Czy znasz takie miejsce, gdzie czas płynie wolniej? Gdzie jest problem
ze znalezieniem zasięgu w telefonie, gdzie nie potrzebny jest budzik, bo
o wstaniu nowego dnia przypomina kogut? To właśnie tutaj, na obrzeżach
Drawieńskiego Parku Narodowego, znajduje się mała, rodzinna manufaktura
mydła i miodu Ajeden. Właściciele marki po długim czasie powrócili do tego, co lubią robić i
co sprawia im ogromną przyjemność. Założyli małe gospodarstwo, w
którym to właśnie czas płynie wolniej, pszczoły zbierają nektar i pyłek z
kwiatów, a kozy szukają nieustannie czegoś do zjedzenia. To właśnie
tutaj w maleńkiej pracowni, w ciszy i spokoju leżakują mydła,
czekając na na nowych właścicieli. Celem autorów Ajeden było stworzenie takiego miejsca, w którym
nie będą uzależnieni od tego, co daje nam szeroko rozumiany
przemysł. Chcieli w 100% wykorzystać to co daje na natura. Warzywa z przydomowego ogródka, zioła
zbierane na pobliskich łąkach, miód z własnej pasieki, świeże kozie
mleko o poranku – chyba im się to udało?
Pokażę Ci dziś wybrane produkty marki wraz moim krótkim komentarzem oraz wskażę moich ulubieńców! Na wstępie od razu zaznaczę, że mydła Ajeden to najlepsze kostki z jakimi miałam dotąd styczność! Przyjemnie się pienią, delikatnie pachną, ale to za co szczególnie je cenię to wybitne właściwości nawilżające i odżywcze. Do tego nie namakają i trzymają formę do ostatniego zmydlania.
Pokażę Ci dziś wybrane produkty marki wraz moim krótkim komentarzem oraz wskażę moich ulubieńców! Na wstępie od razu zaznaczę, że mydła Ajeden to najlepsze kostki z jakimi miałam dotąd styczność! Przyjemnie się pienią, delikatnie pachną, ale to za co szczególnie je cenię to wybitne właściwości nawilżające i odżywcze. Do tego nie namakają i trzymają formę do ostatniego zmydlania.
Piasek do kąpieli z kozim mlekiem i pyłkiem kwiatowym (500 g/36 zł) KLIK nie ma w sobie
kropli olejków eterycznych, a zapach koziego mleka i pyłku jest pomimo to
delikatnie wyczuwalny. Sól z Morza Martwego odpręża skórę, uspokaja układ nerwowy,
poprawia krążenie. Sól ma za zadanie nawilżyć skórę, odżywić, wygładzić i
zostawić ją wypoczętą i zrelaksowaną, a jeżeli masz ochotę na peeling
do ciała wystarczy do piasku dodać np. odpowiednią ilość miodu, olejku –
wszystko wymieszać do uzyskania konsystencji pasty i wyszorować ciało. Sprawdziłam ten piasek i w kąpieli i w roli peelingu - oba zastosowania są genialne! Ciało w finale jest miękkie, wygładzone, a umysł spokojny.
INCI: Maris Sal, Pollen, Caprae Lac (Goat Milk), Avena Sativa Kernel Meal
Powder, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Linum Usitatissimum Seed Powder,
Simmondsia Chinensis Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Tocopherol.
Różana kula do kąpieli (100 g/12 zł) KLIK jest okrągła, mała, biała, waży zaledwie 100g, cudownie pachnie, otulona płatkami róży, a w środku skrywa same kosmetyczne pyszności – kozie
mleko, wodę różaną, olej ze słodkich migdałów i olej jojoba. Po ciężkim
dniu w pracy lub domu należy się każdemu chwila relaksu. Pod wpływem
ciepłej wody kula zaczyna musować uwalniając oleje, kozie mleko i
różany, nienachalny aromat, który z pewnością będzie Ci towarzyszył jeszcze po wyjściu z wanny. Kula jest genialna, polubiłam ją niesamowicie. Ciało po kąpieli jest miękkie, nawilżone i gładkie. Balsam czy masło możemy sobie darować. Kula będzie idealnym prezentem czy po prostu chwilą relaksu po ciężkim dniu. Mój ulubieniec!
Kule kąpielowe Ajeden wykonuje ręcznie i uzupełnia „na bieżąco” w małych partiach – by mieć pewność, że trafia do nas
świeży produkt prosto z kosmetycznej piekarni.
INCI: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Parfum,
Rosa Damascena Flower Water, Simmondsia Chinensis Oil, Kaolin, Goat
Milk Powder, Persea Gratissima Oil, Rosa Damascena Flower, Citronellol*,
Geraniol*, Linalool*
* potencjalne alergeny występujące w aromacie.
Mydło kawa z cynamonem (150 g/23 zł) KLIK to świeżo mielone ziarna kawy, podwójne espresso, olejek z liści
cynamonu i masło kokum, które posiada wybitne właściwości nawilżające. Mydło ma właściwości peelingujące za sprawą świeżo zmielonych ziaren kawy, więc
oczyści ciało z martwego naskórka, poprawi krążenie, no i oczywiście wspomoże w walce z cellulitem. W tej kostce znajdują się również jedwab oraz masło shea i kakaowe, które po peelingu
zostawią, skórę odpowiednio nawilżoną, delikatną i gładką. Mimo, że kawa i cynamon to nie koniecznie moi zapachowi ulubieńcy to w tym mydle to połączenie aromatów bardzo przypadło mi do gustu. Jest po prostu rześko i świeżo. Właściwości nawilżające również na wysoki poziomie. Fanki kawy będą zachwycone!
INCI: Sodium Almondate, Sodium Cocoate, Sodium Shea Butterate, Aqua, Sodium Cacao Butterate, Sodium Castorate, Coffea Arabica, Sodium Kokum Butterate, Glycerin, Cinnamomum Zeylanicum Leaf Oil, Hydrolyzed Silk, Titanium Dioxide, Benzyl Benzoate*, Cinnamal*, Eugenol*.
*potencjale alergeny występujące w olejkach eterycznych.
Mydło z różą (150 g/23 zł) KLIK - w zamyśle autorki miało być kobieco, subtelnie, delikatnie, nawilżająco i pachnąco. I tak właśnie jest! Ten ładny żółty kolor w mydle to olej z nasion dzikiej róży,
który posiada szereg cudownych właściwości dla naszej skóry, bo nie
dość, że regeneruje, walczy z naczynkami, plamami, kurzymi łapkami,
rozjaśnia, wygładza, nawilża, to można go również wykorzystać w kuchni. W mydle znajdziecie również jedwab, który daje
niesamowite uczucie gładkości i delikatności po umyciu. Mydło świetnie nawilża i pozostawia subtelny zapach na ciele. Przeznaczone jest dla
każdego rodzaju ceru z naciskiem na cerę naczyniową. W mojej ocenie to dobre mydło, które przyjemnie regeneruje, delikatnie nawilża i pięknie prezentuje się w łazience. Dla totalnych sucharów może być za słabe na dłuższą metę.
INCI: Sodium Almondate, Sodium Cocoate, Sodium Shea Butterate, Sodium Cacao
Butterate, Sodium Rosehipate, Sodium Castorate, Glycerin, Rosa
Damascena Flower Water, Parfum, Hydrolyzed Silk, Rosa Damascena Flower,
Mica, Titanium Dioxide, Iron oxides Red, Sodium Chloride, Citronellol*,
Geraniol*, Linalool*.
*potencjale alergeny występujące w aromacie.
Mydło z lawendą (80 g/10 zł) KLIK kojarzy się z latem, słońcem i lawendowym zapachem
unoszącym się w powietrzu. Ta kostka delikatnie nawilża, odżywia i otula ciało
łagodnym zapachem lawendy. Zniszczona skóra dłoni będzie wdzięczna za dodatek
białej glinki, bogatej w wapń, cynk, krzem i magnez, która świetnie regeneruje skórę. Używam tej kostki, kiedy potrzebuję chwili relaksu. Aromat lawendy mnie wycisza, a dodatek białej glinki przyjemnie rewitalizuje ciało.
INCI: Caprae Lac (Goat Milk), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Cocos Nucifera
(Coconut) Oil, Elaeis Giuneensis (Palm) Kernel, Ricinus Communis
(Castor) Seed Oil, Kaolin, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower,
Lavandula Angustifolia Herb Oil, Limonene.
Mydło do golenia (80 g/9,50 zł) KLIK z masłem kakaowym i białą glinką to fajna alternatywa dla
wszystkich pianek, plastrów i kremów. I tu przychodzi z pomocą mydło do golenia – nie tylko
dla panów. Delikatnie się pieni, nie podrażnia okolic intymnych, nie
wysusza skóry – wręcz przeciwnie pozostawia ją nawilżoną i gładką. Używałam i ja i mąż - oboje jesteśmy bardzo zadowoleni!
INCI: Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Caprae Lac (Goat Milk), Cocos Nucifera
(Coconut) Oil, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Persea Gratissima
(Avocado)Oil, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Kaolin.
Mydło z awokado (150 g/19 zł) KLIK to mój kolejny ulubieniec! W tej kostce olej
awokado stanowi 20% całej receptury, więc możesz mieć pewność, że otrzymasz porządną dawkę nawilżenia i natłuszczenia. Olej awokado powstaje w wyniku tłoczenia miąższu owoców awokado.
Znajduje się w nim wiele składników czynnych, prowitamina A, witaminy z
grupy B, E, H, K, sole mineralne, rutyna, skwalan. Mydło jest
uniwersalne – mogą z niego korzystać zarówno osoby z suchą , wrażliwą
skórą, jak i te, które potrzebują dodatkowego dopieszczenia. Mydło charakteryzuje się łagodnym zapachem mleka koziego, absolutnie neutralnym. No uwielbiam, tyle!
INCI: Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Caprae Lac (Goat Milk), Persea
Gratissima (Avocado) Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Cera Alba
(Beeswax).
Mydło Bobasek (150 g/16 zł) KLIK powstało z myślą o osobach, które mają wrażliwą i delikatną skórę.
Pielęgnuje, obficie się pieni, nie zawiera sztucznych zapachów,
barwników. W sam raz dla osób, które szukają łagodnego dopieszczenia
skóry. Jego tworzeniu towarzyszyła myśl "mniej znaczy więcej". Powstało ono z myślą o najmłodszych i tych, którzy mają
bardzo delikatną i wrażliwą skórę. Mydło Bobasek zawiera ponad 25% pełnotłustego, koziego mleka. Kostka zachwyciła mnie swoją delikatnością i nawilżeniem, jakie funduje skórze! Do tego ta kremowa pianka, mmm... Nie stosowałam go na skórze mojego synka, niestety nie mogę pozwolić sobie na takie próby, niemniej u mnie - totalnego suchara, spisało się na szóstkę!
INCI: Elaeis Giuneensis (Palm) Kernel, Caprae Lac (Goat Milk), Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil.
Mydło z miodem (150 g/19 zł) KLIK o naturalnym zapachu miodu i wosku pszczelego umyje i natłuści, może także delikatnie
peelingować za sprawą plastra wosku pszczelego, który jest bogaty w naturalne proteiny i lipidy, dzięki czemu łagodzi objawy
ściągania i wysuszenia skóry. Dodam, że wosk pszczeli oraz miód
pochodzą z pasieki Ajeden! Ta kostka to mój kolejny ulubieniec! Delikatnie się pieni, ale to jak genialnie pielęgnuje ciało jest nie do opisania. Uwielbiam to uczucie nawilżenia i komfortu, jakie mi funduje. Do tego łagodny aromat miodu i jestem w niebie. Uwielbiam!
INCI: Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Caprae Lac (Goat Milk), Cocos Nucifera
(Coconut) Oil , Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Butyrospermum Parkii
(Shea) Butter, Cera Alba (Beeswax), Elaeis Giuneensis (Palm) Kernel,
Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Mel (Honey).
Na koniec mydło z nagietkiem (150 g/19 zł) KLIK. Jeżeli Twoja skóra potrzebuje porządnej dawki natłuszczenia i odżywienia
to mydło jest właśnie dla Ciebie. Przygotowane na pełnotłustym kozim
mleku z przetłuszczeniem 7%. Kremowe, delikatne, bezzapachowe.
Regeneruje i zapobiega pękaniu naskórka dzięki zawartym w mleku witamin z
grupy B. Nagietek jest nieoceniony w walce z wszelkiego rodzaju
zadrapaniami czy podrażnieniami. Ta kostka świetnie koi i łagodzi wszelkie podrażnienia, nawet te na twarzy. Do tego ekstra nawilża i odżywia. Bardzo, bardzo lubię, nie mniej niż mydło z miodem.
INCI: Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Caprae Lac (Goat Milk), Cocos Nucifera
(Coconut) Oil, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Butyrospermum Parkii (Shea)
Butter, Elaeis Guineensis (Palm) Kernel Oil, Ricinus Communis (Castor)
Seed Oil, Calendula Officinalis Flower.
Znasz produkty marki Ajeden? Jeśli jeszcze nie to warto je poznać. Tak jak pisałam na początku - według mnie to najlepsze naturalne kostki na rynku, z jakimi dotąd miałam styczność. Do tego dochodzi korzystna cena, miła obsługa i przyjemna dla oka szata graficzna opakowań. Ja tu zostaję, zdecydowanie!
Znasz produkty marki Ajeden? Jeśli jeszcze nie to warto je poznać. Tak jak pisałam na początku - według mnie to najlepsze naturalne kostki na rynku, z jakimi dotąd miałam styczność. Do tego dochodzi korzystna cena, miła obsługa i przyjemna dla oka szata graficzna opakowań. Ja tu zostaję, zdecydowanie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz