niedziela, 25 stycznia 2015

Phenomé Serum głęboko nawilżające

Moja cera nauczyła mnie, że szczególnie podczas chłodnych pór roku, muszę zapewnić jej ogromną dawkę nawilżenia, bo w innym wypadku pojawiają się suche skórki, ściągnięcie i szorstkość. Sam krem zatem nie wystarcza. Serum to drugi filar mojej twarzowej pielęgnacji. Do tego spozywanie dużej ilości wody, maski nawilżające, a nawet preparaty nakładane jako trzecia warstwa pielegnacji na krem, a przed podkładem. Dziś kilka słów o Serum głęboko nawilżającym marki Phenomé - jednym z moich zimowych pomocników, zapraszam.


Producent opisuje serum jako niezwykle delikatny preparat do każdego rodzaju skóry, błyskawicznie nawadniający i gaszący "pragnienie skóry". Opracowany na bazie ekologicznych wód roślinnych oraz naturalnych i organicznych ekstraktów, optymalnie nawilża i wygładza naskórek, koi, łagodzi podrażnienia, wspaniale rewitalizuje, a do tego w 98,8% składa się z surowców naturalnych. Niweluje skutki stresu, aktywności wolnych rodników oraz negatywnego wpływu środowiska zewnętrznego na skórę. Lekka formuła preparatu nie obciąża skóry, dobrze się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy. Serum jest doskonałe dla tych, którzy nie lubią gęstych preparatów, idealne do stosowania latem, szczególnie polecane osobom przebywającym w wilgotnym klimacie.

Składniki aktywne:
  • wody roślinne: różana, aloesowa, z zielonej herbaty - dostarczają skórze niezbędnych witamin i minerałów;
  • sok aloesowy - nawilża i chroni skórę;
  • proteiny z pszenicy - odżywiają, nawilżają, łagodzą;
  • olejek z róży damasceńskiej - odświeża, nawilża, zmiękcza, regeneruje, poprawia napięcie skóry;
  • kwas hialuronowy - wiąże wodę w naskórku, zapewnia optymalny poziom wilgotności;
  • ekstrakt z róży francuskiej - działa nawilżająco, przeciwutleniająco i przeciwstarzeniowo;
  • ekstrakt z owoców goji - dodaje skórze witalności i energii, działa przeciwutleniająco;
  • ekstrakt z owoców liczi - optymalnie nawilża, działa przeciwutleniająco;
  • wyciąg z passiflory - regeneruje, koi, łagodzi, działa przeciwutleniająco.


Serum, które zamknięto w szklanej buteleczce z ciemnego szkła z pompką o pojemności 30 ml, stosowałam codziennie rano i wieczorem pod krem nawilżający, pozwalając temu pierwszemu na całkowite wchłonięcie przed aplikacją kremu. Jedna doza serum przewaznie wystarczyła na pokrycie całej twarzy. Jeśli mowa o dozach, to radzę uważać przy wyciskaniu serum z buteleczki, bo pompka potrafiła "wypluć" preparat w całkiem niespodziewanym kierunku, stąd zawsze kierowałam otwór do zagłębienia dłoni i po kłopocie. Preparat spisał się u mnie znakomicie. Świetnie wspomagał nawilżanie cery, a przy tym nie zapychał porów. Odczuwałam też delikatne napięcie cery (nie mylić ze ściągnięciem). Lekka, żelowa konsystencja ułatwiała aplikację, szybko się wchłaniała i nie powodowała rolowania sie kremu. Serum głęboko nawilżające marki Phenomé polecam posiadaczkom cery suchej, normalnej, ale myślę że nieźle sprawiłoby sie także na cerach mieszanych i tłustych. Co ciekawe, producent wskazuje, iż serum można stosować nawet samodzielnie, bez kremu.
Serum głeboko nawilżające Phenomé można nabyć za cenę 139 zł w sklepach stacjonarnych marki, a także on-line KLIK.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.