sobota, 29 listopada 2014

Bumble and bumble Thickening Crème Contour

Nie stylizuję specjalnie swoich włosów - nie używam pianek, lakierów, wosków itp. Zawsze pozwalam im samoistnie wyschnąć, więc mają ze mną dobrze. Aktualnie są długości do łopatek, ich stan oceniam jako dobry z tendencją wzrostową. Praktycznie codziennie, do pracy nie spinam ich w żaden sposób ani nie wiążę. Dopiero po pracy związuję je luźno gumką. Wobec tego, że moja czupryna lubi się czasem lekko pofalować to postanowiłam nabyć coś, co pozwoli mi zdefiniować te fale bez sklejania kosmyków. No i udało się :)


Marka Bumble and bumble powstała w Nowym Jorku w 1977 roku. Był to najpierw salon, którego propozycje strzyżenia, koloryzacji i układania fryzur stały się szybko sławne dzięki legendarnej ekipie stylistów, tworzących kreacje na każdą okazję oraz gamę niewiarygodnych produktów. Te wysokiej jakości produkty umożliwiają osiągnięcie niezliczonych efektów. Należy je stosować według swojego nastroju w dzień lub wieczorem, zależnie od stroju czy pory roku.

Thickening Crème Contour to nadający fryzurze kształt gęsty i plastyczny krem, który pod wpływem ciepła rąk zmienia się w delikatną i lekką pastę - to gwarancja fryzury w HD.  Za sprawą polimerów (odpowiedzialnych za trwałość fryzury), wosku Carnauba oraz wyciągu z migdałów (odpowiedzialnych za objętość) ten satynowy krem zmienia się w przezroczystą pastę. Sprężystość, objętość, naturalność i delikatne ukształtowanie fryzury dzięki niewidocznemu na włosach produktowi. Ostatni krok do tego, aby fryzura wyglądała oszałamiająco Produkt jest odpowiedni do wszystkich rodzajów i faktur włosów, a zwłaszcza do włosów cienkich. W serii Thickening prócz kremu znajdziemy także szampon, odżywkę, spray zwiększający objętość oraz serum zagęszczające włosy.


Pierwsze, co odnotowałam po odkręceniu niebieskiego słoiczka to bardzo przyjemny, subtelny zapach, który ciężko do czegokolwiek porównać, a który dość długo pozostaje na włosach. Sam krem łatwo nabiera się na palce, pod wpływem ciepła lekko mięknie i staje się przezroczysty. Nakładam go zarówno na wilgotne, jak i na suche włosy - wgniatam po prostu odrobinę we włosy od połowy głowy w dół. Preparat widocznie zwiększa objętość czupryny, definiuje fale. Myślę, że dla zupełnie prostych włosów również się nada. Co ważne, pasta w ogóle nie obciąża fryzury, co w moim przypadku jest bardzo istotne. Wspomnę też, że mój szanowny Mąż podkrada mi czasem ten produkt i nie raz wspominał, że jest świetny, bo niewidzialny na włosach, a działa jak jego inne pasty stylizujące.

Za szklany słoiczek o pojemności  50 ml trzeba zapłacić w Sephorze 129 zł, przy czym ja swój egzemplarz nabyłam podczas promocji za 45 zł. Znacie produkty Bumble and bumble? Co szczególnie polecacie?
 
INCI: Water, Ethylhexyl Palmitate, Dimethicone, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax\Cera Carnauba\Cire De Carnauba, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Ceteth-2, Arachidyl Alcohol, Paraffin, C10-30 Cholesterol/Lanosterol Esters, Sucrose Stearate, Sorbitol/Sebacic Acid Copolymer Behenate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seedcake Extract, Glycerin, Polyquaternium-11, PEG-90m, Fragrance, Geraniol, Linalool, Benzyl Salicylate, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Chlorphenesin, Phenoxyethanol.

38 komentarzy:

  1. Z b&b mam szampon surf. Boje sie kremow i past do wlosow ze wzgledu na brak umiejetnosci ich nakladania. Mnie teraz bardziej kusza produkty osmo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jak spisuje się ten szampony Surf?
      Do nakładania tej pasty nie trzeba mieć specjalnych umiejętności, uwierzy mi :)
      Produktów Osmo nie znam ani trochę.

      Usuń
    2. Na moich cienkich wlosach ladnie wydobywa fale, choc nie uzywam go codziennie,bo moglby podraznic mi skalp. Zapach ma okropny-chlorowanej wody w basenie.
      Osmo to marka dostepna w Sephorze, podobno niezla :-)

      Usuń
    3. Brzmi świetnie, choć zapach nieco mnie zniechęca.
      Przy najbliższej okazji zapoznam się z tematem, bo przyznam, że nie kojarzę tej marki.

      Usuń
    4. http://osmoikon.pl/ tu jest więcej , ale na stronce sephory tez sa http://www.sephora.pl/search/search_results.jsp?_requestid=94440

      Usuń
  2. Z tej firmy mam spray invisible oil i jestem zadowolona :) Cena wyjściowa jest trochę przesadzona, ale tobie udało się upolować na naprawde fajnej promocji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Invisible Oil za mną chodzi, więc przy sprzyjających wiatrach nabędę :)

      Usuń
  3. Nie wiem czy umiałabym zastosować ten produkt na swoich włosach....może nie byłyby po nim takie oklapłe, ale z drugiej strony pewnie miałabym siano, albo zero efektu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy wgnieść odrobinę we włosy i to wszystko :) Na pewno byś sobie poradziła :)

      Usuń
  4. Mam szampon i odżywkę z tej firmy i jestem zadowolona. Chyba przydałby mi się ten Twój produkt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzykla, którą masz wersję szamponu i odżywki?
      Pasta jest bardzo przyjemna, zresztą w Sephorze są testery, więc można spróbować :)

      Usuń
  5. Past nie używam, ale o firmie słyszałam wiele pozytywów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo osób pisze ostatnimi czasy o marce, więc masz rację :)

      Usuń
  6. Ty jestes królowa promocji ! to trzeba Ci przyznac <3 <3 <3
    Bardzo ciekawy produkt,musze go sobie obejrzec :)
    :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, dobre! :) Fakt jest taki, że kupowanie produktów w obniżonych cenach sprawia mi radość :)
      Karo, obejrzyj koniecznie te pastę, bo jest naprawdę świetna.
      Buziaki :***

      Usuń
  7. Łał, na świetną promocję trafiłaś :)! Chętnie bym wypróbowała, ale regularna cena mnie odstrasza, zwłaszcza jeśli kupuję produkt, który niewiadomo jak będzie się u mnie spisywał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena regularna faktycznie jest dość wysoka, ale pasta jest wydajna, więc warto spróbować :)

      Usuń
    2. Kiedyś na pewno spróbuję i będę chować przed chłopakiem :p

      Usuń
  8. Mnie najbardziej kusi spray z tej serii, ale prze Ciebie i ten krem chcę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta promocja to chyba mój najlepszy łup mijającego roku :D
    Posiadam swoją Semisumo i jestem z niej bardzo zadowolona, lecz przyznam, że i Creme Contour by mi się przydał :> Mam jednak na uwadze ogromną wydajność tych kosmetyków, dlatego wstrzymuję się nawet z zakupem olejku z serii HIO, na który mam chętkę od daaaawna! Nic to, na wszystko przyjdzie odpowiedni czas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był niezły strzał, przyznaję! Oby w tym sezonie Sephora uraczyła nas równie dobrze :)
      Ja zatrzymałam się jedynie na kremie, bo Ty poznałaś już kilka propozycji tej marki :) W każdym bądź razie sytuacja i u mnie jest rozwojowa ;)

      Usuń
    2. Też na to liczę :D
      Powiem Ci, Daga, że jestem szalenie zadowolona ze wszystkiego, co z Bumble and bumble posiadam, dlatego tak interesuję się ich pozostałym asortymentem :)
      I tak np. Pret-a-powder stał się moim "must have", niczego innego już szukać nie będę, gdyż ten proszek bezbłędnie ratuje mnie w dni, gdy włosy wyglądają już nieświeżo, a nie mam czasu ich umyć. Primer z serii HIO to też moje odkrycie <3 Bardzo polecam! :)

      Usuń
  10. Super! Mam kręcone włosy więc pewnie by się sprawdził.. zawsze chciałam spróbować produktów BB ale jakoś ta cena odstrasza... :( co to była za promocja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na kręconych włosach krem na bank by się sprawdził wyśmienicie :)
      To były wyprzedaże po Świętach Bożego Narodzenia w Sephorze, także polecam filować w tym sezonie!

      Usuń
  11. lubię tą markę ! zwłaszcza spray i piankę do podnoszenia u nasady właśnie z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na spray i piankę z tej serii poluję, choć cena standardowa nieco przeraża ;)

      Usuń
  12. Czaję się na kilka produktów tej firmy. Ostatnio byłam w Sephorze i widziałam fajne zestawy. Na pewno coś sobie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zestawy albo wyprzedaże to fajna okazji, aby poznać te produkty :)

      Usuń
  13. Kusi mnie z tej firmy Invisible Hairdresser's Oil czy jakoś tak ;) A z tej serii thickening miałam ochotę na spray, ale w Sephorze zobaczyłam, że ma na początku składu alkohol denaturowany, a ja przy włosach go unikam, więc nie wyszło nam spotkanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bumble and bumble ma sporo ciekawych propozycji w swojej ofercie :) Olejek też mnie ciekawi, nie ukrywam.

      Usuń
  14. Ależ on ładnie wygląda w towarzystwie tego kwiatka :) Markę Bumble and bumble mam na uwadze choć jeszcze żadnego kosmetyku nie udało mi się kupić. Taki krem do moich kręconych, aczkolwiek cienkich włosów bardzo by mi się przydał. Własnie o obojętność mi chodzi, a niestety sporo kosmetyków tego typu lubi obciążać moje włosy, więc podchodzę do nich ostrożnie. Najchętniej trzymam się pianek, które jednak idealnym rozwiązaniem nie są.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten krem nie obciąża kosmyków, także śmiało możesz się w niego zaopatrzyć ;) Ja z pianki do włosów nie lubię się za bardzo, bo obciążają mi czuprynę.

      Usuń
  15. A ja bardzo polubiłam spray z linii surf, który raczej na blogach nie ma dobrych opinii. Ajj marzą mi się kręcone włosy... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spray Surf też mnie ciekawi ;) Kręcone włosy to fajna sprawa, ale wydaje mi się, że mogą się szybko znudzić.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.