piątek, 22 sierpnia 2014

Akademia Zmysłów L'Occitane - Werbena

Co prawda fala letnich upałów już za nami, jednak lato wciąż trwa i mam nadzieję, że jeszcze trochę nas zaskoczy ciepełkiem w tym roku. Dziś chciałam napisać Wam kilka słów o duecie, który dzielnie towarzyszył mi podczas wysokich temperatur i bardzo umilał ten czas. Mowa mianowicie o Chłodzącym żelu do ciała i Odświeżającej mgiełce L'Occitane z linii Werbena.


Na początek kilka słów o smarowidle do ciała. Otóż Chłodzący, nawilżający żel do ciała KLIK (75 ml/35 zł i 250 ml/95 zł) intensywnie odświeża i pozostawia na skórze na kilka godzin delikatny, świeży i musujący zapach orzeźwiającej werbeny, cytrusów i ziół. Tak, jak pozostałe produkty z serii, jest zawiera organiczną werbenę z Prowansji i naturalną wodę źródlaną. Jak to pięknie napisał producent - w Prowansji lato oznacza początek zbiorów werbeny. W drodze do destylarni, liście świeżo zebranej werbeny podróżują wzdłuż rzek i potoków, gdzie ich orzeźwiający zapach miesza się ze świeżością płynących wód. Brzmi pięknie, co? Jeśli chodzi o działanie nawilżające to jestem pod wrażeniem, bo ten mleczny żel świetnie nawilża moją suchą skórę w czasie dnia, nie dopuszczając do powstania przesuszeń. Jest dość wydajny, a samo opakowanie świetnie zdobi łazienkę.


Z kolei Odświeżająca mgiełka do ciała KLIK (50 ml/43 zł) jest idealna by zabrać ją ze sobą na wakacje lub do torebki. Mleczny spray bez zawartości alkoholu doskonale odświeża skórę i pomaga jej utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia. Tak, jak pozostałe produkty z kolekcji orzeźwiająca werbena, zawiera organiczną werbenę z Prowansji oraz naturalną wodę źródlaną. Mgiełki używałam głownie na plaży i podczas wycieczek rowerowych celem odświeżenia. Ten produkt to taki przyjemny gadżet, który umilał mi wakacyjny czas, a przy okazji dbał o skórę delikatnie ją nawilżając.
Znacie kosmetyki L'Occitane z serii Werbena? Jakie preparaty towarzyszą Wam podczas upałów?
W przeciągu najbliższego tygodnia nie będę dodawała nowych postów z powodu wyjazdu na urlop. W między czasu zachęcam do przeglądania bloga wzdłuż i wszerz :) Dodatkowo postaram się wrzucać coś na bieżąco na mój INSTAGRAM. Do napisania niebawem!

36 komentarzy:

  1. Znam serię z werbeną, ale kojarzę inne opakowania, używałam dawno temu... W lato orzeźwiam się głównie mgiełkami zapachowymi ;) Nic szczególnego co miałoby właściwości chłodzące. Ta seria jest ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie na lato L'Occitane stworzyło nową edycję linii werbenowej, wzbogaconą o bukiet ziół, stąd Twoje zdziwienie :)

      Usuń
  2. Chętnie wypróbowałabym tą mgiełkę do ciała, bardzo podoba mi się zapach tej linii :) baw się dobrze na urlopie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest piękny, to prawda :)
      Urlop był fantastyczny :)

      Usuń
  3. mnie najbardziej przypadła do gustu ta mgiełka, totalne pozytywne zaskoczenie, bardzo przyjemna, spryskiwałam się nią w pracy podczas największych upałów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam tych produktów,ale wszystko przede mną,miłego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czemu to to takie małe i takie drogie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakość tych produktów i ich wydajność rekompensują ich cenę ;)

      Usuń
  6. pielęgnację ciała z tej marki słabo znam :/ mgiełkę bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, mgiełka jest bardzo przyjemna :) Myślę, że byłabyś z niej zadowolona :)

      Usuń
  7. Tą mgiełkę zabrałabym na ciepłe wakacje do egzotycznego kraju! (gdybym tylko się tam wybierała :P) Za kilka dni czeka mnie 'urlop' w PL, niech więc upały wrócą, to poczuję się jak na rajskiej plaży :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marti, na powrót upałów czekam i ja :) Nie wiem, co z tego wyjdzie :D

      Usuń
  8. Na pewno pięknie pachnie, muszę jednak wykończyć swoje dwie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak znam :) mialam zel pod prysznic i mydlo :) lubie ten zapach wlasnie za jego swiezosc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piąteczka Karo w takim razie :) Świeżość jest niesamowita, bo taka lekko podbita słodkością :)

      Usuń
  10. a ja durna nie mogę sobie przypomnieć jak pachnie werbena, ale jak świeżo o lubię :D no teraz spać nie będę mogła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja nie mam pojęcia jak pachnie werbena. A kosmetyki Loccitane znam tylko z kremów do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Werbena pachnie świeżo i lekko cytrynowo-ziołowo :) Orzeźwia i uspokaja :)

      Usuń
  12. Uwielbiam zapach werbeny :) Ale do pielęgnacyjnych kosmetyków do ciała z L'Occitane się zaraziłam. Miałam żel pod prysznic o zapachu Kwiat Wiśni który był tak rzadki że umycie się nim graniczyło z cudem a mleczko do ciała też mi nie przypadło do gustu. Z tej firmy lubię póki co krem do rąk z 20% masłem shea ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serii Kwiat Wiśni nie znam, także nie mam zdania ;)
      Werbenę jednak polecam :) Ja z kolei tego słynnego kremu do rąk nie znam :)

      Usuń
  13. gdzieś mi tam dalej w nosie kręci werbena, ale nie było to zapach, który ujął mnie czymś specjalnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Udanych wakacji;) przede mną też wyjazd i taka mgiełka na spacery czy czas spędzany w samochodzie chyba mi się przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swojej nie zabrałam ze sobą i w sumie żałuję, bo na pewno by się przydała.

      Usuń
  15. Nie znam tej serii, ale jeśli ma właściwości chłodzące, to na pewno w upalne dni była wybawieniem :)
    A czego ja używam? Ekhm, czasami to i ciężkim masełkiem nie pogardzę latem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma właściwości lekko chłodzące, tak leciutko :)
      U mnie ciężkie masełka to stali bywalcy łazienkowej półki, bez względu na porę roku, także wiem o czym mowa :D

      Usuń
  16. Uwielbiam zapach werbeny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam żel i balsam L'Occitane Werbena. Idealny zestaw na lato. Może za rok znowu się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.