Dziś bez zbędnego wstępu - recenzja kremu do twarzy marki PAT&RUB z mało znanej linii AOX czyli pielęgnacji anti-aging z silnymi antyoksydantami. Sama woda AOx, której użyto do produkcji tej linii to antyoksydacyjna, aksamitna, zdrowotna woda, która została stworzona z radoczynnej wody Potencjałki ze źródła w Jeleniej Strudze. Dodatkowo wzbogacona aktywnym wodorem, który obniża poziom wolnych rodników tlenowych w organizmie. Sama woda jest drobnoziarnistej
struktury, co radykalnie zwiększa przenikalność błony komórkowej, a tym
samym zdolność przenikania substancji nawilżających i aktywnych do
głębszych warstw naskórka, skóry i komórek, wobec czego efektywnie spowalnia procesy starzenia się skóry, stymuluje procesy immunologiczne i utrzymuje siły witalne komórek skóry i całego organizmu.
Zgodnie z zapowiedzią producenta, krem do twarzy AOx rewitalizuje, nawilża i rozświetla cerę. Ten kosmetyk naturalny powstał na bazie silnych antyoksydantów: kwasów Omega 3-6-9 oraz certyfikowanej wody AOx.
Składniki aktywne:
- woda AOx – zdrowotna woda o działaniu silnie zwalczającym rodniki tlenowe, spowalnia procesy starzenia się skóry;
- ekstrakt z żurawiny* – zwalcza wolne rodniki, regeneruje, wzmacnia;
- olej wiesiołkowy* – regeneruje, łagodzi swędzenia, poprawia elastyczność skóry; przeciwdziała starzeniu się skóry i tworzeniu zmarszczek;
- olej z lnianki siewnej* – o wyjątkowo wysokiej zawartości kwasów Omega; jest bardzo skutecznym wymiataczem wolnych rodników, uelastycznia skórę;
- kwas hialuronowy* – doskonale nawilża, chroni skórę przed wysuszeniem;
- ginko biloba* – łagodzi podrażnienia, zapobiega pękaniu naczynek, neutralizuje wolne rodniki, hamuje procesy starzenia się skóry;
- ekstrakt z korzenia lukrecji* – łagodzi stany zapalne skóry;
- ekstrakt z kocanki* – obkurcza rozszerzone naczynka oraz zmniejsza opuchnięcia, stymuluje odbudowę naskórka i tworzenie nowych, zdrowych komórek skóry, antyoksydant;
*surowce z certyfikatem ekologicznym.
Krem zapakowano w identyczne jak w przypadku balsamów do rąk i stóp, wygodne opakowanie z pompką typu airless o mega pojemności 100 ml. Przyjemna dla oka szata graficzna, otrzymana w bieli z zielono-żółtymi dodatkami, prezentuje się bardzo przyjemnie. Sam krem ma dość bogatą, kremową konsystencję, która potrzebuje kilku sekund, aby wchłonąć się w skórę. Na twarzy pozostawia nietłustą, satynową warstewkę, która z czasem wchłania się do matu. Krem stosuję codziennie na noc, przy czym zrezygnowałam z dodatkowego serum, bo preparat AOX jest na tyle skoncentrowany, że nie potrzebuje wsparcia. Po przebudzeniu moja cera jest niesamowicie gładka, miękka, odżywiona i nawilżona. Efekt jest taki, że czasem zastanawiam się nad tym czy koniecznym jest użycie kremu na dzień! Dodatkowo odnotowałam rozjaśnienie kilku ciemniejszych plamek po niedoskonałościach, których nabawiłam się na początku ciąży. Krem pachnie lekko cytrynowo, czuję też nutę żurawiny i gdzieś daleko ziół. W moim odbiorze zapach jest łagodny i ulatnia się po kilku minutach od aplikacji. Kilkukrotnie użyłam kremu także na dzień. Efekt był również bardzo przyjemny, makijaż dobrze współgrał z preparatem. Polubiłam ten krem na tyle, że już poluję na okazję, aby zaopatrzyć się w kolejny egzemplarz! Polecam ten krem serdecznie! W serii AOX znajdziemy także mleczko do demakijażu i tonik do twarzy oraz balsam do ciała.
Krem do twarzy AOX kosztuje w sklepie on-line PAT&RUB 192 zł/100 ml, przy czym jak zawsze uprasza się o polowanie na promocje, o które we wspomnianym sklepie bardzo łatwo.
INCI: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Camelina Sativa Oil, Isopropyl Palmitate, Oenothera Biennis Oil, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Glycerin, Maltooligosyl Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate, Glyceryl Stearate, Decyl Cocoate, Gingko Biloba Leaf Extract, Helichrysum Stoechas Extract, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Cetearyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Sodium Phytate, Parfum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz