Zabrałam się dziś za tworzenie mani i od razu zauważyłam, że pierwszy w mojej karierze top i wysuszacz w jednym essie good to go już dobił dna. W zapasie mam kolejny egzemplarz specyfiku tego typu, tym razem wybrałam jednak Sally Hansen Insta Dri. Zapraszam na kilka słów recenzji essie good to go.
Na wstępie zaznaczę, iż swój egzemplarz pochodzący z USA kupiłam na allegro za jakieś 25 zł. Z tego co się orientuję wersja na rynek polski cechuje się odmienną szatą graficzną. Niektórzy twierdzą również, iż ma inne (patrz gorsze) właściwości. Wracając jednak do mojej buteleczki wysuszacza do lakieru, mamy tutaj do czynienia ze szklaną flaszeczką o pojemności 15 ml. Pędzelek jest wąski, dzięki czemu bardzo łatwo równomiernie rozprowadzić preparat na płytce. Zapach jest typowo lakierowy, ale nie podrażnia dróg oddechowych czy oczu. Konsystencja jest dość rzadka, choć pod koniec użytkowania nieco zgęstniała, co nie stanowiło jednak żadnej przeszkody do dalszego stosowania preparatu. Top pięknie nabłyszczał lakiery wszelkiej maści bez ściągania lakieru przy końcówkach płytki. Co do przedłużania żywotności lakieru, to w mojej ocenie wszystko zależy od jakości użytej emalii kolorowej. I w końcu w kwestii wysuszania lakierów - essie działał naprawdę świetnie, do normalnych działań mogłam wracać po jakiś 5 minutach, bez obaw o nieestetyczne odciśnięcia na płytce. Tak jak wspomniałam na wstępie, teraz będę używać topu przyspieszającego wysuszanie Sally Hansen Insta Dri. Kupiłam go po prostu z ciekawości i z uwagi na stacjonarną dostępność. Wiem jednak, że do essie na pewno wrócę. Wspomnę też, że dziewczyna mojego brata nabyła już drugą buteleczkę tego preparatu, także mój zachwyt nad typ preparatem nie jest odosobniony.
Znacie top przyspieszający wysuszanie lakieru essie good to go? Może polecacie preparaty tego typu innych marek?