Swoją przygodę z Akademią Zmysłów L'Occitane rozpoczynam majowym pudełkiem w wersji Néroli&Orchidée czyli nowym zapachem w linii La Collection de Grasse KLIK. Zapraszam do czytania i oglądania. Aha, odnośnie oglądania - przesyłam specjalne buziaki dla Natalii, mojego osobistego fotografa :*
Propozycja zapachowa jest wprost idealna na trwającą już w pełni wiosnę i
nadchodzące lato. Otóż woda toaletowa Néroli&Orchidée tworzy
harmonijną mieszankę zapachów dwóch szlachetnych białych kwiatów. Istota
promiennego olejku neroli (olejek eteryczny z kwiatu pomarańczy) znad
Morza Śródziemnego została staranie zmieszana z absolutem z białej
orchidei z Madagaskaru. Owocowe przebłyski pomarańczy i brzoskwiniowe
nuty serca dopełniają zmysłowy bukiet, który utrzymuje się delikatnie na
ciele w ciągu całego dnia. Serce zapachu lawiruje pomiędzy słodką
niewinnością a ekscytującą zadziornością, między frywolnością a
dojrzałością. Akord zapachu kończy się sugestywnymi nutami piżma i
irysa. W linii Néroli&Orchidée prócz wody toaletowej (75 ml/230 zł)
znajdziemy Perfumowany krem do ciała (125 g/125 zł), który wzmacnia i
przedłuża zapach wody toaletowej, Perfumowany żel pod prysznic (175
ml/50 zł), Perfumowane mleczko do ciała (175 ml/79 zł), Perfumowane
mydło (125 g/30 zł), które pachnie bardzo intensywnie, oraz Świecę
zapachową (190 g/135 zł).
Odnośnie preferencji zapachowych się nie dyskutuje, albo się dana kompozycja komuś podoba albo nie. Mnie osobiście zapach Néroli&Orchidée się spodobał, lubię takie niezobowiązujące i tajemnicze zapachy na ciepłe miesiące. Ta konkretna propozycja zapachowa L'Occitane przyjemnie i miękko rozwija się na mojej skórze, utrzymując się zaskakująco długo.
Odnośnie preferencji zapachowych się nie dyskutuje, albo się dana kompozycja komuś podoba albo nie. Mnie osobiście zapach Néroli&Orchidée się spodobał, lubię takie niezobowiązujące i tajemnicze zapachy na ciepłe miesiące. Ta konkretna propozycja zapachowa L'Occitane przyjemnie i miękko rozwija się na mojej skórze, utrzymując się zaskakująco długo.
Znacie zapachy L'Occitane? Czy nowa kwiatowo-owocowa linia Néroli&Orchidée przypadła Wam do gustu?
nie znam zapachów L'occitane, w ogóle zresztą nie znam produktów tej marki. Chciałam dodać iż zdjęcia przepiękne :*
OdpowiedzUsuńJa produkty marki powolutku poznaję :) Dziękuję :*
Usuńaleśmy się zgrały w czasie :D
OdpowiedzUsuńPiąteczka Obs :D Już byłam u Ciebie, czytałam.
UsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBrawa dla fotografa :)
Dzięki, przekażę :)
Usuńzdjęcia przepiękne! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJestem bardzo ciekawa jak pachną te produkty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moim zdaniem pachną bardzo przyjemnie :)
UsuńNie znam zapachów L'occitane, ale tego jestem bardzo ciekawa. Niestety obecnie nie mam dostępu do sklepu stacjonarnego i nie mam gdzie powąchać ;(
OdpowiedzUsuńMoże przy okazji wizyty w PL uda Ci się zapoznać z tym zapachem :)
UsuńPiękne zdjęcia, sam zapach nie do końca trafia w moje gusta, jednak trzeba przyznać, że jest ładny :)
OdpowiedzUsuńO gustach zapachowych się nie dyskutuje, rozumiem zatem :)
UsuńNie wąchałam tej pozycji, ale mogę już po samym opisie stwierdzić, że to nie zapach w moim guście i pewnie okazałby się dla mnie drażniący. Zapach kwiatu pomarańczy, brzoskwinia, biała orchidea, zdecydowanie nie należą do moich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńWszystko rozumiem :) Jakie nuty zapachowe zatem preferujesz?
UsuńZauważyłam, że na ogół, jeśli coś ma różowy pieprz, to jestem kupiona. W nucie bazowej lubię też tonkę i wanilię, ale taką o autentycznym, ciężkim aromacie, nie słodkim i ulepkowym. Nie pogardzę też cytrusowymi nutami, czy czerwoną pomarańczą, ale na jakiejś cięższej bazie - paczuli czy piżma.
UsuńPiękne zdjęcia:) Dla mnie produkty L'Occitane wciąż są kompletnie obce:/
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)
UsuńJa powoli poznaję produkty tej marki, ale ekspertem nie jestem :)
Zapach mi bardzo przypadł do gustu, a mydełko jest fantastyczne - delikatne i takie pachnące :)
OdpowiedzUsuńPrzybijam piątkę zatem :)
UsuńTeż jestem ciekawa zapachu tego zestawu. :) Śliczne zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńZapach jest ciekawy, lepiej jednak zapoznać się z nim przed zakupem :)
UsuńDziękuję :)
Jak będę we Wrocławiu, to je obwącham. :)
UsuńChętnie bym wypróbowała te zapachy, bo mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawiły pozostałe zapachy z linii La Collection de Grasse :)
Usuńbardzo ciekawi mnie ten zapach … muszę koniecznie obwąchać ! :*
OdpowiedzUsuńSprawdź Aguś, sprawdź :* Ciekawa jestem jak się do niego odniesiesz.
UsuńZ ciekawości powącham przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńJakie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetne kosmetyki muszą prześlicznie pachnieć
OdpowiedzUsuńi bardzo fajny blog będę tutaj zaglądała
pozdrawiam i zapraszam do mnie
Zapraszam częściej :)
Usuńkompletnie nie znam, nic jeszcze nie miałam, a chętnie bym się na coś skusiła...
OdpowiedzUsuńmusi pachnieć cudnie!
fotki wspaniałe, brawa dla Natalii:)
pozdrawiam
:*
Zapach jest bardzo przyjemny :)
UsuńPozdrowienia! :*
muszé koniecznie powáchac ten zapach :) cudowne zdjécia
OdpowiedzUsuńZachęcam Karo :)
UsuńDziękuję :*