Nowy rok rozpoczęłam z postanowieniem kosmetycznego minimalizmu. Zakupy dopiero, gdy wymaga tego sytuacja czyli najczęściej po zdenkowaniu tego, co miałam. W ostatnim czasie zużyłam sporo kosmetyków, więc siłą rzeczy nastało nowe. Postanowiłam podzielić się z Wami swoimi nie tylko kosmetycznymi wyborami ostatnich tygodni.
To moje pierwsze spotkanie z kosmetykami Nacomi. Zdecydowałam się na Krem do biustu i Cukrowy peeling do dłoni. Jeśli chodzi o peeling to znalazłam alternatywę dla scrubu do dłoni Phenomé!
Produktom Vita Liberata przyglądałam się od dawna. Nadchodzi wiosna, więc trochę słońca w tubce się przyda. Używam już pianki wraz z rękawicą i muszę Wam powiedzieć, że jest moc!
W ostatnim czasie oferta marki Fitomed poszerzyła się o dwie sypkie maski do twarzy. Zdecydowałam się na wersję odżywczą i już napisałam o niej na blogu KLIK. Płyn różany też już jest w użyciu w roli toniku.
Także asortyment Clochee poszerzył się o Serum odżywczo-odmładzające. Pierwsze testy za mną, recenzja za jakiś czas. Na balsam do ciała PAT&RUB z serii AOX i Delikatne mydło z masłem kakaowym miałam ochotę od dawna. Muszę przyznać, że seria AOX jest niezwykle udana! Z kolei w sklepie costasy.pl znajdziecie kosmetyki marki Nourish. Głęboko nawilżający krem do skóry suchej i Nawilżające serum peptydowe do skóry wrażliwej to dwa kosmetyki, o których napiszę niebawem.
Oferta marki Bio IQ urzekła mnie niezwykle zielonymi składami. Mam przyjemność testować płyn micelarny, mleczko do ciała i krem do rąk, a mój synek płyn do mycia oraz szampon do włosów. Recenzje pojawią się niebawem. Z kolei dwa kosmetyki marki własnej Sephora kupiłam pod wpływem pozytywnych opinii na ich temat. Oba preparaty służą mi na co dzień. Ciekawi opinii?
Uwielbiam herbaty! Kawa mogłaby dla mnie nie istnieć. W ostatnim czasie poczyniłam małe zakupy w sklepie internetowym czasnaherbate.net, gdzie ceny są niższe niż w sklepach stacjonarnych tej marki. Lubicie herbaty? Polecacie coś?
Z kolei Masło z orzechów nerkowca i Rawtella to przepyszne śniadaniowe dodatki od dziewczyn z RawDay, restauracji serwującej żywą i surową żywność. Słoiki widoczne na zdjęciu są aktualnie niemal puste! Rawtella to naturalna Nutella, coś przepysznego! Z kolei masło z orzechów nerkowca jest bardzo delikatne, smak ciekawy, obłędny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz