czwartek, 16 lipca 2015

Nuxe Kremowa emulsja samoopalająca do twarzy

Mamy już lato. Cieszę się niezmiernie, bo to moja ulubiona pora roku. Uwielbiam to gotujące się wręcz powietrze, moc słonecznych promieni i ciepłe noce. Moja karnacja jest dość ciemna, więc bez specjalnego opalania bardzo szybko łapię opaleniznę. W tym roku jednak, z powodu ciąży, staram się unikać bezpośredniego słońca, a twarz traktuję wysokim filtrem. Przyzwyczajona jednak do oliwkowej karnacji latem, skusiłam się chyba po raz pierwszy w życiu na stosowanie delikatnego samoopalacza. Spośród wielu, wybrałam propozycję Nuxe do twarzy. Zapraszam na recenzję.



Dzięki oryginalnej, delikatnej, niezwykle kremowej konsystencji, emulsja świetnie się rozprowadza i wchłania, dając efekt idealnej, nawilżonej, jedwabiście gładkiej i matowej skóry. Preparat samoopalający nawilża i nadaje skórze naturalny złocisty koloryt oraz zapewnia równomierną opaleniznę. Ten innowacyjny kosmetyk Nuxe o kremowej konsystencji łatwo się rozprowadza i nie pozostawia śladów. Już drugiego dnia po zastosowaniu, nadaje skórze zdrową, naturalną i równomierną opaleniznę (dzięki zawartości unikalnego Kompleksu Nuxelle® i naturalnej mączki chleba świętojańskiego). Zapewnia doskonałe nawilżenie (dzięki zawartości ekstraktu z hiacynta wodnego) i piękną opaleniznę. Nie zawiera filtrów przeciwsłonecznych. Produkt przeznaczony jest do każdej skóry, nawet tej najjaśniejszej. Samoopalacz należy nakładać codziennie rano (światło dzienne zapewnia optymalne działanie substancji czynnych) i rozprowadzać równomiernie na skórze; po uzyskaniu pożądanego stopnia opalenizny można nakładać rzadziej. Można stosować przez cały rok, latem i zimą. Po nałożeniu należy umyć ręce. Przed pierwszym użyciem warto oczyścić cerę za pomocą peelingu.


Samoopalacz zapakowano w plastikową, wygodną do stosowania tubkę o pojemności 50 ml/ok. 47-60 zł. Przy stosowaniu co kilka dni, kosmetyk jest naprawdę wydajny. Przy mojej suchej skórze obawiałam się, że właściwości nawilżające będą zbyt słabe, aby poradzić sobie z odpowiednim nawilżeniem. Nic jednak bardziej mylnego! Samoopalacz bardzo dobrze nawilża, zatem stosuję go solo bez konieczności wspomagania się innymi preparatami. Kolejną ogromną zaletą emulsji Nuxe jest zupełny brak charakterystycznego, samoopalaczowego smrodku, który czuję się po aplikacji tego typu produktów. No i na koniec brawa za piękny odcień, jaki samoopalacz powoduje na skórze - subtelny oliwkowo - brązowy, bez grama pomarańczki czy żółci. Kremowa emulsja samoopalająca do twarzy Nuxe to naprawdę świetny kosmetyk dla osób, które lubią mieć skórę muśniętą słońcem bez konieczności wystawiania jej na działanie promieni słonecznych!

1 komentarz:

  1. Ogolnie sie nie opalam ( dzieki Boże za kredowobiała karnacje) samoopalaczt uzywalam po raz pierwszy rok temu i mowie nie - w szczegolnosci na twarzy ;P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.