Lubicie czerwień na paznokciach? Osobiście często wybieram ją do manicure. Jednak nie każdy odcień mi odpowiada. Co ciekawe nie potrafię sprecyzować czy wolę te z kroplą niebieskiego, pomarańczu czy różu. Po prostu dany odcień musi wpaść mi w oko i tyle. Essie A List to głęboka, dość ciemna czerwień w stylu vintage. Kremowa i gęsta, choć z kryciem bywają wpadki, także trzeba się przyłożyć do równomiernej aplikacji. Dwie warstwy załatwiają sprawę. Efekt końcowy jest piękny, klasyczny, stonowany. Lubię bardzo! A Wy? Jakie są Wasze ulubione czerwienie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz