niedziela, 20 maja 2018

Vita Liberata || Nawilżający peeling i balsam do ciała

Złuszczanie i nawilżanie to dwie nierozłączne czynności, które pomagają utrzymać skórę mojego ciała w dobrej kondycji. Peelingi stosuję raz czasem dwa razy w tygodniu, balsamy/masła nawilżające codziennie wieczorem. Od jakiś dwóch miesięcy mam w użyciu dwa produkty marki Vita Liberata, która bardziej znana jest z produktów samoopalających.



Super Fine Skin Polish Moisturizing Exfoliator (175 ml/65 zł ) to idealny kosmetyk do codziennego stosowania - delikatnie złuszcza martwy naskórek i pozostawia skórę lekko nawilżoną. Zawarty w składzie wosk pszczeli działa na skórę kojąco oraz wykazuje efekt przeciwzapalny. Słodkie migdały poprzez odżywienie skóry poprawiają jej elastyczność oraz sprawiają, że jest gładka i aksamitna w dotyku. Orzech oraz żurawina wielkoowocowa, oprócz działania złuszczającego, poprawiają ogólny stan skóry i pobudzają tworzenie się nowych komórek. 
Peeling jest delikatny, ale zastosowany na suchą skórę, tak jak zaleca producent, działa naprawdę dobrze i skutecznie. Przyjemnie masuje ciało, bez podrażnień. Jest bezzapachowy. Ciało po jego użyciu jest zregenerowane, miękkie i gładkie, bez lepkiej warstwy. Nałożenie balsamu w przypadku mojej suchej skóry jest mile widziane, choć można się obyć bez porcji dodatkowego nawilżenia.W moim odbiorze to taki przyjemny, codzienny kosmetyk, który niby nie robi efektu wow, ale stosowany regularnie powoduje, że nasza skóra jest naprawdę w fajnym stanie.

INCI: Aqua (Water, Eau), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (Beurre), Cetearyl Glucoside, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Xanthum Gum, Glycerin, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Seed Powder, Tocopheryl Acetate, Astrocaryum (Murumuru) Seed Butter (Beurre), Cucumis Melo (Melon) Fruit Extract, Hyaluronic Acid, Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Punica (Pomegranate) Granatum Extract, Fucus Vesiculosus (Bladderwrack) Extract, Litchi Chinensis (Lychee) Fruit Extract, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Extract, Hydrolysed Silk (Soie), Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Extract, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid


Moisture Boost Body Treatment (175 ml/65 zł ) to skoncentrowany lotion o intensywnym działaniu nawilżającym i odżywiającym skórę. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry lub naprzemiennego stosowania z kosmetykami samoopalającymi. W swym składzie zawiera wyciąg z aloesu zwyczajnego, który działa na skórę kojąco i nawilżająco. Masło shea regeneruje i odżywia skórę, a wraz z pantenolem świetnie łagodzi podrażnienia. Witamina E, ekstrakt z owoców melona oraz ekstrakt z miłorzębu japońskiego, działają antyoksydacyjne, opóźniając procesy starzenia się skóry. Kwas hialuronowy obecny w kosmetyku działa silnie nawilżająco, a łącznie z olejem z nasion winogron, zapewnia wygładzenie oraz uelastycznienie skóry.
Balsam jest bezzapachowy, w konsystencji dość treściwy, ale szybko wchłaniający się. Po aplikacji skóra pozostaje dobrze nawilżona do kolejnego prysznica, wówczas ponawiam aplikację. Preparat jest wydajny, nie należy przesadzać z ilością nakładaną na skórę, bo wówczas ciało staje się klejące. Także umiar to podstawa. Polecam ten produkt wrażliwcom czy osobom, które nie lubią mocno perfumowanych kosmetyków do ciała. Balsam bardzo dobrze nawilża, szybko się wchłania i jest wydajny. Polecam!

INCI: Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Water (Aqua, Eau), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Dimethicone, Isohexadecane, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine, Panthenol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (Beurre), Saccharide Isomerate, Tocopheryl Acetate, Cucumis Melo (Melon) Fruit Extract(1), Hyaluronic Acid, Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Punica (Pomegranate) Granatum Extract, Fucus Vesiculosus (Bladderwrack) Extract, Litchi Chinensis (Lychee) Fruit Extract, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Extract, Hydrolysed Silk (Soie), Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Extract

piątek, 11 maja 2018

Coslys || Maseczki do twarzy - rozświetlająca i nawilżająca

Maseczki do twarzy to produkty, których stosowanie sprawia mi ogromną przyjemność. Ta chwila relaksu i spokoju to coś, co bardzo doceniam odkąd zostałam mamą. Od ponad dwóch miesięcy mam w użyciu dwie maseczki marki Coslys. Jedna rozświetlająca, na bazie glinki, druga nawilżająca z ekstraktem z róży. Obie dają naprawdę świetne efekty, więcej szczegółów poniżej.



Coslys Maseczka oczyszczająco-rozświetlająca z glinką i ekstraktem z lilii bio (75 ml/69,99 zł) KLIK stworzona została na bazie czerwonej i białej glinki, aby rozświetlić skórę i wspierać odnowę komórkową poprzez absorpcję zanieczyszczeń skóry i remineralizację wierzchnich warstw naskórka. Zawiera: organiczny ekstrakt z lilii, białą i czerwoną glinkę, organiczną wodę z rumianku, puder jogurtowy, bisabolol. Ekstrakt z lilii jest pozyskiwany metodą, która została opatentowana przez producenta Coslys, mającą na celu zachowanie najaktywniejszych właściwości rośliny. Przyjemna, kremowa konsystencja ułatwia aplikację, sama maska nie zastyga mocno na twarzy. Po zmyciu cera jest świetnie oczyszczona, jaśniejsza, gładka, jędrna i nawilżona. Wszelkie niedoskonałości ulegają szybszemu gojeniu, szczególnie, gdy zaaplikujemy maskę wieczorem przed snem. Świetnie się sprawdza teraz wiosną/latem, gdy cera wydziela więcej sebum i potu. Efekt utrzymuje się na mojej suchej skórze około pięciu dni. Można ją stosować raz w tygodniu, pozostawiając na twarzy 5 do 10 minut. Gorąco polecam, bo to jedna z lepszych masek oczyszczających, z jakimi miałam do czynienia!

INCI: Aqua (eau), kaolin (argile blanche et rouge), spiraea flower water* (eau florale de rose bio), antemis nobilis flower water*, bentonite, glycerin, galactoarabinan, yogurt powder, lilium hybrid flower extract, lilium candidum flower extract, rosa rubiginosa seed oil, parfum, bisabolol, lactic acid, tocopherol, glycine soja oil, benzyl alcohol, dehydroacetic acid, potassium sorbate, sodium benzoate, citric acid, limonene, linalool
*z rolnictwa ekologicznego
99% składników jest pochodzenia naturalnego
14,61% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego


Coslys Nawilżająca maseczka do skóry suchej i wrażliwej z ekstraktem z róży ()75 ml/69,99 zł) KLIK koi i nawilża suchą i wrażliwą skórę. Dzięki połączeniu zmiękczających wód kwiatowych i odżywczych olejów roślinnych, ta nawilżająca maseczka natychmiast po zastosowaniu przywraca skórze uczucie elastyczności i komfortu. Zawiera: wodę kwiatową z wiązówki błotnej, wodę kwiatową z rumianku, masło shea, olej awokado, olej z pestek moreli, ekstrakt z bawełny, ekstrakt z róży, ekstrakt z aloe vera. Ekstrakt z róży jest pozyskiwany metodą, która została opatentowana przez producenta Coslys, mającą na celu zachowanie najaktywniejszych właściwości rośliny. Maska ma bardzo przyjemną, kremową konsystencję, pachnie bardzo delikatnie, zielono z nutą róży. Jest bardzo bogata, ale szybko się wchłania i nie pozostawia mocno tłustej warstwy. Cera po jej użyciu jest genialnie nawodniona, jędrna, ukojona. Taki efekt komfortu utrzymuje się u mnie trzy do czterech dni, więc naprawdę nieźle. Maskę można stosować dwa razy w tygodniu i tak właśnie czynię. Nakładam maskę na oczyszczoną skórę, pozostawiam na 10-15 minut. Zazwyczaj preparat wchłania się całkowicie, czasem pozostałości usuwam nasączonym tonikiem wacikiem. To jedna z lepszych masek nawilżających z jakimi miałam dotąd do czynienia.

INCI: aqua (water), glycerin (vegetable glycerine), spiraea ulmaria flower extract* (meadow sweet flower water), caprylic/capric triglyceride (emollient from coco and vegetable glycerin), cetyl alcohol (emulsifier from coco and wisteria), glyceryl stearate SE (emulsifier from coco and palm), sorbitan oleate (emulsifier from olive), butyrospermum parkii (shea) butter*, anthemis nobilis flower water* (organic camomile flower water), persea gratissima (avocado) oil*, gossypium hirsutum (cotton) extract* (organic cotton extract), prunus armeniaca (apricot) kernel oil* , rosa damascena flower extract* (organic rose extract), laminaria ochroleuca extract (conditionner from natural origin), aloe barbadensis leaf juice powder* (organic aloe vera extract), parfum (100% natural perfume), bisabolol (active from candeia oil : brasilian tree), cera alba (beewax), hydrogenated castor oil, glycine soja (soybean) oil (non OGM soya extract), tocopherol (natural vitamine E), benzyl alcohol (preservative), sodium stearoyl glutamate (emulsifier from natural origin), xanthan gum (thickener), stearic acid (texture agent), lactic acid (pH balancer), dehydroacetic acid (preservative), citric acid (pH balancer), linalool, limonene (components naturally present in perfume).
*z rolnictwa ekologicznego
- 99% składników jest pochodzenia naturalnego
- 39.25% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego

poniedziałek, 7 maja 2018

Ulubieńcy marca i kwietnia

Za oknem maj, słońce, ciepełko i świeża, bujna zieleń - uwielbiam! Od razu mam więcej energii, chęci i sił do działania. Też tak masz? W kwietniu nie opublikowałam posta z ulubieńcami, bo sporo kosmetyków wówczas dopiero zaczęłam stosować i mimo rodzącej się sympatii do kilku, wolałam poczekać i upewnić się, że działają naprawdę dobrze. Zapraszam zatem na moich ostatnich ulubieńców - tym razem tylko produkty do pielęgnacji twarzy.



 
Wodę micelarną Uriage do skóry normalnej i wrażliwej miałam w planach od bardzo dawna. Niemniej ciągle zapominałam nabyć ją w aptece, aż w końcu nastał ten dzień i kupiłam ją w bardzo dobrej cenie (500 ml/28,12 zł Apteka Melissa). Produkt zawiera delikatne, niejonowe substancje powierzchniowo czynne, które łagodnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia. Wzbogacona w ekstrakt z żurawiny, glicerynę i wodę termalną Uriage, przyjemnie nawilża skórę, nadając jej gładkość i sprężystość. Delikatnie pachnie, jest jest ultra delikatna, a przy tym bardzo skuteczna w usuwaniu makijażu. Nie podrażnia, nie szczypie w oczy, nie przesusza cery, nie pozostawia na twarzy lepkiej warstwy. To najlepsza woda micelarna z jaką miałam do czynienia! Ideał! Koniecznie wypróbuj!


Tonik nawilżający Caudalie (200 ml/ok. 62 zł) pozbywa się resztek zanieczyszczeń i makijażu, a przy tym odżywia i tonizuje skórę. Wzbogacony o Vinolevure nawilża ją i koi. Nie zawiera alkoholu. Zachowuje naturalną równowagę skóry. Skóra po aplikacji toniku wacikiem jest świeża, oczyszczona, przyjemnie gładka i idealnie przygotowana do pielęgnacji. Tonik delikatnie, zielono pachnie. Wygodne opakowanie z pompką zapewnia dużą wydajność. Używam tego produktu codziennie rano i wieczorem. Odnotowuję działanie nawilżające i kojące. Dobry tonik to naprawdę świetna sprawa i korzyść dla cery. Ten produkt właśnie taki jest.

INCI: AQUA (WATER), BUTYLENE GLYCOL, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, SODIUM BENZOATE, METHYLPROPANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, PARFUM (FRAGRANCE), CITRIC ACID*, PHENYLPROPANOL, GLYCERIN*, BIOSACCHARIDE GUM-1, SODIUM CARBOXYMETHYL BETA-GLUCAN, GLYCERYL CAPRYLATE*(094/165)
*Origine végétale - Plant origin


Bioderma Hydrabio Perfecteur SPF 30 (40 ml/40-50 zł) czyli krem nawilżający, wygładzający i rozświetlający skórę twarzy z filtrem SPF 30 to moja wiosenna nowość. Według producenta patent Aquagenium zapewnia doskonałe nawilżenie wszystkich warstw naskórka: witamina PP wspomaga zatrzymywanie wody w skórze, a wyciąg z pestek jabłek stymuluje powstawanie akwaporyn, które stanowią naturalne kanały przepływu wody w skórze. Promienie UV oddziałują na nas wszędzie, w każdej chwili, nawet gdy nie jest słonecznie. Aby zapobiec starzeniu się skóry spowodowanym promieniami UV krem wygładzający Hydrabio Perfecteur SPF 30 nie tylko nawilża i rozświetla skórę twarzy, ale zapewnia także wysoką ochronę, gdyż zawiera filtry UVA/UVB. Krem zawiera witaminę E, która  chroni skórę przed stresem oksydacyjnym i zwalcza przedwczesne starzenie się skóry. Dzięki pudrowym i perłowym drobinkom krem Hydrabio Perfecteur SPF 30 działa wygładzająco i rozświetlająco, natychmiast maskuje niedoskonałości i drobne zmarszczki. Krem nadaje skórze twarzy naturalny blask. Delikatna i aksamitna konsystencja pozostawia skórę gładką i promienną. Doskonały produkt dla kobiet, które stosują lekki makijaż lub nie malują się wcale. Poprzez wyeliminowanie martwych komórek i stopniowe zmniejszenie grubości warstwy rogowej, kwas salicylowy zawarty w kremie wyrównuje i wygładza skórę twarzy, pozostawiając skórę promienną na długi czas.
Przy mojej suchej skórze krem nie radzi sobie z nawilżeniem, nałożony na serum wodne i olejowe. Wspomagam się zatem Miejskim kremem ochronnym Resibo, nakładanym pod Biodermę i taki duet radzi sobie świetnie. Bioderma szybko się wchłania, nie roluje się, nie błyszczy, a pozostawia takie satynowe rozświetlenie, które bardzo mi odpowiada. To świetny produkt na letni okres roku.

INCI: AQUA/WATER/EAU, GLYCERIN, OCTOCRYLENE, ETHYLHEXYL SALICYLATE, CYCLOPENTASILOXANE, DIMETHICONE, DIPROPYLENE GLYCOL, BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE, CETYL ALCOHOL, POLYMETHYLSILSESQUIOXANE, NIACINAMIDE, PHENYLBENZIMIDAZOLE SULFONIC ACID, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER, ARACHIDYL ALCOHOL, HDI/TRIMETHYLOL HEXYLLACTONE CROSSPOLYMER, ARGININE, CYCLOHEXASILOXANE, BEHENYL ALCOHOL, C30-45 ALKYL CETEARYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, MICA (CI 77019), HYDROXYETHYL ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, PENTYLENE GLYCOL, TOCOPHERYL ACETATE, ARACHIDYL GLUCOSIDE, TITANIUM DIOXIDE (CI 77891), DISODIUM EDTA, PEG-8 LAURATE, SALICYLIC ACID, MANNITOL, XYLITOL, HEXYLDECANOL, SODIUM HYDROXIDE, RHAMNOSE, POLYSORBATE 60, SORBITAN ISOSTEARATE, PYRUS MALUS (APPLE) SEED EXTRACT, BRASSICA CAMPESTRIS (RAPESEED) STEROLS, RED 33 (CI 17200), TOCOPHEROL, FRAGRANCE (PARFUM).



Krem pod oczy Naturativ (30 ml/150 zł) KLIK  to nowoczesny, aktywny, naturalny krem do okolic oczy. W skład kremu wchodzą: antyoksydanty, kwasy omega 3 i 6, aminokwasy, flawonoidy, peptydy, proteiny, substancje redukujące cienie i opuchliznę oraz substancje chroniące i odbudowujące elastynę. Krem używam od ponad miesiąca i stwierdzam, że działa natychmiast - wyraźnie redukując cienie i opuchliznę pod oczami, napina także skórę. Stosowany długofalowo - chroni i odbudowuje elastynę, przywraca skórze równowagę hydrolipidową, zwiększa odporność i elastyczność skóry, poprawia jej napięcie. Zwalcza wolne rodniki. Nie zawiera alergenów, jest hipoalergiczny. Likwiduje cienie, napina, ujędrnia, naprawia, uelastycznia, likwiduje cienie pod oczami - jest naprawdę świetny. Lekki, szybko się wchłania, ma cielisty kolor, pachnie delikatnie i bardzo neutralnie. Błyskawicznie się wchłania, ułatwia rozprowadzenie korektora i nie roluje się w ciągu dnia. Używam go codziennie rano i bardzo, bardzo lubię. Polecam!
 
Składniki aktywne:
  • Bioskinup R Contour* -  redukuje ciemne cienie, opuchliznę, wzmacnia skórę pod oczami;
  • Hydracire TM S* – chroni przed utratą wody, wygładzają skórę;
  • Elestan TM* – chroni włókna kolagenowe i odbudowuje elastynę;
  • Peptamide TM* – ujędrnia, stymuluje syntezę kolagenu i odnowę skóry;
  • Olej Arganowy* – chroni przed wolnymi rodnikami, wygładza kurze łapki;
  • Olej z Lnianki Siewnej* – chroni warstwę hydrolipidową;
  • Oryza Activ* – nawilża, chroni przed wolnymi rodnikami, bogata w witaminę E;
  • Kwas hialuronowy* – nawilża, napina;
  • Argatensyl TM*– napina skórę natychmiast oraz działa przeciwzmarszczkowo;
  • Vit -A-Like* – stymuluje odnowę naskórka, poprawia elastyczność.
INCI: Aqua, Centaurea Cyanus Flower Water, Isoamyl Laurate, Jojoba/Mimosa/Sunflower Seed Wax, Polyglyceryl-3 Esters, Glycerin*, Caprylyl/Capryl Glucoside, Pfaffia Paniculata Root Extract, Ptychopetalum Olacoides Bark Extract, Lilium Candidum Flower Extract, Decyl Cocoate, Argania Spinosa Kernel Oil, Camelina Sativa Oil, Manilkara Leaf Extract, Hexapeptide-11, Polyglyceryl-6 Distearate, Oriza Sativa Bran Wax, Squalene, Phytosterols, Tocopherol, Tocotrienol, Microcrystalline Cellulose, Cellulose Gum, Phenethyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Argania Spinosa Kernel Extract, Sodium Cocoyl Glutamate, Vigna Aconitifolia Seed Extract, Xanthan Gum, Sodium Phytate



Na koniec Strawberry Serum marki Mayka Skincare (15 ml/£12) KLIK czyli Truskawkowe serum na dzień i na noc to mój ostatni hit! Idealny produkt dla każdego typu cery. Serum jest dodatkowym zastrzykiem nawilżenia i rozświetlenia, które można stosować przed nałożeniem kremu lub olejku. Lekka, bezolejowa forma zapewnia automatyczne wchłanianie się serum w skórę, nawilżając ją, wygładzając, odświeżając i przygotowując do nałożenia głównego produktu pielęgnacyjnego. Serum stworzone zostało na bazie aromatycznej, nawilżającej i łagodzącej organicznej oody różanej, zawiera stężoną dawkę kwasu hialuronowego oraz witaminy C, a także glukonolakton, który wzmacnia barierę lipidową skóry, łagodzi podrażnienia  oraz poprawia elastyczność i jędrność skóry. Składniki serum głęboko nawadniają cerę, rozświetlają, nadają jej świeżości, blasku, wypełniając zmarszczki i zapobiegając działaniu wolnych rodników. Panthenol zawarty w serum łagodzi zaczerwienienia, a naturalny ekstrakt z truskawki dostarcza cerze dodatkowej dawki witamin. Zapewnienia producenta mają dokładne odzwierciedlenie w rzeczywistości. Serum ma lekką, żelową postać, wchłania się błyskawicznie i naprawdę dobrze nawilża, oczywiście u mnie w połączeniu z serum olejowym i kremem. Cieszę się, że powstają takie małe manufaktury i tworzą takie cuda! Znasz?

INCI: Rosa Damascena flower water, Sodium Ascorbyl Phosphate (Vit C), Panthenol, Sodium Hyaluronate, Glucono delta Lactone, Fragaria Vesca (strawberry) Extract, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Glycerin, Sorbic Acid,  Xanthan Gum
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
SZABLON BY: PANNA VEJJS.