Olejek/balsam do demakijażu to już obowiązkowy punkt w moim codziennym procesie oczyszczania twarzy. Parę postów temu napisałam nieco szerzej o marce Moja Farma Urody KLIK. Dziś przypomnę tylko, że wszystkie surowce, które używane są do produkcji, pochodzą bezpośrednio z własnych upraw. Można powiedzieć, że właścicielka marki
wie skąd pochodzi każdy listek mięty i każdy płatek nagietka
lekarskiego. Moja Farma Urody posiada własne uprawy, własną tłocznię olejów, własną suszarnię, własne laboratorium, co skutkuje wysoką aktywnością
składników odżywczych. Dziś przedstawię dwa olejki do demakijażu - na poranek i na wieczór.
Olejek do demakijażu na poranek (aktualnie zastąpiony wersją Piękne oczy & piękna cera 35+ wzbogacony olejem z pietruszki i nagietka KLIK 150 ml/37 zł) przeznaczony jest do stosowania rano w celu delikatnego oczyszczenia cery po nocnej regeneracji czy resztek wieczornej pielęgnacji. Zawiera olejek marchwiowy, a także olejek z kwiatów kończyny czerwonej. Pierwszy poprawia koloryt cery, drugi zaś wyrównuje drobne zmarszczki, napina skórę i dodaje jej jędrności. Olejek nie zawiera wody, w celu przedłużenia jego trwałości zastosowano witaminę E. Olejek ma naturalny, ziołowy i bardzo delikatny zapach, wynikający z użytych w nim składników. Nakładam go na suchą buzię i wykonuję delikatny masaż, pozostawiam minutę lub dwie, a następnie zmywam wszystko letnią wodą. Olejek w kontakcie z wodą tworzy delikatną emulsję i bez problemu się zmywa. Nie wysusza, nie ściąga, nie powoduje dyskomfortu, ładnie poprawia koloryt. Świetny jest!
Olejek do demakijażu na wieczór (aktualnie zastąpiony wersją Do cery wrażliwej i delikatnej KLIK 150 ml/32 zł) to mieszanka zawierająca tylko ultra świeże oleje z kocanki, rumianku i nagietka. Ten skład stosowany właśnie wieczorem nie tylko zmyje sebum, kurz, brud i resztki makijażu, ale i pozwoli cerze na wyciszenie i nocną regenerację, która nocą przebiega szczególnie intensywnie. Olejek rumiankowy pomaga złagodzić stany zapalne, a nagietek jest pomocny jeśli chodzi o blizny i mikrouszkodzenia. W przypadku tego olejku stosuję te same zasady jak z olejkiem na poranek. Nakładam na suchą buzię, wykonuję masaż, zostawiam na chwilę, emulguję z wodą i zmywam. Olejek świetnie radzi sobie jako drugi krok w moim demakijażu. Cera jest czysta, miękka i bez jakiegokolwiek dyskomfortu. Co ciekawe, po jego użyciu cera jest zmatowiona, napięta i gotowa na dalszą pielęgnację. Polecam!
Obydwa produkty są niesamowicie wydajne, dosłownie trzy pompki wystarczą na jednorazową aplikację. Ciekawa jestem bardzo tych nowych, ulepszonych wariantów!
Obydwa produkty są niesamowicie wydajne, dosłownie trzy pompki wystarczą na jednorazową aplikację. Ciekawa jestem bardzo tych nowych, ulepszonych wariantów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz