wtorek, 10 lutego 2015

Trójka od evrēe®

Jakiś czas temu mój kosmetyczny zbiór zasiliły trzy produkty marki evrēe®: balsam do ciała Max Repair, olejek Essential Oils kuracja odbudowująca oraz krem do rąk Max Repair. Zapraszam Was na szybkie recenzje w pigułce.


Marka evrēe® to połączenie skoncentrowanych wyciągów roślinnych i nauki, zamknięte w serii najwyższej jakości kosmetyków idealnie dopasowanych do zróżnicowanych potrzeb skóry i włosów. Bazą kosmetyków, oprócz wielu składników aktywnych, są emolienty roślinne. Doskonale współgrając z ludzką skórą, nie zakłócają wymiany tlenowej, nie zapychają porów i utrzymują odpowiedni poziom nawilżenia. Z kosmetyków evrēe® zostały wyeliminowane popularne oleje minerale oraz parafina, czyli syntetyczne związki pozyskiwane podczas procesu destylacji określonych frakcji ropy naftowej. Są one dopuszczalnymi surowcami kosmetycznymi, ale działają jedynie powierzchniowo i krótkotrwale. 


Emolienty roślinne zawarte w balsamie Max Repair (ok. 20 zł/400 ml), przeznaczonym do skóry bardzo suchej, przywracają prawidłowe funkcje skóry. W połączeniu z bogactwem składników aktywnych wspierają naturalne zdolności regeneracyjne naskórka. Skoncentrowana formuła - szybko się wchłania. Składniki aktywne balsamu to olejek arganowy, ceramidy i witaminy A, E i F. Jak balsam spisał się na mojej suchej skórze? Otóż spisał się bardzo dobrze. Używałam go codziennie rano, bo szybko się wchłaniał, utrzymywał odpowiedni poziom nawilżenia przez cały dzień i nadawał skórze elastyczność. Zapach też oceniam bardzo dobrze - czuję tu świeżość i lekką słodycz.


Emolienty roślinne zawarte w kremie do rąk Max Repair (ok. 8-9 zł/100 ml) przyspieszają wnikanie składników aktywnych w głębokie warstwy skóry dłoni, tworząc na ich powierzchni ochronny film. Nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości. Składniki aktywne kremu to olejek arganowy, olejek avocado, olejek migdałowy i d-panthenol. Producent obiecuje, że przy regularnym stosowaniu kremu odbudowuje zniszczony naskórek, koi spierzchnięte i zniszczone dłonie oraz przywraca skórze miękkość i elastyczność. Niestety krem do rąk Max Repair spisał się u mnie średnio. Nawilżał krótkotrwale, zmiękczał na krótki czas od mycia dłoni do kolejnego mycia, nie uelastyczniał skóry dłoni. Nie wrócę do niego na pewno. Dość mdławy zapach nie umilał również stosowania tego produktu.


Na koniec wisienka na torcie :) Formuła olejku do twarzy, szyi i dekoltu Essential Oils kuracja odbudowująca (ok. 20-30 zł/30 ml) oparta jest na skoncentrowanych wyciągach roślinnych zapewni spektakularne efekty pielęgnacji. Składnikami aktywnymi są po pierwsze olejki roślinne: jojoba, avocado, z pestek winogron, migdałowy, ryżowy, słonecznikowy i z nasion wiesiołka, i po drugie olejki eteryczne: geraniowy, rozmarynowy, nagietkowy, lawendowy, eukaliptusowy, pomarańczowy, grejpfrutowy i melisowy. Producent obiecuje, iż systematycznie stosowany olejek odbudowuje naskórek, nadaje świeży i zdrowy wygląd, przywraca komfort skóry i poprawia owal twarzy. Ze wszystkimi tymi obietnicami marki evrēe® zgadzam się w pełni. Olejek świetnie relaksuje, cudny słodko-ziołowy zapach uprzyjemnia masaż twarzy przy samodzielnym stosowaniu olejku czy dodaniu kilku kropel do kremu. Preparat szybko się wchłania, jest niekomedogenny i bardzo wydajny. Można stosować go także do demakijażu, jako serum czy pod makijaż celem jego przedłużenia. Polubiłam go bardzo! :)

Znacie produkty marki evrēe®? Polecacie coś?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.