Kilka tygodni temu oferta marki Caudalie poszerzyła się o kolekcję Thé des Vignes, którą stanowią cztery produkty do rytuału pielęgnacji ciała oraz Orzeźwiająca woda w sprayu, która pojawiła się w większej pojemności. Aromat tej serii niesamowicie mocno przypadł mi do gustu! I Ty daj się unieść roślinnej świeżości zapachu zmysłowego i tajemniczego, niczym zachód słońca nad winnicą. Jego woń przywodzi na myśl zniewalające nuty białego
piżma, olejku neroli i imbiru, wzbogacone o aromat kwiatów pomarańczy i
jaśminu.
Spośród pięciu produktów z gamy Thé des Vignes zapoznałam się z trzema: regenerującym kremem do rąk i paznokci, żelem pod prysznic oraz orzeźwiającą wodą. W kolekcji znajdziesz do dodatkowo nawilżający balsam do ciała i olej odżywczy do ciała i włosów.
Regenerujący krem do rąk i paznokci Thé des
Vignes (50 ml/40,30 zł) odżywia, chroni i regeneruje skórę dłoni, które są w sposób
widoczny piękniejsze już po pierwszym dniu stosowania. Pozostawia
delikatny zapach typowy dla Thé des Vignes z nutami białego piżma,
olejku neroli i imbiru. Jego lekka, ale jakże odżywcza konsystencja zapewnia szybkie
wchłanianie i wygładza skórę dłoni, nie pozostawiając tłustej warstwy, której nie lubię.
Formuła bogata w olej z pestek winogron odżywia i wzmacnia paznokcie. Po aplikacji kremu dłonie są wypielęgnowane i otulone cudownym aromatem, uwielbiam!
Formuła wzbogaconego aloesem żelu pod prysznic bez mydła (200 ml/40,30 zł) opiera się na delikatnej roślinnej bazie myjącej o fizjologicznym pH. Na jego zmysłowy zapach składa się połączenie białego piżma, kwiatu neroli oraz żeńszenia. Bardzo łatwo się spłukuje zostawiając na skórze jedynie delikatny zapach, który pozostaje w tle. Delikatnie perfumowany nektarowy żel pod prysznic to świetne rozwiązanie dla tych wszystkich, którzy chcą zamienić prysznic w chwilę całkowitego odprężenia przy jednoczesnym komforcie dla skóry.
INCI: AQUA/WATER/EAU, DECYL GLUCOSIDE*, SODIUM COCOYL GLUTAMATE*, GLYCERIN*,
PARFUM (FRAGRANCE), SUCROSE COCOATE*, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE
CROSSPOLYMER, PROPANEDIOL*, SODIUM GLUTAMATE, SODIUM CHLORIDE, CAPRYLYL
GLYCOL, POTASSIUM SORBATE, COCONUT ACID*, CITRIC ACID*, ALOE BARBADENSIS
LEAF JUICE*, LIMONENE, LINALOOL (123/001)
*origine végétale / plant origin
Na koniec zostawiłam wisienkę na torcie czyli Orzeźwiającą wodę Thé de Vignes (100 ml/141,10 zł). To wyjątkowo łagodny, zmysłowy, tajemniczy, który łączy nuty
białego piżma, kwiatu gorzkiej pomarańczy z pieszczotą likieru
imbirowego i naparu z kwiatu pomarańczy i jaśminu. Używam go i rano i wieczorem, choć muszę przyznać, że wieczorową porą prezentuje się szczególnie uroczo. Utrzymuje się na mojej skórze niemal cały dzień! Jest świeży, ale przy tym słodkawy, a momentami i cierpki. Urzekł mnie niesamowicie! Bardzo, bardzo go lubię i myślę, że zużyję go w tym sezonie w całości. Koniecznie go poznaj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz