Z letniej kolekcji limitowanej Essie na rok 2014 strasznie przypadła mi do gustu mleczno-beżowa biel o kremowym wykończeniu o nazwie Urban Jungle. Do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy, finalnie mamy tutaj do czynienia z kremowym wykończeniem. Emalia nie jest ani za rzadka ani za gęsta. Pierwsza warstwa smuży niemiłosiernie, ale już druga kryje w pełni. Cienki pędzelek nie należy do moich ulubionych, wolę te szersze, ale można się przyzwyczaić. No nic, zapraszam na prezentację :) Mam nadzieję, że ten uniwersalny i elegancki kolor przypadnie Wam do gustu równie mocno jak mi.
piękna ta zgaszona biel?/ kość słoniowa? :)
OdpowiedzUsuńTo taka biel z kroplą beżu, może nawet brudnego różu. Ładna, ładna :)
UsuńPodoba mi się ten odcień, bo jest przełamany. Czysta biel jest dla mnie zbyt świecąca :)
OdpowiedzUsuńCzysta biel też ma swoje uroki, ale przyznam Ci rację, faktycznie jest bardziej żarówiasta, jeśli w ogóle tak można powiedzieć o bieli ;)
UsuńUwielbiam ten lakier, mi udało się kupić wersję z szerokim pędzelkiem :D
OdpowiedzUsuńGdzie Ty dopadłaś wersję z szerokim pędzelkiem?! Gratuluję :)
UsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :)
Usuńładny, delikatny kolorek :) choć bardziej podoba mi się Tuck It In My Tux z zimowej kosteczki i jego pełnowymiarową buteleczkę mam ochotę nabyć :)
OdpowiedzUsuńTuck It In My Tux to w mojej ocenie inna bajka - po pierwsze ma żelkowe wykończenie, po drugie jest bardziej śnieżnobiały, a po trzecie do pełnego krycia potrzebuje trzech warstw. Urban Jungle porównała bym bardziej do Topless&Barefoot :)
Usuńto na pewno :) nie porównuję ich jako podobne, po prostu bardziej podobają mi się tego typu odcienie jak Tux, tutaj czegoś mi brakuje :) choć pięknie wygląda przy Twojej karnacji
UsuńRozumiem :) Dzięki za miłe słowa. Tux też mam, ale póki co tylko raz wylądował na moich pazurkach. Myślę, że latem będziemy częściej się spotykać.
Usuńod wczoraj wyjątkowo mam go na paznokciach bo nie mogłam się zdecydować na nic :)) ale ostatnio przez pogodę ciągnie mnie w ciemne, prawie czarne kolory, śliwki i burgundy :)
UsuńJa miałam fazę na ciemne kolory jakiś czas temu :) Teraz poczułam się bardziej wiosennie i wybieram jasne pastele, choć dziś na przykład użyłam Miss Fancy Pants.
UsuńPrzepiekny kolor! Wspaniale prezentuje się na Twoich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że się podoba :) Przyznaję, że ten kolor ma coś w sobie!
UsuńWOW !!! Idealny dla mnie :) Muszę go mieć !!!
OdpowiedzUsuńSkoro tak, to na zakupy marsz :D
UsuńMa 'coś ' w sobie ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, zgadzam się :)
UsuńSuper kolor :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo go lubię! ostatnio często takie delikatesy lądują na moich paznokciach ;]
OdpowiedzUsuńPiąteczka w takim układzie :) To co tam jeszcze konkretnego używasz?
UsuńNie potrafię nosić takich jasnych odcieni :( nie czuję ich u siebie, co nie przeszkadza mi zachwycać się u innych ;)
OdpowiedzUsuńBywa i tak, to zrozumiałe. Myślę, że sporą rolę odgrywa przyzwyczajenie, bo z tego co pamiętam Ty bardzo lubisz odcienie czerwieni, więc przepaść jest. Sama wiem, jak czasem zmyję coś ciemnego i nałożę jasną emalię - w pierwszym momencie czuję się jak z korektorem na paznokciach, ale chwila mija i już jest ok :D
Usuńmuszę go wypróbować bo to mój kolorek:)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
Usuńbardzo piekny, oj jak bardzo <3
OdpowiedzUsuńte Essiaki to w ogóle mają swój urok, co? :)
UsuńUwielbiam absolutnie:)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem Kamila, pamiętam Twojego posta :)
Usuńgdybym miała wybierać, to właśnie ten kolor trafił by w moje sidła:) bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba. Wdzięczny jest bardzo i taki elegancki, moim zdaniem oczywiście :)
UsuńWyglada swietnie na krótkich paznokciach <3
OdpowiedzUsuńRacja :) Myślę, że na długich już nie byłoby takiego efektu.
UsuńAleż przepiękny ! WOW już dawno nie urzekł mnie tak bardzo bielak na paznokciach !
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę w takim razie :) Kolor jest bardzo ciekawy, trzeba mu to przyznać.
UsuńKocham ten lakier <3
OdpowiedzUsuńTwoimi zdjeciami jestem zachwycona <3 Juz pisalam Ci na Instagramie<3 przepieknie i jak dokladnie i do tego elegancko wygladaja Twoje dlonie <3
Piąteczka, Karolina ;D
UsuńBardzo, bardzo mi miło słyszeć takie słowa z Twoich ust <3 Dziękuję :)))
Mam podobny kolor, ale biel z odcieniem pudrowego różu i niestety potrzebuję 3 warstw do ładnego pokrycia paznokci. A był to pierwszy mój lakier Essie, więc zawiodłam się i przyrzekłam, że nigdy już nie wydam ponad 30 zł na lakier! :D
OdpowiedzUsuńCzy Twój wybór padł na Fiji? U mnie na szczęcie do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy. Warto przed zakupem rozejrzeć się w sieci i poczytać, bo fakt, że lakiery marki Essie są nierówne pod względem jakości.
UsuńPrzepiękna! Niby biel, ale nie taka czysta i oczywista! Bardzo mi się podoba, choć jak tak patrzę na swoje dłonie, to nie umiem sobie chyba jej na nich wyobrazić :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że się podoba :) O to mi chodziło ;)
UsuńMyślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Nie używasz na co dzień jasnych lakierów i po prostu źle czujesz się w takim kolorze...Też tak czasem mam, ale czekam zawsze dłuższą chwilę od nałożenia jasnej emalii i sytuacja ulega poprawie :)
Bardzo mi sie podoba ten kolor ;) lubię takie nieoczywiste odcienie ;)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście jest bardzo nieoczywisty kolor :)
UsuńPiękny, lubię takie odcienie na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać :)
UsuńUwielbiam ten lakier, noszę go bardzo często ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że lakier ma szerokie grono wielbicielek :) I słusznie :)
UsuńSlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać, Justyś :)
UsuńWłaśnie z białymi lakierami mam zawsze ten problem, że strasznie smużą.
OdpowiedzUsuńTen konkretny smuży bardzo przy pierwszej warstwie, ale druga już załatwia w pełni sprawę.
UsuńUwielbiam takie kolory :).
OdpowiedzUsuńSuper odcień.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, chyba się na niego skusze :)
OdpowiedzUsuńWarto, warto :)
UsuńLakier wygląda naprawdę przyjemnie :) Ja nie przepadam za takimi bielakami, bo nie za dobrze wyglądają na mojej skórze... ale lakier zwraca uwagę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Tak to czasem bywa :) Jednemu coś pasuje, a drugiemu już nie. Ja w każdym bądź razie bardzo go polubiłam :)
Usuń