Jakiś czas temu marka Make Me Bio wprowadziła na rynek nowy produkt - Cocoa Body Butter czyli Masło do ciała do skóry suchej. Jako, że dotychczas doświadczenia z produktami tej marki były pozytywne, z chęcią spróbowałam wprowadzonej w szeregi marki maślanej nowości.
Zgodnie z zapewnieniami producenta doskonałe właściwości nawilżające i przyjemny zapach sprawiają, że masło kakaowe jest idealnym produktem pielęgnacyjnym. Dzięki zdolności neutralizowania wolnych rodników spowalnia procesy starzenia się skóry. Zawarte w nim polifenole posiadają właściwości antyoksydacyjne, przyspieszają regenerację naskórka i hamują stany zapalne. Masło kakaowe może być stosowane u dzieci i alergików.
Masło o bardzo przyjemnej, puszystej konsystencji i pięknym kakaowym zapachu zamknęto w plastikowym, przezroczystym słoiczku z zakrętką o pojemności 100 ml. Pojemność jak na masło do ciała jest dość mała, choć sam produkt jest dość wydajny i wystarczył mi na jakieś trzy tygodnie codziennego, wieczornego stosowania. Kakaowy zapach utrzymywał się na ciele około godziny od aplikacji. Wielokrotnie wspominałam, że skóra mojego ciała jest sucha, szczególnie teraz - w okresie zimowym. Masło marki Make Me Bio zapewniało mojej skórze nawilżenie na średnim poziomie, bardziej natłuszczało skórę, co również jest istotne, choć przeze mnie mniej pożądane. Myślę, że u posiadaczy skóry normalnej produkt sprawdzi się znacznie lepiej niż u mnie.
W sklepie interentowym Make Me Bio produkt kosztuje 39,00 zł/100 ml. Znacie kosmetyki naturalne Make Me Bio? Co o nich sądzicie?