry.
Opakowanie 30-dniowej kuracji Matricium zawiera 30 sterylnych dawek preparatu, po 1 ml każda. Dzięki specjalnej zakrętce można bezpiecznie pozostawić połowę ampułki do wieczora (ampułka powinna zostać zużyta do dwunastu godzin po otwarciu). Moja kuracja polegała na codziennym zużywaniu jednej ampułki, pół rano i pół wieczorem pod krem zamiast serum. Preparat jest bezzapachowy, nie zawiera konserwantów, alkoholu ani barwników. Po nałożeniu na skórę i masażu bardzo rzadki żel szybko wchłaniał się do matu, nie pozostawiając po sobie żadnej warstwy. Podczas 30-dniowej kuracji, skóra twarzy, szyi i dekoltu stawała się z dnia na dzień grubsza, jędrniejsza i coraz bardziej odżywiona, a jej koloryt uległ wyrównaniu. Nawilżenie osiągnęło bardzo wysoki poziom. Zmarszczki mimiczne uległy znacznemu wygładzeniu. Wszelkie zaczerwienienia uspokoiły się, nie pojawiły się żadne wypryski. Jestem naprawdę zadowolona z efektów, jakie uzyskałam dzięki 30-dniowej intensywnie regenerującej kuracji Matricium, będę do niej wracać. Co ważne, uzyskane efekty utrzymują się u mnie już jakieś dwa tygodnie - oby tak dalej! Wspomnę tylko, że producent zaleca stosowanie serii trzydziestu ampułek cztery razy do roku. Cena zestawu dostępnego w aptekach waha się od 120 do 135 zł.
INCI: AQUA/WATHER/EAU, SODIUM CHLORIDE,
GLUCOSE, SODIUM HYALU-RONATE, ALANYL GLUTAMINE, DISODIUM PHOSPHATE,
ARGININE HCL, SODIUM ACETATE, LACTIS PROTEINUM/WHEY PROTEIN/PROTEINE DU
PETIT LAIT, SERINE, LEUCINE, MAGNESIUM CHLORIDE, POTASSIUM CHLORIDE,
MANNITOL, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, RHAMNOSE, XYLITOL, VALINE, SODIUM
PYRUVATE, LYSINE HCL, HISTIDINE HCL, PROLINE, CYSTEINE HCL,
HYDROKSYPROLINE, GLUTAMIC ACID, ASPARAGINE, THREONINE, INOSITOL,
ADENINE, ALANINE, ASPARTIC ACID, GLYCINE, METHIONINE, TYROSINE,
PHENYLALANINE, TRYPTOPHAN, LACTIC ACID, ISOLEUCINE, SODIUM SULFATE,
FOLIC ACID, FERROUS SULFATE, CALCIUM PANTOTHENATE, THIAMINE HCL,
PYRIODOXINE HCL, NIACINAMIDE ASCORBIC ACID, THYMIDINE, CYANOCOBALAMIN,
THIOCTIC ACID, RIBOFLAVIN, SODIUM METASILICATE, ZINC SULFATE, ADENOSINE,
GUANINE, DEOXYRIBOSE, RIBOSE, BIOTIN, AMMONIUM MOLYBDATE, AMMONIUM
VANADATE, COPPER SULFATE, MANGANESE CHLORIDE