Zgodnie z zapowiedzią zamieszczoną w poprzednim poście, dziś druga część serii o mojej pielęgnacji skóry ciała podczas ciąży - opowiem Wam o preparatach nawilżających i zapobiegających powstawaniu rozstępów. Tak jak wspominałam ostatnio, naturalne masła i balsamy do ciała, które dotąd świetnie się u mnie spisywały, przestały zaspokajać potrzeby coraz bardziej suchej skóry. Nie obyło się bez konsultacji z dermatologiem. Otrzymałam zalecenia, aby do oczyszczania ciała używać bardzo łagodnych preparatów myjących bez SLS (szerzej tutaj
KLIK), ograniczyć złuszczanie martwego naskórka i kąpiele w wannie. Do pielęgancji z kolei zalecono mi preparaty mocno nawilżające, odbudowujące warstwę hydrolipidową, działające przeciwświądowo oraz zapobiegające rozstępom. Zaznaczę też, że ten zestaw kosmetyków, o którym poniżej, będzie odpowiedni także dla osób, które borykają się z nadmiernym przesuszeniem skóry czy AZS. Zapraszam do lektury.
Bioderma Atoderm Intensive czyli kojący balsam emolientowy wzbogacony o działanie przeciwświądowe, odbudowujące ochronną barierę skóry i zapobiegające podrażnieniom to nowość w szeregach marki. Produkt trwale odbudowuje i tworzy ochronną barierę skóry oraz powstrzymuje dostęp alergenów dzięki kompleksowi LIPIGENIUM®. Reguluje florę saprofityczną skóry, jak również biologicznie i trwale przywraca zdrową barierę skórną - estry cukrowe. Natychmiastowo nawilża - kompleks wazelinowo-glicerynowy. Działa przeciwbakteryjnie i zapobiega tworzeniu się zmian zapalnych - Beta-sitosterol, glukonian cynku. Działa przeciwświądowo i przeciwdziała nasileniu choroby - PEA – biomimetyczny amid kwasu tłuszczowego. Przywraca skórze poczucie komfortu, nie zawiera parabenów, jest bezzapachowy i hipoalergiczny.
Preparat sprawdził się u mnie dobrze. Znacząco poprawił stan suchej skóry, zadbał o odpowiednie nawilżenie, zapobiegał powstawaniu nowych podrażnień i świądowi. Życzyłabym sobie jedynie, aby wchłanianie było nieco szybsze, a konsystencja mniej klejąca. Balsamu używałam głównie do pielęgnacji nóg, rąk i pleców. Za tubę preparatu o pojemności 200 ml trzeba zapłacić w aptekach od 39 do 50 zł. Dostępne są także wersje o pojemności 75 ml i 500 ml, ta ostatnia z pompką.
INCI: AQUA/WATER/EAU, GLYCERIN, MINERAL OIL (PARAFFINUM LIQUIDUM), HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, BEHENYL ALCOHOL, SUCROSE STEARATE, CANOLA OIL, TOCOPHEROL, MANNITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, HYDROXYETHYL ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, PENTYLENE GLYCOL, BETA-SITOSTEROL, ZINC GLUCONATE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, NIACINAMIDE, PALMITAMIDE MEA, 1,2-HEXANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, SODIUM LAUROYL LACTYLATE, CERAMIDE NP, 01X8103F306 POLYSORBATE 60, SORBITAN ISOSTEARATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, CERAMIDE AP, PHYTOSPHINGOSINE, CHOLESTEROL, CARBOMER, CERAMIDE EOP, XANTHAN GUM, DISODIUM EDTA, SODIUM HYDROXIDE, CITRIC ACID. [BI 669].
Cetaphil MD Dermoprotektor Balsam do twarzy i ciała jest za pewne znany wielu z Was. To specjalistyczny dermokosmetyk, który powoduje głębokie i długotrwałe nawilżenie skóry. Produkt został mi polecony bezpośrednio przez dermatologa. Preparat posiada ciekawy, według mnie, skład:
- najwyższe wśród dermokosmetyków stężenie silnie wiążącej wodę gliceryny;
- olej z orzechów makadamia, który dostarcza skórze niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych;
- pantenol, który łagodzi podrażnienia i ułatwia regenerację naskórka;
- składnik antybakteryjny, który sprawia, że można go stosować w przebiegu trądziku młodzieńczego.
Konsystencja balsamu jest lekka, nietłusta, nieklejąca i szybko wchłaniająca się. Produkt w pełni czyni zadość obietnicom producenta - długotrwale nawilża, łagodzi i zapewnia regenerację naskórka. Używam go codziennie, najczęściej rano i wieczorem, na nogi, ręce i plecy. Bezzapachowy Cetaphil zostanie ze mną na dłużej, to pewne. Doceniam go także za przyjemny skład bez parabenów i parafiny. Cena produktu w aptekach internetowych waha się w przedziale od 29 zł do 33 zł/250 ml.
INCI: aqua/water, glycerin, hydrogenated polyisobutene, cetearyl alcohol, macadamia ternifolia seed oil/macadamia ternifolia nut oil, ceteareth-20, tocopheryl acetate, dimethicone, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, benzyl alcohol, citirc acid, farnesol, panthenol, phenoxyethanol, sodium hydroxide, stearoxytrimethylsilane, stearyl alcohol. fil 0133.vo2.
Elancyl Olejek przeciw rozstępom to produkt, który trafił do mnie wraz z kremem Cellu Slim Noc
KLIK za pośrednictwem Agaty z bloga
Agatha Lover. Zgodnie z informacją od producenta, produkt sprzyja zapobieganiu rozstępom i redukcji nowopowstałych rozstępów. Nie zawiera parabenów, fenoksyetanolu, olejków eterycznych, silikonów i olejów mineralnych. Zawiera 3 oleje roślinne o działaniu odżywczym i naprawczym:
- olej z lnicznika - źródło kwasów Omega 3, stymuluje syntezę kolagenu i procesy naprawcze w skórze właściwej, regenerując uszkodzoną skórę;
- oleje z krokosza i wiesiołka - źródło kwasów Omega 6, działa łagodząco, wzmacnia warstwę hydrolipidową skóry, poprawiając elastyczność i wytrzymałość skóry.
Olejku zamkniętego w smukłej butelce, zaopatrzonej w wygodną pompkę, używam codziennie wieczorem na brzuch, talię oraz okolice ud i biustu. Bezzapachowy preparat dość szybko się wchłania, pozostawiając skórę miękką i mocno ujedrnioną. Efekt odnotowuję także rano, po całej nocy. Póki co nie zauważyłam u siebie żadnego rozstępu, choć przede mną jeszcze planowe dziewięć tygodni ciąży. Zapewne po porodzie zedytuję ten post i wskażę czy zapewnienia producenta o 89% skuteczności w zapobieganiu rozstępów, zostały spełnione. Na obecną chwilę polecam ten olejek kobietom w ciąży, ale także osobom będącym na diecie, u których szybko spada masa ciała. Wydajność olejku także zachęca do nabycia. Cena produktu w aptekach on-line waha się w przedziale od 52 zł do 67 zł/150 ml. Co do ujędrniających olejków do ciała to nie mogę zapomnieć także o produktach Kneipp
KLIK.
PAT&RUB SWEET Balsam dla mamy na rozstępy stworzony, aby pomóc skórze mamy zachować sprężystość w czasie ciąży i wrócić do formy po ciąży. Obecne w składzie roślinne oleje i ekstrakty zapobiegają powstawaniu rozstępów i cellulitu. Świetny regenerujący, odmładzający i ujędrniający balsam dla każdego ciała, nie tylko tego w ciąży, również wrażliwego. Przebadany dermatologicznie. Hipoalergiczny: skomponowany tak, aby zminimalizować prawdopodobieństwo reakcji alergicznej. Formuła opracowana wraz z lekarzami dermatologami i pediatrami.
Składniki aktywne:
- centella asiatica* - ujędrnia, działa przeciwcellulitowo i przeciwstarzeniowo, stymuluje odbudowę naskórka;
- olej z dzikiej róży* - pomaga w leczeniu przebarwień skóry; spłyca blizny, poprawia ich koloryt, zmniejsza widoczność;
- kompleks masła shea i ekstraktu avocado* –specjalne połączenie, zmniejsza widoczność cellulitu i rozstępów, zwiększa jędrność;
- masło shea* - bogate w NNKT, wygładza, poprawia elastyczność i sprężystość;
- gliceryna roślinna* - nawilża przesuszoną skórę;
- olej migdałowy* - zmiękcza, wzmacnia barierę lipidową;
- kwas hialuronowy*- utrzymuje naturalne nawilżenie;
- naturalna witamina E* – antyoksydant.
*wszystkie surowce, z których skomponowany jest kosmetyk mają certyfikat naturalności
Mając wielkie zaufanie do kosmetyków PAT&RUB, wiedziałam, że będąc w ciąży, sięgnę po ten balsam. Tak też się stało. Używam go codziennie rano na brzuch, talię, okolice ud i biustu. Balsam ma średnio gęstą, białą konsystencję, która wymaga chwili wsmarowania. Taki stan rzeczy mnie cieszy, bo przy okazji funduję wskazanym wyżej częściom ciała masaż. Skóra potraktowana Balsamem dla mamy na rozstępy staje się gładka, ujędrniona, mocno nawilżona i miękka bez tłustej warstwy. Tak jak wspominałam przy okazji olejku Elancyl, póki co nie odnotowałam na skórze żadnego rozstępu. To na pewno również zasługa balsamu Sweet, który zostanie ze mną jeszcze 2-3 miesiące po porodzie, aby pomóc w regeneracji i obkurczaniu się skóry. Cenię ten produkt także za wydajność i delikatny owocowo-roślinny zapach, który uprzyjemnia aplikację. Polecam ten balsam kobietom w ciąży, ale także osobom, które poszukują ujędrnienia idącego w parze z głębokim nawilżeniem. Za opakowanie o pojemności 200 ml trzeba zapłacić w
sklepie on-line PAT&RUB 75 zł.
INCI: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Prunus Amydalus Dulcis Oil, Rosa Canina Oil, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cetearyl Alcohol, Centella Asiatica, Isoamyl Laurate, Betaine, Parfum, Glyceryl Caprylate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Phospholipids, Glycine Soja Oil, Stearic Acid, Palmitoyl PG-Linoleamide, Squalane, Bentonite, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract, Sodium Hyaluronate, Xanthan Gum, Galactoarabinan,Sodium Phytate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene.