O produktach marki O!Figa pisałam na łamach bloga dwukrotnie. To były recenzje Takiej Tonki i Dzikiej Figi. W międzyczasie oferta firmy poszerzyła się o Samą Słodycz czyli skwalan z trzciny cukrowej i żel hialuronowy Piękna Trójca. Używam obu produktów od kilku miesięcy, więc czas na recenzje.
Skwalan z trzciny cukrowej Sama Słodycz (30 ml/35,90 zł) to jeden z
najbardziej uniwersalnych emolientów na rynku. Wszystko to dzięki jego
sensorycznemu profilowi, biokompatybilności i wyjątkowo mocnej
kompozycji. Badania wykazały, że skwalan z trzciny cukrowej ma
ponadprzeciętne właściwości nawilżające, nadające skórze sprężystość i
elastyczność. Doskonale sprawdzi się jako samodzielny kosmetyk do pielęgnacji włosów i
skóry, wspomaga procesy komórkowe, zmniejsza powstawanie drobnych
zmarszczek i linii mimicznych.
Stosuję te produkty łącznie - mieszam w zagłębieniu dłoni po jednej pompce każdego z nich i nakładam na wodne serum i pod krem, codziennie rano. Takie zastosowanie sprawdza się u mnie genialnie! Mieszanka idealnie się wchłania, pozostawiając aksamitną i wspaniale nawilżoną cerę. Skóra z każdym dniem stosowania zyskuje na miękkości i elastyczności. Absolutnie nie obciąża cery, nie zatyka porów, myślę, że to jest świetna opcja na cer mieszanych i tłustych. W każdym bądź razie moja sucha, ale idąca już w kierunku normalnej, cera naprawdę wspaniale wygląda i bardzo korzysta na działaniu tej mieszanki. Koniecznie wypróbuj, tym bardziej, że cena jest więcej jak przyzwoita. Dla mnie hit!