czwartek, 17 lipca 2014

Phenomé Pumeks do stóp z zieloną herbatą i miętą

Sezon letni w pełni, to pewne :) W tym okresie większość populacji, zwłaszcza płci żeńskiej, wkłada lekkie obuwie, które odkrywa stopy. Osobiście dbam o te części ciała cały rok, jednak w okresie letnim przykładam się do tego szczególnie, tak aby stopy wyglądały nienagannie. Od kilku miesięcy w tej pielęgnacji towarzyszy mi m.in. Pumeks do stóp z zieloną herbatą i miętą marki Phenomé.


Według opisu na opakowaniu to innowacyjny pumeks w postaci pasty, przeznaczony do pielęgnacji stóp, stworzony w oparciu o naturalne drobinki ścierne, wody roślinne oraz organiczne ekstrakty. Doskonale usuwa suchy i zrogowaciały naskórek, idealnie wygładza, zapobiega tworzeniu się stwardnień. Działa łagodząco i przeciwzapalnie. Zapewnia stopom świeżość i odprężenie, a piętom perfekcyjną gładkość. Idealnie chłodzi i relaksuje, pozostawiając uczucie „lekkich nóg". 

Składniki aktywne:
  • wody roślinne: z zielonej herbaty, cytrynowa, migdałowa, aloesowa - dostarczają skórze niezbędnych witamin i minerałów;
  • naturalne substancje złuszczające: pumeks oraz migdałowe drobinki ścierne - doskonale usuwają martwy, zrogowaciały, przesuszony naskórek; 
  • wyciąg z zielonej herbaty - nawilża, odżywia, działa przeciwzapalnie, napina i poprawia elastyczność skóry, chroni przed wolnymi rodnikami;
  •  wyciąg z czerwonej herbaty - odżywia, chroni przed wolnymi rodnikami;
  • ekstrakt z mięty pieprzowej - działa łagodząco, odświeżająco, antyseptycznie;
  • wyciąg z tymianku - działa przeciwzapalnie i ściągająco, łagodzi podrażnienia, tonizuje, odświeża; 
  • ekstrakt z melisy lekarskiej - koi, działa przeciwzapalnie i odprężająco; 
  • naturalna kompozycja zapachowa - zbudowana wokół ożywczej nuty herbaty, przełamanej odrobiną aromatycznej mięty, wspaniale odświeża i orzeźwia, dając stopom uczucie lekkości.

Pumeks otrzymujemy w metalowej tubie o pojemności 150 ml. Tuba umieszczona była w papierowym, schludnym kartoniku. Opakowania produktów Phenomé bardzo trafiają w moje gusta. Wracając do metalowej tubki, muszę wskazać, że taka forma opakowania pozwala na zużycie produktu do ostatniej kropli, to lubię! Przechodząc do samej pasty - mamy tutaj do czynienia z gęstą, szarą mieszanką mocno zmielonego pumeksu i migdałowych drobinek ściernych oraz pozostałych wód, ekstraktów i wyciągów, która pachnie bardzo miętowo z nutką ziemistości. Zapach bardzo mi się podoba, tym bardziej, że działa na mnie orzeźwiająco. Co ciekawe, peeling bardzo przyjemnie sunie po skórze stóp, wcale nie odpada, w związku z czym masuję nim stopy jak najdłużej, po czym spłukuję wodą. Co widzę i czuję po zmyciu pumeksu? Cuda! :) Pasta świetnie ściera martwy naskórek, odświeża skórę, działa lekko ściągająco i chłodząco. Stopy po takim pumeksowym seansie wydają się faktycznie lżejsze, a skóra zmiękczona. Pastę stosuję regularnie średnio dwa razy w tygodniu od jakiś trzech miesięcy, a nie dobiłam nawet do połowy tuby, zatem pumeks jest strasznie wydajny.
Za tubę 150 ml, która wystarczy na około pół roku używania trzeba zapłacić w sklepie on-line Phenomé bądź w wybranych perfumeriach Douglas 69 zł. Polecam polować na promocje, o które w sklepie on-line łatwo.

INCI: Pumice**, Glycerin**, Camellia Sinensis Leaf Water**, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Water**, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Fruit Water**, Aloe Barbadensis Leaf Water**, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Shell Powder**, Xanthan Gum**, Polyglyceryl-4-Caprate**, Coco-Glucoside**, Aqua**, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride**, Camellia Sinensis Extract*, Aspalathus Linearis ( Rooibos) Extract*, Hamamelis Virginiana Leaf Extract**, Zea Mays (Corn) Silk Extract**, Mentha Piperita (Peppermint) Extract**, Laminaria Saccharina Extract**, Cedrus Atlantica Bark Extract**, Crithmum Maritimum (Sea Fennel) Extract**, Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract*, Melissa Officinalis Extract*, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract*, Hydrolyzed Oats*, Babassu Oil Polyglyceryl-4 Esters*, Dehydroacetic Acid, Parfum**, Benzyl Alcohol, Citral***, Geraniol***, Limonene***, Linalool***

50 komentarzy:

  1. Brzmi kusząco, a mi właśnie się kończy peeling do stóp i szukam mu następcy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci go Aniu serdecznie :) Jest naprawdę skuteczny.

      Usuń
  2. nie znam, ale dobrze wiedzieć, że warto zwrócić na niego uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam ten pumeks :) jestem u końca pierwszej tubki i czeka na mnie już kolejna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Widzę, że ten pumeks ma szeroką rzesę wielbicielek :)

      Usuń
  5. Chodził mi po głowie i chodził, chciałam go kupić w sklepie online ale był niedostępny :(
    Ale kiedyś na pewno go nabędę :)
    Daga, a jak się spisuje ten krem do twarzy taki dosyć bogaty z Phenome?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno jeszcze na niego trafisz ;)
      Co do bogatego kremu Luscious to sprawuje się doskonale! Świetnie nawilża, regeneruje i nawadnia :)

      Usuń
  6. Faktycznie wygląda jak pumeks w paście. Przemawia do mnie i to bardzo :) nie jest to konieczny kosmetyk w moich zbiorach, ale będę pamiętać, że jest dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to już totalny niezbędnik, bo naprawdę świetnie działa :)

      Usuń
  7. Idę sobie sprawdzić na stronie, nie będę ukrywać, że by się przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już jakiś czas próbuję zapanować nad stopami, które niestety lubię się szybko robić nieładne... pomagają mi w tym skarpetki złuszczające, ale taki pumeksik chętnie bym przytuliła, dodatkowo zapach brzmi w sam raz jak dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skarpetki złuszczające to też dobra sprawa, ale latem nie wyobrażam sobie ich używać. Z kolei pumeks Phenome fajnie utrzymuje ten efekt gładkich nóg po użyciu skarpetek.

      Usuń
  9. Kończę peeling Collistar do stóp i ten jest na liście zakupowej jako kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dotychczas stosowane przeze mnie peelingi do stóp były mocno rozczarowujące. Jestem ciekawa czy Phenome udało by się przerwać złą passę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Phenome to naprawdę porządny ździerak :) Zmielony pumeks robi świetną pracę :)

      Usuń
  11. bardzo lubię ten pumeks i jego odświeżający zapach:D

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Obecnie używam podobnego kosmetyku z BBW, ale w przyszłości planuję spróbować też Phenome :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, że BBW ma w swej ofercie taki produkt :)

      Usuń
  13. Pumeks w formie pasty. Stwierdzam, że nie mam pojęcia o nowinkach kosmetycznych :P Ja zakochałam się w skarpetkach o których pisałam na blogu. Szybko i efektownie. Również polecam :P A! i są tańsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skarpetki złuszczające znam, zużyłam zimą jedno opakowanie, efekt bardzo mi odpowiadał :) Niemniej jednak nie wyobrażam sobie używać ich latem... Jesienią na pewno do nich wrócę, a tym czasem pasta Phenome świetnie mi służy :)

      Usuń
  14. Kiedyś go chciałam, potem mi się odechciało, a teraz znów chcę :) Mam obecnie peeling do stóp z Organique i jak kocham Organique, to ten peeling jest bardzo słabym ogniewem delikatnie mówiąc. Delikates straszny, moje peelingi do twarzy są dużo ostrzejsze :/ Szukam więc czegoś na zmianę. Może Phenomek? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peelingu do stóp Organique nie znam, także nie mam zdania.
      Co do Phenome, to producent naprawę trafnie nazwał ten produkt - pumeks w formie pasty. Ścieranie jest tutaj na bardzo wysokim poziomie :) Ciekawa jestem czy byście się polubili? :)

      Usuń
    2. Też jestem ciekawa! Nie przekonam się zanim się z nie zapoznam :) Dorzucam go do zakupowej listy z peelingiem do skóry głowy na czele :)

      Usuń
    3. Co do produktów do włosów to mnie bardziej porwała maska Regenerating, choć peelingującą też miło wspominam :)

      Usuń
  15. Zdaje się być nieco podobny do peelingu błotnego do stóp z Apis, który również bardzo mi odpowiadał, choć tutaj z tego, co opisujesz ma znacznie skuteczniejsze działanie. Moje stopy wyglądają strasznie, żaden kosmetyk jakoś na nich wrażenia nie robi, w drodze są do mnie skarpetki złuszczające, może one coś poradzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peelingu Apis nie znam. Produkt Phenome to jednak coś silniej złuszczającego niż peeling :)
      Skarpetki złuszczające stosowałam zimą, efekt był świetny, ale nie wyobrażam sobie ich stosowania latem...

      Usuń
  16. brzmi niesamowicie kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tego rodzaju kosmetyków nigdy nie za wiele.
    Poczekam na fajną promocję cenową i wrzucę do koszyka :)
    Zapach musi być świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneta, myślę że powinnaś być zadowolona z działanie tego pumeksu :)
      Zapach jest bardzo przyjemny, taki miętowo-cytrusowy z nutką ziemistości.

      Usuń
  18. NIe miałam go jeszcze ale kusi bardzo. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusi zasadnie, także nie ma się co zastanawiać :P

      Usuń
  19. jest na mojej liście :) zdenkowałam cudnego Collistarka ale mam chęć na nowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Twoją recenzję Collistara czekam z niecierpliwością, a Phenome polecam bardzo :)

      Usuń
  20. Ubóstwiam <3 Najlepszy z najlepszych. Prawdę mówiąc, nie mam już nawet ochoty szukać i próbować czegoś innego, bo tutaj mam ideał :) Długo chodził mi jeszcze po głowie peeling do stóp z P&R, ale chyba rzeczywiście dam sobie spokój, bo mam wątpliwości, czy pobije w tym temacie Phenome :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w 100% :) Ja także pozostaję przy Phenome, nie szukam nic innego, po prostu nie mam ochoty, co naprawdę uzasadnia wspaniałą jakość tego peelingu, bo przecież znasz moje (nasze) zapędy ciągłych poszukiwań kosmetycznych :D

      Usuń
  21. Ciekawy produkt, ale ja mam toporną skórę i nie wie, czy da jej radę, bo tyko pumeks w kamieniu ją ratuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem ten pumeks jest naprawdę intensywny, ale najlepiej sięgnąć po próbkę :)

      Usuń
  22. Bardzo mnie kusi ten peeling. Jak widzę działanie super.
    Wpisuję go na listę zakupową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działanie jest świetne! Warto nabyć go w promocji. Cena jest jaka jest, jednak wydajność wynagradza taki wydatek :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.