Wróciłam właśnie z trasy rowerowej, trochę się zmachałam i najnormalniej w świecie brak mi sił na coś bardziej obszernego, także dziś szybki post o pozycjach, które w ostatnim czasie zasiliły moje kosmetyczne zbiory. Bardzo lubię czytać u Was notki tego typu, mam nadzieję, że i Wam spodobają się moje nowości :)
Osławiony olejek Nuxe Prodigieuse OR kupiłam w zestawie z mini olejkiem w podstawowej wersji i próbką kremu z serii Prodigieuse.
Kończę serum od Babuszki Agafii, w związku z czym w ramach uzupełnienia tej pozycji zdecydowałam się na Intensywne Serum Rewitalizujące z Bioliq. Po przeczytaniu recenzji u Zmrożonej, pokładam w tym produkcie spore nadzieje.
Na Talasso Scrub Anti-Acqua z Collistara miałam ochotę od dawna. To moje pierwsze spotkanie z peelingiem solnym, dotychczas rządziły u mnie ździeraki na bazie cukru. Ostatnio w Douglasie znalazłam go w promocyjnej cenie 69 zł. Ukochany Mężulek postanowił spełnić moje małe marzenie o posiadaniu tego produktu :)
Kolejny łup z Douglasa to błyszczyk pielęgnacyjny Instant Light Natural Lip Perfector od Clarins. W ostatnim czasie u Agaty pojawiła się recenzja tego produktu, która utwierdziła mnie w zasadności jego zakupu.
Znacie którąś z moich nowości? Która pozycja zaciekawiła Was szczególnie?