Olejki do ciała lubię, choć mam wrażenie, że nigdy nie zastąpią moich ulubionych maseł, które lepiej nawilżają i zabezpieczają moją suchą skórę. Jakiś czas temu w mojej łazience zagościł Hipoalergiczny olejek do ciała marki PAT&RUB. Z tej łagodnej serii prezentowałam już na blogu żel do mycia ciała KLIK, balsam do ciała KLIK i peeling do ciała KLIK. Za jakiś czas napiszę też słów kilka o maśle do ciała i balsamie do dłoni z tej linii. Jeśli już o balsamie do rąk mowa to swój egzemplarz nabyłam na merlin.pl za 26,99 zł, promocja wciąż trwa na wszystkie wersje do rąk i do stóp (prócz Home SPA), także jakby co, to wiecie gdzie uderzać. Wróćmy jednak do olejku, zapraszam :)
Żółty, dość gęsty olejek umieszczono w szklanej, matowej butelce z pompką o pojemności 125 ml. Zgodnie z zaleceniami producenta używam produktu zaraz po kąpieli, na wilgotną jeszcze skórę. Olejek faktycznie dość szybko się wchłania, jest bardzo łagodny i nie podrażnia. Skóra po jego zastosowaniu staje się miękka i nawilżona, choć najbardziej suche partie mojego ciała (kolana, łokcie, łydki) potrzebują jeszcze dodatkowego nawilżenia w postaci masła. Niemniej jednak właściwości olejku oceniam bardzo wysoko. Czasem lubię też nasmarować nim dłonie czy stopy na noc, rano budzę się z odżywioną i delikatną skórą. Olejek towarzyszy mi także od czasu do czasu w kąpieli, dodaję kilka pompek do wody, która staje się aromatyczna i bardziej miękka.
Na stronie PAT&RUB olejek kosztuje 65 zł, przy czym warto szukać promocji. Lubicie kosmetyki z linii hipoalergicznej? Co o nich sądzicie?
Przygotowana seria kosmetyków hipoalergicznych PAT&RUB, zapewnia komfort pielęgnacji dla osób z wrażliwą skórą. Hipoalergiczny olejek do ciała to kompozycja naturalnych tłoczonych na zimno olejków roślinnych z oliwek, babassu i sezamowego. Kosmetyk naturalny nawilża i odżywia skórę, jest doskonale przez nią wchłaniana. Olejek do ciała może być używany do masażu lub szybkiego nawilżenia skóry. Kosmetyk pachnie świeżością i morską nutą. Hipoalergiczna kompozycja zapachowa umili kąpiel i przyjemnie odświeża.
Żółty, dość gęsty olejek umieszczono w szklanej, matowej butelce z pompką o pojemności 125 ml. Zgodnie z zaleceniami producenta używam produktu zaraz po kąpieli, na wilgotną jeszcze skórę. Olejek faktycznie dość szybko się wchłania, jest bardzo łagodny i nie podrażnia. Skóra po jego zastosowaniu staje się miękka i nawilżona, choć najbardziej suche partie mojego ciała (kolana, łokcie, łydki) potrzebują jeszcze dodatkowego nawilżenia w postaci masła. Niemniej jednak właściwości olejku oceniam bardzo wysoko. Czasem lubię też nasmarować nim dłonie czy stopy na noc, rano budzę się z odżywioną i delikatną skórą. Olejek towarzyszy mi także od czasu do czasu w kąpieli, dodaję kilka pompek do wody, która staje się aromatyczna i bardziej miękka.
Na stronie PAT&RUB olejek kosztuje 65 zł, przy czym warto szukać promocji. Lubicie kosmetyki z linii hipoalergicznej? Co o nich sądzicie?
INCI: Olive (Olea Europaea) Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Orbignya Oleifera Seed Oil, Decyl Cocoate, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Parfum;